Wpis z mikrobloga

Sąd uznał, że jednak nie jestem ojcem tego gówniaka ¯\_(ツ)_/¯

Ogólnie sama rozprawa trwała z 10 min. Dość nieprzyjemna bo musialem odpowiadać na pytania kiedy ostatni raz spałem z żoną tak samo jak ona i jej kochanek, który był powołany w roli świadka.

Wychowywac jak swoje nie zamierzam ( )

Dziękuje wszystkim za słowa otuchy bo mimo, że to miała byc formalność to jednak stres byl mocny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#jatheksierozwodzi #zwiazki #wygryw #oswiadczenie

  • 351
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

niby dlaczego? Państwo nie ma żadnego interesu w tym.


@fir3fly: jak najbardziej państwu zależy na zrównaniu stanu faktycznego ze stanem prawnym, wynika to zarowno z konstytucji jak i z ustaw szczególnych (w tym prawa o aktach stanu cywilnego) .
  • Odpowiedz
Przecież nikt Ci nie zabrania (jeśli matka dziecka się zgadza) lub masz wątpliwości to robisz badania. Po c--j wszystkich do tego zmuszać i za to becelować XD


@XpedobearX: Tak samo jak nikt nikomu nie zabrania domagać się 13 zł brutto za godzinę i godziwych warunków pracy, więc po co jakieś pensje minimalne i prawa pracownicze?
  • Odpowiedz
Tak samo jak nikt nikomu nie zabrania domagać się 13 zł brutto za godzinę i godziwych warunków pracy, więc po co jakieś pensje minimalne i prawa pracownicze?


@Lawrence_z_Arabii: Bo to prawo już posiadasz i niepotrzebna jest dodatkowa regulacja z portfela podatnika? W jaki sposób to się odnosi również do kosztu wypłaty 500+?

A koszta takiego czegoś, to mniej więcej jeden miesiąc płacenia takiemu dziecku 500+, więc żadne, w stosunku do
  • Odpowiedz
@Lawrence_z_Arabii: @XpedobearX: ja nie widzę sprzeczności pomiędzy byciem konserwatywnym, a domaganiem się obowiązkowych badań dna przy urodzeniu dziecka. Byłoby to kolosalnym obciążeniem dla budżetu państwa, ale przy podniesieniu danin publicznych jest to możliwe do zrealizowania.

Taki pomysł nie ma szans przejść z innego względu. Mianowicie z takiego, że KRO był tworzony zgodnie z duchem dobra dziecka i trwałości rodziny. Moim zdaniem ustawodawca nie przykłada koniecznie takiej wagi do
  • Odpowiedz
Byłoby to kolosalnym obciążeniem dla budżetu państwa, ale przy podniesieniu danin publicznych jest to możliwe do zrealizowania.


@terwer358: A może tak kto jest chętny niech sobie zabuli za swoje fanaberie dwa koła jeśli nie ma pewności czy go jego własna partnerka nie zrobiła w rogi bo a nuż oszczędzi jednego na tysiąc czy dziesięć tysięcy ojców (nie znam statystyk i są pewnie tej skali).

Może jeszcze państwowo finansowane badania techniczne
  • Odpowiedz
@anal_gazy: nikt nie ma problemu z testami dna jeśli ktoś jest zainteresowany. Problemem jest to, że @PiersiowkaPelnaZiol pisał o obowiązkowych testach, co rigczowe nie jest, bo nie kazdy ma wątpliwości czy dziecko żony jest jego dzieckiem, a zmuszanie takich osób do takich badań jest po prostu s---------e
  • Odpowiedz
@terwer358: wydawało mi się, że w takich sprawach oświadczenia stron są wystarczające, chociaż teraz przypomniały mi się sprawy o małżeństwa osób różnych narodowości jako sposób na zdobycie obywatelstwa i jak były one maglowane przez urzędników.

Z moich wcześniejszych komentarzy można chyba wywnioskować, że nie jestem zwolennikiem obecnego stanu prawnego, a mogę sobie podywagować. I tak ani moje, ani innych pomysły nie zostaną wcielone w życie.

Peace & love
  • Odpowiedz
@XpedobearX: ja nie popieram tego postulatu. Uważam, że jeżeli ktoś decyduje się na związek małżeński to powinien sobie starannie wybrać partnerkę, na tyle starannie by wiedzieć, że urodzi jego dziecko.

Ja zamiast powszechnych badań dna postulowałbym zniesienie terminów do zaprzeczenia ojcostwa, albo o zmianę brzmienia przepisu: "Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, nie
  • Odpowiedz