Wpis z mikrobloga

#zalesie #krajzdykty #bekazpisu #emigracja #uk
Ale to jest śmieszne

Dobry znajomy siedzi z dupą w UK,
On pracuje na budowie
Ona pracuje na recepcji w jakimś hotelu
Miesięczne zarobki ok. 6000 funtów.
Wynajmują kawalerke + rachunki 2500 funtów
Czyli zostaje im jakieś 3000 funtów na jedzenie, zachcianki itp.

Teraz kupują swoje pierwsze auto tam, forda focusa z 2020 roku za 12 tys funtów. Czyli jakby odkładali po 1000 funtów, uskładają na niego w rok. Bez jakiegoś zaciągania pasa.

Teraz my w polsce.
Tu takie auto kosztuje 80 tys PLN
Ja zarabiam 4500 - informatyk studia
Moja rozowa zarabia 4000 - rehabilitacja studia
Wynajem mieszkania + media 2500
Jedzenie 1500
Czyli jakoś 4 tysiące możemy odłożyć, tylko z takim zaciśniętym pasem, że ja #!$%@? - czyli musimy odkładać 2 lata.

Czyli reasumując 2 wykształconych ludzi w polsce musi żyć przez 2 lata jak karaluchy żeby kupić sobie w miarę nowe auto. 2 "ROBOLI" (bez obrażania znajomego), żyje sobie na ludzie w UK i kupuje auto w rok. Gdzie oni jeszcze odlożą sobie 1000 funtów i pojadą na wakacje do polski xD a my niepojedziemy już nigdzie xD
  • 100
@kodecss: Niemcy to samo. Ile razy nie policzę, to siły nabywczej (= muszą x godzin na coś pracować) zawsze wychodzi 2-4 razy na polską niekorzyść.

I to porównujemy w miarę dające pracę studia i pracę w zawodzie vs prosty pracownik. Wykwalifikowani (przy czym nie ma takich dysproporcji jak u nas) tam żyją bez żadnych zmartwień - chata, kilkuletnie auto, wakacje i reszta czasu hobby i rodzina.
@kodecss: recepcjonistka zarobi max £1,500 netto. Takie sa stawki. Czyli budowlaniec zarobi £4500 netto.
£4,500.00 netto miesięcznie to około £77k gross rocznie. Robiłem tax returns dla wielu budowlańców tu w UK, także Polaków, robię listę płac dla firm budowlanych, ale z wynagrodzeniem £77k per annum jeszcze się nie spotkałem. Bardziej realne wynagrodzenia to 45-50k, co daje jakieś £2,800-£3,000 netto. A i na takie wynagrodzenie to albo trzeba być specjalistą, albo porządnie
@kodecss: jakos okolo 2010 roku oglądałem program o polskich dzieciach w stanach. I tam chlopak kolejne pokolenie w USA. Bardzo kochał Polskę, mowil o nie ladnie, flage mial w aucie i pokoju, nosił się z barwami. Opowiadał jak to jest w stanach o tym, że był w Polsce i ze jest fajnie ale młodym nie zazdrości. On za parę miesięcy rozwozenia gazet mogl sobie pozwolić na autom na ktore jego rówieśnik
  • 14
@Bord: w krakowie w Januszexie, ale skończ juz #!$%@? ze kasjerka w biedronce zarabia 5, bo szukam od miesiaca roboty w IT to proponuja na start z reguly 3 do reki.

I ja nigdzie nie powiedziałem, że jestem "dobrym" informatykiem. Skończyłem informatyke na AGH i to wszystko.

A np. dwóch kumpli z mojego kierunku pracuje
- jeden pakuje zamowienia na rolety okienne w krakowie
- drugi pojechal do holandii i pracuje
@szzzzzz: oglądałem takiego typka na YT Zmywak (czy jakoś tak), to mówił, że po Brexicie nie jest tak kolorowo. Nigdy w UK nie byłem nawet turystycznie i może koloryzować, ale jak opowiada o tych Brytyjskich patologiach (nawet w życiu codziennym), to chyba nie chciałbym tam mieszkać. Mam też naprawdę dobrze zarabiających znajomych w branży IT dla ogromnej korporacji. Mieszkali w Irlandii bardzo długo, ale odrzucili propozycję pracy/życia w UK ze względu
@kodecss: Twoja matematyka to inwalida bo zakladamy, ze twoj kolega budowlaniec ma juz dosc expa by wyciagac takie kwoty, tak?

Ty jak sie dobrze ustawisz za 3 lata wyciagniesz 15k netto na fakturke, twoja panna przyniesie 5k netto. Wydaj te 4-5k na egzystencje i zostaje wam 10-15k zl miesiecznie na zachcianki. Mowcie co chcecie, ale bedac avarage it guyem w Polsce naprawde mozna miec high life. Prosty przyklad; byle jaki drink