Wpis z mikrobloga

@SaGe: To znaczy że przed podpisaniem umowy nikt ich nie poinformował o cenie wynajmu? Stary tu nie ma co legitymizować. Jedna pazerna szuja napędzą drugą. Kto kupuje pół litra butelkowanej wody za 10 zł jest po prostu idiotą za to że pozwala dalej trwać i zarabiać takim nieludzkim pomysłom. Lotnisko to miejsce użyteczności publicznej a nie eksluzywny klub. To nie lata 70.
@tytanos: @furia_narasta: @RPG-7: @SaGe: Mam totalnie gdzieś ceny na lotniskach, ale jeśli jesteś przepisami zobligowany do zostawienia wszelkich napojów przed kontrolą bezpieczeństwa, to na pewno nie jest to wolny rynek. Dopóki nie było dostępu do darmowej wody dostarczonej przez lotnisko, to był to po prostu skandal i żerowanie na pasażerach. I winić tu trzeba nie najemców, a lotnisko. Ich obowiązkiem powinno być zapewnienie dostępu do czegoś podstawowego czym
@DryfWiatrowZachodnich: Ceny są jakieś dwa razy wyższe, zestaw BigMac to około 20-25zl, kawa po 10-15zl. Kuponów nie uwzględniają, bo byliby mega stratni. Czynsz na Okęciu to parę milionow miesięcznie, do tego koszt franczyzy i masz efekt. Dodam, ze to nie jest nic niezwykłego w skali światowej.
Ceny na WAW wołają często o pomstę do nieba, z wodą ostatnio jest lepiej bo masz fontanny w wodą do picia (takie jak na amerykańskich filmach) chociaż dowiadujesz się zwykle po tym jak na kontroli bezpieczeństwa wyrzucisz butelki z wodą ( a bez wody by przeszły)