Wpis z mikrobloga

Ej, macie tak czasem, że nagle dopada Was takie totalne WTF odnośnie wszystkiego? Siedzę sobie na ławce w parku, zajadam hot-doga i nagle do głowy wchodzi myśl: co to w ogóle jest? Co to jest ten świat? Jak to możliwe, że tu żyjemy? Dlaczego jest coś, a nie ma nic?
Wczoraj na przykład, idę po bułki do sklepu, a tu nagle BAM! Po co jest ten świat? Jaki on ma cel? Gdzie ja w ogóle jestem? W kolejce po kebaba też tak miałem, patrzę na ludzi i myślę: dlaczego my tu wszyscy jesteśmy?
Serio, to jest takie dziwne uczucie, jakby nagle coś Cię wybiło z matrixa i zmusiło do myślenia o największych pytaniach wszechświata.
#zyciowedylematy #czytowszystkomasens #ktoteztakma
  • 49
  • Odpowiedz
  • 86
@Moseva ja często zastanawiam się po co to wszystko, czuję się odrealniony, uświadamiam sobie, że kiedyś umrę i moja świadomość, szybko się zrywam, serce bije szybciej i próbuje łapać głębsze oddechy, by nieuzasadniony lęk przed śmiercią udaremnić,tak samo mam jak myślę o kosmosie, że jest tak rozległy, jakby to mi uświadamia jak krótkie i jak małe jest życie ehhh
  • Odpowiedz
@Moseva o #!$%@? xd, ja Nienawidzę niepewności, tak samo jak na klasówce/egzaminie, od razu muszę znać odpowiedzi, musze wiedzieć wszystko wcześniej i szybciej, a jeśli przychodzi coś niezrozumiałego uwiera mi to i nie daje spokoju, duszę się tym
  • Odpowiedz
@perfidnyplan nie wiem czy się boję jakoś bardzo, po prostu i tak nie bede miał na to wpływu, nie da się wpłynąć na lęki i emocje, po prostu biorę głęboki oddech i się uspokajam
  • Odpowiedz
@lepaq: no to polecam coś z tym zrobić jeśli są fizyczne objawy, np. udać się do specjalisty - nawet jeśli wydaje się że to nic takiego. ja żałuje że wczesniej się nie zdecydowałem
  • Odpowiedz
@perfidnyplan: Takie rozkminki mają sens. O ile nie znamy sensu w szerszym kontekście to jednak jest to jakiś punkt wyjścia i warto mieć to na uwadze. W historii filozofii pojawiały się postacie, które zastanawiały się "czy coś isnieje" (pytanie z zakresu ontologii jakby ktoś chciał zgłębić temat), ktoś sformułował nawet twierdzenie, że nic nie istnieje. Jest to oczywisty absurd w świetle logiki klasycznej lub zwykła nieprawda, jeżeli przyjąć najprostsze i
  • Odpowiedz
  • 3
@perfidnyplan wszyscy tak mają. W mniejszym lub większym stopniu, ale wszyscy. Po prostu później przyjmujesz jakaś filozoficzną postawę wobec bezsensu istnienia i uczysz się to ignorować
  • Odpowiedz