Wpis z mikrobloga

Ej, macie tak czasem, że nagle dopada Was takie totalne WTF odnośnie wszystkiego? Siedzę sobie na ławce w parku, zajadam hot-doga i nagle do głowy wchodzi myśl: co to w ogóle jest? Co to jest ten świat? Jak to możliwe, że tu żyjemy? Dlaczego jest coś, a nie ma nic?
Wczoraj na przykład, idę po bułki do sklepu, a tu nagle BAM! Po co jest ten świat? Jaki on ma cel? Gdzie ja w ogóle jestem? W kolejce po kebaba też tak miałem, patrzę na ludzi i myślę: dlaczego my tu wszyscy jesteśmy?
Serio, to jest takie dziwne uczucie, jakby nagle coś Cię wybiło z matrixa i zmusiło do myślenia o największych pytaniach wszechświata.
#zyciowedylematy #czytowszystkomasens #ktoteztakma
  • 205
  • Odpowiedz
to są pewnego rodzaju ataki paniki, myślę, że osoby o wysokiej wrażliwości trudniej znoszą emocjonalnie takie myśli. Ja nigdy nie paliłem niczego/niczego nie brałem. Być może mam coś z głową czasem


@lepaq: naczy nie żebym zachęcał do czegokolwiek ale w momencie gdy zapalisz a jesteś osobą właśnie o tego typu nazwijmy to "preferencjach myślowych" to taki sposób myślenia się zwielokratnia i wchodzi na zupełnie inny poziom

tak jakbyś cały czas
  • Odpowiedz
dodatkowo dodam, że ta cecha właśnie takiego ciekawstwa / rozkminiacza / fantasty prawie nigdy nie występuje u kobiet, one są takie "down to earth" a jak zaczniesz tak z nimi gadać to często to kwitują "dobra dobra nie odlatuj i nie wymyślaj" :)


@Dietetyq: mam do tego ambiwalentny stosunek, bo o takich rzeczach zawsze gadałem głównie z dziewczynami i te parę mi znanych jest takimi overthinkerkami ale też jest prawdą,
  • Odpowiedz
@perfidnyplan: łatwiej jakby nic nie było.. tak czysto matematycznie, ale pytanie dlaczego raczej mocno wykracza poza to co możemy zrozumieć. Chociaż takie zamiłowanie do myślenia myślę, że jest bardzo fajne :) no i może to faktycznie symulacja, fizyka kwantowa jako coś niedetermistycznego, co by ułatwić obliczanie na niskim poziomie...
  • Odpowiedz
Derealizacja, rozpad ego? Mam to samo czasami. Chyba większość nie wie o czym mówi lub mówi o czymś innym. To jest okropne uczucie, atak paniki jest potężny. Tak jakby sie zamknięta szufladka odblokowa w głowie. Lepiej jej nie ruszać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@perfidnyplan ja mam czasami taką myśl, że jestem w matrixie i jak sie obudze to bede jakby w kolejnym i nie mogę się z niego wydostać, wyobrażam sobie co będzie poźniej, jak mnie nie będzie w ogóle i wtedy ogarnia mnie taki lęk, jakbym spadał z jakiejś wysokości, dlatego staram się już nad tym nie myśleć.
  • Odpowiedz
  • 2
I tak już zostanie, nie da się tego odczuć.
Pytanie tylko czy lepiej być zwierzęciem cieszącym się że trawa jest zielona, czy mieć świadomość że jest coś więcej i brać na barkiem ciężar tej świadomości. Tak czy siak jak już wziąłeś te matrixowa pigułkę, niestety/stety nie ma już odwrotu.
Osobiście uważam, że lepiej wiedzieć
  • Odpowiedz
@peetee idealnie to opisałeś. Boże, w końcu ktoś mnie rozumie. (,)
()

Nie mdlałam, ale robiłam jakieś bardzo dziwne rzeczy. Np. stawałam na środku drewnianej łódki na jeziorze i zaczynałam się tulić do@BratA, żeby tylko sie wyrwać z tego. Jakieś takie #!$%@? akcje .
  • Odpowiedz
@skalar_neonka albo czy gdyby rodzice Cię zrobili w innym czasie to czy Ty to byłbyś Ty czy ktoś inny, czyli inny plemnik, inna komórka jajowa doprowadziła by do powstania również Twojej świadomości czy kogoś innego i w innym ciele, powodując aktywację innych odcinków genomu i warunkując Twój inny wygląd i inny charakter no i ponownie-czy Ty to byłbyś Ty czy ktoś inny...
  • Odpowiedz