Wpis z mikrobloga

Sąd uznał, że jednak nie jestem ojcem tego gówniaka ¯\_(ツ)_/¯

Ogólnie sama rozprawa trwała z 10 min. Dość nieprzyjemna bo musialem odpowiadać na pytania kiedy ostatni raz spałem z żoną tak samo jak ona i jej kochanek, który był powołany w roli świadka.

Wychowywac jak swoje nie zamierzam ( )

Dziękuje wszystkim za słowa otuchy bo mimo, że to miała byc formalność to jednak stres byl mocny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#jatheksierozwodzi #zwiazki #wygryw #oswiadczenie

  • 351
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PiersiowkaPelnaZiol

A w sumie na #!$%@? im to wiedzieć, są badania dna i powinny być robione obowiązkowo zaraz po narodzinach dziecka.


Pewnie. #!$%@?ć koszty i prawa człowieka, bo jeszcze się okaże, że wykopek który i tak nie ma szans na posiadanie potomstwa, będzie wychowywał nieswojego dzieciaka.
  • Odpowiedz
@jathek: napisz może później podsumowanie. Bo mnie zastanawia jak z kosztami sądowymi? czy wyszło całkowita wina żony i czy musi ci spłacać. Czy nie byłbyś w stanie na przykład postarać się o całkowitą opiekę nad córką ( no chyba, że nie masz warunków) itp.
  • Odpowiedz
@jathek: Nie mogła być przyjemna, a sąd musiał wiedzieć kiedy ostatnio z nią spałeś aby móc orzec. Gratki, dobrze że różowa nie robiła problemów, bo znając polskie sądy buliłbyś alimenty :v
  • Odpowiedz