Wpis z mikrobloga

Był sobie kiedyś taki Pan Edward Abramowski, który próbował wytłumaczyć przygłupim p0lakom, że wolność nie bierze się z romantycznych powstań ani z obietnic polityków, tylko z oddolnej współpracy. Spółdzielnie, samoorganizacja, solidarność – to miało wyrwać nas z folwarcznej mentalności. Ale Polacy go zakrzyczeli. Wolą pana nad sobą, byle dał ochłap i kazał wierzyć, że tak trzeba.

„Myślenie” nie zmieniło się do dziś. W PRL robotnik niby rządził, a w praktyce był niewolnikiem biurokratycznego folwarku. W latach 90. daliśmy się okraść pod hasłem wolnego rynku, bo nikt nie rozumiał, że prywatyzacja to tylko nowa forma akumulacji kapitału w rękach nielicznych. Dziś ta sama mentalność działa jak kiedyś: śmieciówki, strach przed upominaniem się o prawa, gadka o „roszczeniowości”, państwo traktowane jak łup przez partie, a pracownik jak petent, który ma być wdzięczny, że w ogóle istnieje.

Abramowski pokazywał alternatywę. Nie mesjanizm, nie p-----c, nie czekanie na wybawiciela, tylko wspólnota ludzi świadomych, że praca i życie mogą należeć do nich, a nie do elit. Gdyby Polacy to przyjęli, dziś bylibyśmy bliżej Skandynawii z silnymi związkami, spółdzielniami i kontrolą kapitału zamiast folwarku, gdzie janusz-biznesmen kupuje porsche, a jego ludzie robią za 20 zł na godzinę i boją się odezwać a o wszystkie krzywdy oskarżają najsłabszych.

Nic się nie zmieniło xD
#antykapitalizm #historia #ciekawostki #pracbaza #kolchoz #januszebiznesu
kamil-tumuletz - Był sobie kiedyś taki Pan Edward Abramowski, który próbował wytłumac...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 188
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kamil-tumuletz: Dlatego szanuję Januszy, trzeba pędzić ludzi do roboty za grosze aż zrozumieją że zarabiając sami na siebie mogą mieć lepiej. Nie możesz kogoś wyleczyć z głupoty jeśli on sam nie chce a to jedyna droga żeby się ludziom chciało.
  • Odpowiedz
Pracodawcy nie mają narzędzi, by dostatecznie karać ludzi, którzy w ogóle nie chcą współpracować


@CzlowiekPacha: A "kierownicy" czesto nie maja narzedzi zeby wynagradzac tych co daja cos od siebie i przychodza do pracy pracowac a nie po to zeby w niej byc.

Prosta sprawa:
Mam 10 ludzi podemna. Kazdy zatrudniony na tym samym stanowisku. Czyli ma zarabiac tyle samo tak? ANO NIE...
  • Odpowiedz
@TypowyDaltonista: Kurde, ziomeczku, ogarnij się. W ramach nowoczesnych ustrojów społeczno-gospodarczych masz pełne spektrum, są kraje gdzie wajcha jest wychylona na maxa w stronę interesów biznesu (zwłaszcza wielkiego) a pracownicy są ruchani w dupę i są też kraje w których rząd znajduje jakiś punkt równowagi między różnymi grupami interesów, poprzez różnorodne mechanizmy (opodatkowanie, prawo pracy, zabezpieczenia społeczne).

W obu tych przypadkach jest przecież "kapitalizm" bo jest "święta" własność prywatna, jest giełda,
  • Odpowiedz
@gorzki99 @gorzki99

@kamil-tumuletz: Dzieki "silnym zwiazkom" mamy co mamy jesli chodzi o kopalnie.


A nie pomyslales, ze moze to jest wlasnie tak, ze na kopalniach zarabiaja tyle ile powinni zarabiac, tylko inne grupy zawodowe nie potrafia sie miedzy soba kolhoznikami dogadac i wymusic podwyzek na prywaciarzach?

Plus wez tez pod uwage, ze kopanie naleza do sektora energetycznego, ktory zarzadzaja spolki panstwowe. To jest inna zdolnosc negocjacyjna.
  • Odpowiedz
@kamil-tumuletz:

Biedni akceptują nierówność, ponieważ zostali zwiedzeni: wierzą, że nierówność ich chroni, daje nadzieję na awans społeczny, a społeczeństwo kształtuje ich wartości w taki sposób, że zaczynają ją akceptować, a nawet pożądać.


W Drugiej Rozprawie (oficjalnie zatytułowanej Rozprawa o pochodzeniu i podstawach nierówności między ludźmi), Jean-Jacques Rousseau przedstawia dogłębną analizę rozwoju nierówności w ludzkich społeczeństwach. Szczególnie uderzającą i paradoksalną ideą zawartą w tym tekście jest to, dlaczego biedni akceptują społeczne
  • Odpowiedz
KUPUJ POLSKIE WSPIERAJ POLSKĄ GOSPODARKE - niech januszeks przyklejający naklejke „p0lska marka”


@kamil-tumuletz: Bolskie najlepsze, sól drogowa w wędlinach, pyszna wołowinka z padłych i chorych krów, mięso z komponentami do produkcji paliwa, odświeżone spleśniałe kiełbasy, szwedzkie mięso z czasów zimnej wojny w wyrobach garmażeryjnych.
  • Odpowiedz
@Ulic_Qel_Droma: To jest wlasnie ta zdolnosc negocjacyjna: "mozemy wszystko bo jestesmy panstwowi"

I nie Mirasku. Na kopalni nie ma tak ze zarabiaja tyle ile powinno zarabiac :D

Jedni zarabiaja zdecydowanie za duzo a inni zdecydowanie za malo.

Malo wiesz o kopalni (nie Twoja wina) i jak to wyglada. Masz informacje z TV itp. No przykro mi ale tak to nie dziala. Kopalnia to na tyle zlozony twor ze sa tam
  • Odpowiedz
@Viscop bo polak chce mieć wszystko najtańsze!!!!!!!

Tylko czemu nie ma najtańszego skoro prowadzenie firmy jest najtańsze, podatki najniższe, wynagrodzenia najniższe, kontrole i kary za łamanie prawa najśmieszniejsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Gdzie te eldorado konfiarskie? Może trzeba płacić za przychodzenie do pracy to wtedy ceny będą normalne?
kamil-tumuletz - @Viscop bo polak chce mieć wszystko najtańsze!!!!!!!

Tylko czemu ni...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • Odpowiedz
@kamil-tumuletz: Edwardowi Abramowskiemu nie udało się przekonać Polaków do rozsądku to i Tobie się nie uda. Ale popieram Twoje wpisy. Jednak wiem że Polakowi nie przemówisz do rozsądku, a największy jego wróg to minimalna krajowa i kolega ze zwiazku zawodowego który dostał 200 zł podwyżki.
  • Odpowiedz