Wpis z mikrobloga

Ej, macie tak czasem, że nagle dopada Was takie totalne WTF odnośnie wszystkiego? Siedzę sobie na ławce w parku, zajadam hot-doga i nagle do głowy wchodzi myśl: co to w ogóle jest? Co to jest ten świat? Jak to możliwe, że tu żyjemy? Dlaczego jest coś, a nie ma nic?
Wczoraj na przykład, idę po bułki do sklepu, a tu nagle BAM! Po co jest ten świat? Jaki on ma cel? Gdzie ja w ogóle jestem? W kolejce po kebaba też tak miałem, patrzę na ludzi i myślę: dlaczego my tu wszyscy jesteśmy?
Serio, to jest takie dziwne uczucie, jakby nagle coś Cię wybiło z matrixa i zmusiło do myślenia o największych pytaniach wszechświata.
#zyciowedylematy #czytowszystkomasens #ktoteztakma
  • 130
  • Odpowiedz
@perfidnyplan: najgorzej. Mnie jeszcze dopada co było jak nic nie było. Kompletnie. Skąd to się wzięło. Wyobrażam sobie biel. I nic w niej nie ma. Ale skąd ona się wzięła? Jak nic powstało? Skąd to nic? Nawet pustka musiała powstać. Ale jak? No i tak to się kręci a później widzę swój przystanek na którym muszą wysiąść do roboty i wracam do matrixa xD
  • Odpowiedz
@perfidnyplan: też tak mi się zdarza. Byłam niedawno w miejscu nad stacja kolejowa w centrum dużego miasta. Był widok na platformy i ludzi którzy jak mrówki chodzili w każdą stronę. Wyglądało to dla mnie mega surrealistyczne jak w jakiejś animacji i zadawałam wtedy podobne pytania, po co to wszystko.

Podobnie mam gdy patrzę w nocy w niebo na gwiazdy i widząc jak to wszystko jest ogromne a my jak pyłek
  • Odpowiedz
@perfidnyplan: kiedys lezałem w łóżku jak pepe i rozmyślałem jak to jest ze mam rodzine, siostre, ze to jest tak powiązane, co to sa więzy krwi - ja pitole, zmusiłem sie do snu zeby przestac bo ryło głowe
  • Odpowiedz
@Cierpienia_mlodego_Pepe: to samo co autor i to samo co Ty mnie dopadało. Pewnego razu jak mnie dopadło takie myślenie, że wszedłem w to za głęboko, musiałem się wybudzić jakimś impulsem i... tak mocno uderzyłem się kilka razy pięścią w twarz, że ból mnie ustawił w rzeczywistości xD
  • Odpowiedz
@perfidnyplan: Totalnie mam to samo, dlaczego ja jestem mną, jaki jest sens życia, a co jeżeli po śmierci naprawdę nic nie ma.
Kiedyś częściej to miałem, a teraz większy zapieprz i więcej obowiązków, więc rzadziej.
Z jednej strony chciałbym, żeby tego nie było, bo panika, zwątpienie, a z drugiej nie chce być bezmyślnym NPC i nie rozkminiającym swojej egzystencji
  • Odpowiedz
intryguje z lekkim niepokojem


@perfidnyplan: dodam ci tylko, że odczuwanie upływu czasu to takie złudzenie poznawcze wypracowane przez miliony lat ewolucji.

Tak naprawdę nasz trójwymiarowy świat "spada" sobie przez ten osławiony czwarty wymiar.

Nie mogę się doczekać aż to wreszcie z hukiem doleci.
  • Odpowiedz
@lepaq mam I to co op opisał, I to co ty. Nigdy o tym z nikim nie rozmawialem, ale zakladalem, ze to normalne. Każdy mysli o celu od czasu do czasu.
  • Odpowiedz
@perfidnyplan: raz śpiąc, śniłem że stoję na kuli ziemskiej w jakimś miejscu w którym widać ładnie horyzont i naprawdę dużą przestrzeń naokoło mnie, więc i zakrzywienie kuli ziemskiej było wyraźnie i mocno zarysowane. Nade mną były takie niskie płaskie chmury, takie co niekiedy się zdarzają pojawiać, jakby z płaskimi dołami. Było ich dużo, były na całym niebie i sobie dość szybko przepływały. Tworzyły dość widoczną skorupę, ale było między nimi
  • Odpowiedz