Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dla mnie ten cały Książulo jest kwintesencją polactwa xD Pójdzie taki do wykwintnej restauracji to się wkurza, że musi długo czekać. Potem dostaje zamówiony przez siebie rosół i narzeka, że słaby, a w ogóle to ostatnio jadł lepszy za 12zł w barze mlecznym xD
Na drugie danie zamówi oczywiście schaboszczaka z frytkami, na frytki ponarzeka że mrożonki, a schabowy był lepszy i 2x tańszy w barze mlecznym.

To jest jak z moimi rodzicami. Gdy biorę ich do restauracji, przeżywam istną gehennę, bo "a czemu to takie drogie", "a czemu musimy tak długo czekać", "kiedy kelner podejdzie z rachunkiem bo chcemy wyjść", "nie ma to jak domowe jedzenie".
Nie umieją się zachwycić atmosferą, wystrojem i w końcu jedzeniem, bo ich podniebienia lubią tylko rosół i schabowy, a w przypadku ksiazula jeszcze kebab.

Nic dziwnego że ma taką oglądalność bo takie polactwo potem patrzy "hehe pacz jacy głupi ci bogaci, płacą tyle w restauracji a Książulo mówi że lepsze jest w barze mlecznym"...

#ksiazulo #jedzenie #polska #polskiyoutube #zalesie #gorzkiezale #niebieskiepaski #rozowepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dla mnie ten cały Książulo jest kwintesencją ...

źródło: 392a5d5eb1cbc7229cd0064af903350a0c0cea2ad29ebafa3648ba74ddf29965

Pobierz
  • 171
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Zanim przejdę do wpisu mojego to napiszę coś co może was zaskoczyć i zmienić wasze spojrzenie na ten wpis :)
Dodatkowo na końcu wpisu ciekawa potrawa więc warto poczytać całość

Koniecznie trzeba tu zwrócić uwagę na coś co chyba umyka wielu osobom-mentalność naszych rodziców to często mentalność niedoboru i nastawienie na zbieranie pieniędzy i ciężką pracę- inny świat niż młodsze pokolenia :) więc nie cieszy ich jedzenie w knajpie a to, że zaoszczędzili 100 zł nie wychodząc do knajpy. Każdy lubi co innego i co innego sprawia mu radość i daje poczucie spełnienia i bezpieczeństwa.
Czyli w dużym skrócie każdy lubi co innego i ma inne potrzeby- nie wiem czy jest sens z tym walczyć - lepiej próbować się nawzajem zrozumieć i czerpać od siebie- ja dzisiaj umiem cieszyć się zarówno z dobrego jedzenia w knajpie jak i z tego, że nie wydałem ogromu pieniędzy na coś na co mam alternatywę 4-5 razy tańszą:) po prostu poszerzyłem swój asortyment doświadczania życia
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
Anonim (nie OP): Twój wpis jest kwintesencją bycia fajnopolakiem. Aż sobie zapiszę link w razie jakby znajomy spoza bańki internetowej pytał się kto to fajnopolak.
Wiadomo najlepiej płacić 100zl za kraftowego burgera z frytkami w ładnym lokalu takim w sam raz pod zdjęcia na Instagram. Ciul z tym, że frytki i mięso to gotowce z makro. Jeszcze oczywiście do tego nie może zabraknąć kraftowego piwka z browaru koczkodan o smaku sikow
  • Odpowiedz
@lycaon_pictus kebson to neandertalczyk, nawet wypowiedzieć się nie potrafi, był chyba jednym z pierwszych kebebowych testerów a nie rozwinął się nic przez te lata. Czasem uda mu się zabłysnąć, ale obejrzeć 2 czy 3 filmy z rzędu to męczarnia.

Ksiazulo natomiast ma swoją naturalnosc i przekaz, irytuje jedynie wojek który powtarza po nim zawsze prawie słowo w słowo, jakiś słownik wyrazów bliskoznacznych by mu się przydał. Czasem też wychodzą na ignorantów
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja to się w ogóle zastanawiam nad fenomenem tego gościa.

Typ je i mówi czy dobre czy nie i ludzie to oglądają.

Wystarczy trochę pewności siebie, znajomość obsługi social mediów i pomysł.


@DzikuDziczyzna to mam genialny pomysł: odpalaj swój kanał, jeźdź po knajpach, jedz kebaby i już teraz zarabiaj miliony na własnym kanale YT. Dlaczego tego jeszcze
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: kanałów które chodzą do fine dining jest mnóstwo i najczęściej są dla ogladających ciekawostą, bo raczej się tam nie wybiorą tak czy inaczej. A tu chłopaki recenzują zwykłe codzienne jedzenie i myślę że fajnie wiedzieć gdzie warto się wybrać, żeby było smacznie i w budżecie.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: przecież dobór rosołu i schabowego do przetestowania danego miejsca jest w punkt, te dwa dania są jak papierek lakmusowy (szczególnie rosół) bo pomimo ich prostoty wysypią się jeżeli składniki nie są dobre albo kucharz leci w jajo.
Podobnie chcąc ocenić lodziarnie bierzesz śmietankowe bo one są bazą do większości innych lodów.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: co za bajt, a jak nie bajt to fajnie, że lubisz być zdzierany na żarciu XD Ale skoro jesteś taki pewny swoich przekonań to ciekawe czemu robisz to anonimowo...
  • Odpowiedz
@mirko_anonim kwintesencja #!$%@?, jest pisanie swojego prywatnego zdania, ale z anonimowego, żeby czasem nie stracić w oczach użytkowników na portalu że śmiesznymi obrazkami ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie znam typa, wyglądają jak ludzie z patostreamów na wykopie, ale ceny w restauracjach to jest patologia, w ramach wewnętrznego protestu nigdy nie zamawiam nic do picia, bo liczenie sobie po 30 zł za porcję bezalkoholowego drinka czy po 15 zł za zwykłą kawę z biedronki to jest patologia.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: kwintesencją polactwa jest to, jak się zesrałeś na portalu ze śmiesznymi obrazkami, na dodatek wstydząc się swojej opinii bo dlaczego z anonimowych? XD

W dobie patostreamów, freak fajtów i całego tego jutubowego szamba jest sobie dwóch zwykłych ziomków i tyle. Można się zgadzać z opiniami, można nie zgadzać ale nikomu poza #!$%@? kebabowniami nie szkodzą. A to że w drogich restauracjach często jest przerost formy nad treścią to standard.
  • Odpowiedz
Księciunio ze swoim Tołdim xD Polska gastronomia jest na takim żenującym poziomie że życzę sobie takich recenzentów 100 razy więcej.
A nie że ludzie sie boją wystawić złą opinię lub co gorsza, wystawiają dobrą tylko dlatego że coś jest np. dużo i tanio.

Do restauracji zaś idziemy przede wszystkim zjeść i to jedzenie powinno być adekwatne do ceny.
Jakbym chciała posiedzieć to zamówię herbate.
Zresztą za 300zł można już wynająć fajny pokoik, apartament więc wolałabym zapłacić 300zł i posiedzieć a nawet poleżeć w fajnym miejscu niż dostać gówno na talerzu, wpakować je do brzucha i odchorować za tą cenę.
  • Odpowiedz