Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Żyjesz sobie spokojnie z ukochaną osobą, dojrzały, stabilny związek od wielu lat, wspólne cele, marzenia i plany na przyszłość i nagle jeb i wszystko się wali. Nie, nie zdrada - psychoza, urojenia, podejrzenie schizofrenii. Z dnia na dzień najważniejsza osoba w twoim życiu staje się obcym człowiekiem, coraz bardziej oderwanym od rzeczywistości, nieprzewidywalnym, niebezpiecznym dla siebie i otoczenia. Zapomnij o normalnej rozmowie, teraz w lepszych chwilach będziesz słuchać Ważnych Rzeczy o Prawdziwej Naturze Wszechświata™ a w gorszych - odpierać bezpodstawne zarzuty i ataki. Dlaczego schowałeś jej telefon? Dlaczego w mieszkaniu są kamery? Dlaczego kasujesz jej pamięć? Dlaczego chcesz żeby brała leki? Żeby ją gwałcić kiedy będzie nieprzytomna? Dlaczego jesteśmy w piekle?

Tu akurat się zgodzę. Jesteśmy w piekle. Nie życzę najgorszemu wrogowi.

Wylądowała w szpitalu, zerwała kontakt. Chce mi się wyć z żalu i bezsilności. Chodzę po ścianach w pustym mieszkaniu i staram się nie tracić resztek nadziei, że może coś się jeszcze da uratować, może leki zaczną działać, może zrozumie że jest chora, może lekarzom uda się jakoś poskładać jej biedny, rozsypany mózg z powrotem - tu się sklei taśmą, tam przewiąże sznurkiem i jakoś się będzie trzymać, prawda?

Prawda?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #623b6b9a54b7abeceadd9d6c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 147
@AnonimoweMirkoWyznania: Uciekaj, moja była doznała uszkodzenia mózgu po wypadku. Problemy motoryczne, zaburzona mimika. Po roku zaczela schizować, 4 wariatkowa w przeciagu pol roku. 40 ton leków. Ja zrezygnowałem, mamy jedno życie. dalej widzę bo mam ją na instagramie jak co kwartał dodaje dziwaczne foty z zakładu psychiatrycznego. Szkoda życia chłopie.
@AnonimoweMirkoWyznania przykro mi Miruś, jak chcesz pogadać to pisz na priv.. Miałam podobny przypadek w rodzinie, ciężkie czasy, ale to było 15 lat temu i od tego czasu... Ta osoba jest zdrowa, ma się świetnie i robi zajebiste rzeczy :3 leki z tego co pamiętam i poprawa stanu zajęły około miesiąca pobytu w szpitalu, o ile nie dwa miesiące. Potem było juz lepiej, więc nie traci wiary. Ja też się bałam wtedy,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@BooB: psychoza amfetaminowa #!$%@? się tym, że większość efektów mija po odstawieniu na conajmniej rok - nawet niewiele poza tym trzeba robić, jedynie zaleczać doraźne niedogodności. Szanuję chęć podniesienia na duchu ziomeczka, ale to niestety nie to samo i choroby psychiczne nie wywołane narko są niestety paradoksalnie dużo cięższe do wyleczenia
@AnonimoweMirkoWyznania: może i #!$%@? pocieszenie, ale lepiej, że wyszło teraz niż później. Słyszałem o babce, która miała jakoś 40 lat. Mąż, dzieci, praca, kredyt - normalna rodzina, jakich wiele w Polsce. Kobieta z dnia na dzień zaczęłą widzieć diabła. Odklejona od rzeczywistości, nie wie, co się dzieje. Wszędzie widzi diabła, który do niej mówi i namawia do robienia różnych rzeczy. I tyłumacz teraz dzieciom, że matka jest chora i widzi diabła,
@Ld93: no wiem wiem, dużo wtedy czytaliśmy o tych paranojach, bo ten ziomek normalnie zaczynał nas wszystkich prześladować i straszyć, dopiero interwencja u jego rodziny pomogła, niemniej jednak słuchanie że jesteś agentem CBŚ i go nagrywasz było mega przerażające ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ponadto z tego co wiem, u tego naszego ziomka problemy psychiczne pojawiały się w rodzinie już wcześniej, więc nie wiadomo do końca czy jego
@ziuaxa:

Jak sobie radzicie ze świadomością, że gdyby role były odwrócone i to wy mielibyście tak poważne problemy natury psychicznej, to wasze kobiety zostawiłby was bez mrugnięcia okiem po miesiącu lub dwóch?


Nie wszystkie kobiety to zimne i wyrachowane suki
Są takie,które są wierne do grobowej deski jeśli ty taki też jesteś, jest ich co prawda chyba coraz mniej,ale są takie jeszcze