Wpis z mikrobloga

Wielki ch... w dupę krakowskiej policji. Jechałem za kierowcą, który jechał zygzakiem, w momencie w którym zaczął walić w krawężnik, az wjechał na chodnik postanowiłem zadzwonić na 112.
Ok, przyjęli.
Potem dzwoniłem sam kilka razy z aktualizacją gdzie jesteśmy.
Doszło do tego, że po minięciu okolicznych wiosek wjechał na autostradę, gdzie jechał 60-70 kmh od lewej do prawej.
Znowu telefon, że jesteśmy na autostradzie, nr słupka itd
Dojechałem do miejca gdzie odpuściłem i zawróciłem.
Do tego momentu trwało to prawie godzinę.
Pół godziny później dzwoni do mnie patrol, że wjeżdżają na autostradę.
Walcie się barany, miłego wystawiania mandatów za jazdę hulajnoga i przejście na czerwonym o 3 w nocy.
#policja #motoryzacja #samochody #pijanikierowcy
  • 107