Wpis z mikrobloga

Wielki ch... w dupę krakowskiej policji. Jechałem za kierowcą, który jechał zygzakiem, w momencie w którym zaczął walić w krawężnik, az wjechał na chodnik postanowiłem zadzwonić na 112.
Ok, przyjęli.
Potem dzwoniłem sam kilka razy z aktualizacją gdzie jesteśmy.
Doszło do tego, że po minięciu okolicznych wiosek wjechał na autostradę, gdzie jechał 60-70 kmh od lewej do prawej.
Znowu telefon, że jesteśmy na autostradzie, nr słupka itd
Dojechałem do miejca gdzie odpuściłem i zawróciłem.
Do tego momentu trwało to prawie godzinę.
Pół godziny później dzwoni do mnie patrol, że wjeżdżają na autostradę.
Walcie się barany, miłego wystawiania mandatów za jazdę hulajnoga i przejście na czerwonym o 3 w nocy.
#policja #motoryzacja #samochody #pijanikierowcy
  • 107
@WypadlemZKajaka: mi w sumie 3 razy udało się skutecznie zgłosić takich cyrkowców - w tym raz ortodoksyjnych pejsatych, co na zielonym sie zatrzymywali, a na czerwonym przejezdzali nawet nie zwalniając :) za kazdym razem policja wypuszczala radiowóz z kierunku w którym zmierzał nawalony.

Raz też ja bylem obiektem takiego donosu - jechałem trzeźwy oczywiście, ale na powiatowej drodze późną nocą środkiem drogi na wypadek cichociemnych rowerzystów, zawianych pieszych czy zwierząt blakajacych
fajnie, ze w zaden sposob nie odniosles sie do tego gdzie w tym konkretnym przypadku byl blad operatora xdddd

chlopie, przez pare lat codziennie z bliska napatrzylem sie na nieudolnosc polskiej policji, mozesz sobie pisac na wykopie co chcesz, to nie zmieni rzeczywistosci, ze jestescie chodzacymi synonimami porazki, braku profesjonalizmu i braku jakiejkolwiek inteligencji, co z tego, ze sobie w swoim gronie ponarzekacie na ten brzydki cpr? co ma z tego obywatel?
@WypadlemZKajaka zadzwoniłem na policję autostradową bo na a4 jechał autokar na blachach ukraińskich poboczem 10km/h, zgłaszam. Dla policjanta najważniejsze proszę podać imię nazwisko. Drugie pytanie - nr rejestracyjny autobusu. Panie, jadę 140, autobus 10, zauważyłem jedynie że ukraińskie, ni #!$%@?, musi być numer. Dzwonią po godzinie ze nie mogą znaleźć, sa oczywiście totalnie w innym miejscu niż podałem mimo ze podałem dane z słupka, oni nawet nie dostali tego namiaru bo dyżurny
@WypadlemZKajaka: xD Raz jakiś #!$%@? turas w ciężarówce mnie prawie zabił zmieniając pas bez patrzenia w lusterko, walił ciężarówką przez aleje na każdym czerwonym. Zadzwoniłem, że #!$%@? stwarza zagrożenie, kto wie czy nie naćpany, dojechałem za nim do granicy Krakowa i oczywiście, żaden patrol do nas nie dołączył... Psy są w tym kraju tylko od mandatów bo do reszty się nie nadają.