Asfalt na trylinkę pod zamek w Lublinie
Fotomontaż? Nie, to nowy "dywanik", którym mogą poruszać się wybrańcy - m. in. dyrektorka Muzeum Narodowego Katarzyna Mieczkowska, żona prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka.
P.....t z- #
- #
- #
- #
- #
- 67
- Odpowiedz
Fotomontaż? Nie, to nowy "dywanik", którym mogą poruszać się wybrańcy - m. in. dyrektorka Muzeum Narodowego Katarzyna Mieczkowska, żona prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka.
P.....t z
Komentarze (67)
najlepsze
Secundo to nie jest trylinka
Poza tym tam nie było trylinki tylko bloczki betonowe o nawierzchni w kształcie kwadratu.
Niby tak, ale problem taki że mnóstwo dróg w Lublinie wymaga wymiany nawierzchni, ale jakimś cudem nawierzchnie nowa robią tak, gdzie mieszkają lub pracują zbliżeni do władzy.
Cała północną część Lublina i tamtejsze drogi przelotowe są wymienione całkowicie na nowe (łącznie z podbudową). Natomiast na południu jak po wielu latach w końcu zdecydowano się na "remont" jednej z głównych dróg, to wymieniają jest jedynie nawierzchnia ścierna. A większość dróg na
Ulica Zana... Koszmar
Jest to podjazd gdzie auto czasem przejedzie ale głównie to droga dla pieszych. Każdy który marudzi na asfalt w takich miejscach powinien tydzień się wózkiem poruszać.
Idiotyzmy o kostce granitowej wymyślają debile, którzy nie wiedzą, że istnieje coś takiego jak deszcz i śnieg. Rozwiązaniem jest kostka łamana o lepszej przyczepności ale to auta sobie na niej radzą a piesi i rowerzyści nie.
Ta "ulica" ma zakaz ruchu który nie obowiązuje pewnych pracowników i służb komunalnych.
@bart9101: gdzie pracuje żona prezydenta Lublina (…), nieuku, niepotrafiący sklecić prostego zdania.
Ten fragment drogi jest tak marginalnie używany (prowadzi pod sam zamek), że musiała być to wyjątkowa fanaberia jakiejś p---y z miejskiego koryta.
Za taką samowolę należy się kara, chyba że to nie Drogowcy postanowili wykonać tą modernizację lecz działali na zlecenie - w takim przypadku „dziennikarka” musi odpowiadać za pomówienie.