Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2618
@lizakoo:

Akurat jest to tak samo trudne jak powiedzenie jakiego koloru są znaki informacyjne nie posiadając prawa jazdy.


Tak, bo znajomość znaków drogowych, dzięki czemu jest się bezpieczniejszym chociażby przechodząc przez drogę, jest równie ważna od jakiś rytuałów religijnych związanych z niewidzialnymi istotami w niebie.
@Jabby: Bierzesz przykłady, które w ogóle nie powinny być tutaj umieszczane. Pytający również nie każe wymieniać wszystkich godzinek uczestniczce. Jak już chcesz porównywać to rób to jakoś dobrze albo wcale. Twoje porównanie, choć nie powinno się rozmawiać na porównaniach, bo to durne, powinno wyglądać tak, że pytający pyta o rodzaje skał, a panienka odpowiada "wapienne, magmowe, lite...". Miłego dnia, jałowa rozmowa nie prowadząca do niczego więc kończę.
czy ja powiedziałem, że coś jest ważniejsze od drugiego? Po prostu oba pojęcia są poznawane gdzieś w szkole podstawowej. Akurat znajomość znaków informacyjnych to coś można powiedzieć opcjonalnego, bo nie jest się przez nie bezpieczniejszym, ale wie się gdzie można zrobić np.: siusiu


@lizakoo: skąd pomysł że każdemu była narzucana ideologia katolicka w szkole? Znajomość znaków drogowych jest ważna nawet dla pieszych, znajomość guseł katolickich nie jest potrzebna w niczym ludziom
@Neubert: każde dziecko, które chodziło na roraty pewnie było na godzinkach, ale fakt, nie jest to specjalnie ogłaszane, że dzieją się godzinki. Tutaj akurat drogą dedukcji można do tego dojść. Ogólnie cały temat uruchomiony przez OP'a jest imho zbędny, bo to zwykłe #!$%@? się o pytanie religijne w teleturnieju.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Jabby: no ok ok, ale jak i baba i ten typ jakoś próbują zabłysnąć ale żadne z nich nie napisało jaka jest odpowiedź, więc skąd mamy wiedzieć co oni sobie w tych łbach myślą? Naśmiewanie się z kogoś bo nie zna odpowiedzi na pytanie samemu nie udzielając poprawniej odpowiedzi jest #!$%@?ństwem, ale psychokatole tak mają, nie jesteś znaki to masz spłonąć na stosie, a o ile mi wiadomo Bóg tak nie