Wpis z mikrobloga

Minęły prawie 2 miesiące odkąd zgłosiłem na policję kierowcę, który omal nie zmiótł mojego syna na przejściu dla pieszych. W 2 dni sam zdobyłem i dostarczyłem im nagrania z prywatnego monitoringu, bo ten miejski jak zwykle zawiódł. I co? I wielkie, kurła, nic. Bo samochód w leasingu a jak już dokopią się do leasingobiorcy, to ten może nie pamiętać komu udostępnił auto - więc "tylko" 1500 zł mandatu. Wrzucam tutaj ku przestrodze. Dodam tylko, że kierowca omijał korek buspasem.

(°°

Mercedes GLA nr rej.: PO 6UM80
24.09.2022 godz.13, ul. Garbary, skrzyżowanie z ul. Wielką w Poznaniu

W komentarzach linki do pozostałych filmów.

Poproszę o plusa, może chociaż rodzina rozpozna, z jakim debilem mają do czynienia.
andy1983 - Minęły prawie 2 miesiące odkąd zgłosiłem na policję kierowcę, który omal n...
  • 537
@jamajskikanion weź już stul jadaczkę, zwróciłem uwagę, op przyznał rację i koniec tematu.

Meczybuly takie jak ty nie ogarniają ze łatwiej złapać dziecko które idzie na nogach niż magicznie zaczynają się teleportować pod samochód

Cmentarze sa pełne ludzi mających pierwszeństwo
Ja miałam taką sytuację: na wyjeździe z parkingu sklepu czekały samochody na wjazd na ulicę, jako że na ulicy było sporo samochodów ludzie przechodzili przez ten wyjazd przed samochodem. Akurat kiedy my przechodziliśmy, samochody na ulicy dostały zielone, więc typ z wyjazdu ruszył na gazie i na masce wywiózł mojego męża na ulicę, po czym zwiał. Numery udało mi się zapamiętać, ondulacja nie wykazała znacznego uszczerbku na zdrowiu, tylko potłuczenia. Sprawa umorzona.