Aktywne Wpisy

KrnabrnyDzik +39
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...

vieniasn +15
czy zdarzyło się wam kiedyś że siedzieliście na ławce i losowy człowiek się dosiadł i zaproponował a-----l albo gdzieś stali jaracze i zaproponowali normalnie dołączenie się?





„Myślenie” nie zmieniło się do dziś. W PRL robotnik niby rządził, a w praktyce był niewolnikiem biurokratycznego folwarku. W latach 90. daliśmy się okraść pod hasłem wolnego rynku, bo nikt nie rozumiał, że prywatyzacja to tylko nowa forma akumulacji kapitału w rękach nielicznych. Dziś ta sama mentalność działa jak kiedyś: śmieciówki, strach przed upominaniem się o prawa, gadka o „roszczeniowości”, państwo traktowane jak łup przez partie, a pracownik jak petent, który ma być wdzięczny, że w ogóle istnieje.
Abramowski pokazywał alternatywę. Nie mesjanizm, nie p-----c, nie czekanie na wybawiciela, tylko wspólnota ludzi świadomych, że praca i życie mogą należeć do nich, a nie do elit. Gdyby Polacy to przyjęli, dziś bylibyśmy bliżej Skandynawii z silnymi związkami, spółdzielniami i kontrolą kapitału zamiast folwarku, gdzie janusz-biznesmen kupuje porsche, a jego ludzie robią za 20 zł na godzinę i boją się odezwać a o wszystkie krzywdy oskarżają najsłabszych.
Nic się nie zmieniło xD
#antykapitalizm #historia #ciekawostki #pracbaza #kolchoz #januszebiznesu
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz@Dlkvv: Male przejezyczenie Ci sie wkradnelo :P Nad soba mam przelozonych a nie podwladnych :D Ale luz - czepiam sie tylko dlatego zebys wiedzial ze czytam ze zrozumieniem co komentuje :D
Jak wspomnialem - wiekszosc (praktycznie calosc) mojej kariery zawodowej bylem po srodku. Mialem kogos nad soba jak i pod soba. Ja bylem rozliczany za wykonanie pracy
Długo się nic nie zmieni bo starego psa nie nauczysz sztuczek a spuszczony z łańcucha sobie nie poradzi i narobi szkód.
No to trzymaj sie teraz mocno bo poleci kleks
Korwin w tym fragmencie próbuje sprzedać bajkę, że robotnik amerykański zaczął żyć lepiej dzięki „wyzyskowi”. Tymczasem fakty historyczne są inne. W XIX wieku faktycznie warunki pracy w USA były nieludzkie, ale robotnik nie kupował auta dlatego, że był wyzyskiwany. Kluczowy moment to wprowadzenie fordyzmu, czyli produkcji taśmowej i masowej, co radykalnie obniżyło koszty samochodów. Henry Ford nie tylko
źródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzBo nie zakładam, że jestes przygłupim i przemądrzałym kucem co sie przypieprza do słów a nie sensu stricte
Co do tego, że kasa nie załatwia wszystkiego, to absolutnie się zgadzam. Normalny szef i kultura w organizacji są nadal często lekceważone i uznawane za banały przez osoby decyzyjne.
Co do wyboru strategii zarządzania pracownikami, tu dużo zależy od specyfiki potencjalnych kandydatów. Jeśli tych kandydatów jest dużo i są łatwo zastępowani, to dużo ptacodawców decyduje się na strach i jakąś
Wykop się rozwija
źródło: Zdjęcie z biblioteki
PobierzChociaż trochę prawdy w tym jest, że obecnie działające w Polsce związki zawodowe trochę sobie zasłużyły na nienajlepsze opinie.
@Dlkvv: Krotkowzroczne myslenie.
Oczywiscie ze wszystko zalezy od konkretnej sytuacji. Jak zatrudniasz ludzi skladajacych dlugopisy to raczej szkolenie nie jest dlugotrwale czy kosztowne. Ale jest sporo
Gdzieś pominąłeś fragment o spółdzielniach. Jakby ten Oskarek pracował na rzecz związkowców to sami by go wyrzucili z roboty. A górnictwo nie jest w dupie przez patologie związkowe tylko geologię. Nasz węgiel jest w większości niskiej jakości i leży głęboko pod ziemią. Nie da się zrobić tak, żeby opłacało się go kopać, bo inni zawsze zrobią to taniej.
Warunki geologicze a i owszem - maja znaczenie. Pracowalem na ostatniej w polsce kopalni gdzie wydobycie jednej ze scian bylo systemem podsadzkowym. To jest dopiero drogi interes. Gleboko powiadasz... 585m to ZADNA glebokosc.
Gornictwo w polsce jest w dupie przez wiele czynnikow. Uksztaltowanie geologiczne jest gdzies przy koncu
BYŁABY BIAŁA WAKANDA BRACIE SERIO MUWIE
A co do pracowników z innych krajów to prawaki najbardziej się lubowały w przyjmowaniu ich żeby nie musieć płacić więcej pracownikom na rodzimym rynku. W Polsce PiS ale w takich Niemczech to Merkel pod naciskiem niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego. Tak, merkel bliżej do prawakow niż lewaków a na pewno socjaldemokracji