@6poziomprokrastynacji to ja Ci powiem, że z perspektywy ratownika medycznego jest to ważne i wartościowe info. Odruchowo patrzymy na bransoletki różnego typu u pacjentów. Danych z pendrive'a w karetce na pewno nie otworzę, bo nie ma jak, natomiast w szpitalu już prędzej. Tak czy inaczej, na bransoletki patrzymy i czytamy, w telefony nie zaglądamy.

@andrzej89 to muszę przyznać, że trochę chujnia. Z takim wywiadem i dolegliwościami z miejsca powinieneś dostać przyspieszoną ścieżkę i przynajmniej pomarańczowy kolor. U mnie w SORze,pacjent po urazie wysokoenergetycznym tomograf ma robiony w zasadzie od razu po rejestracji. Tak samo przy jebnietej śledzionie to zwykły ratownik od razu powinien wybadać objawy ostrego brzucha,nie mówiąc o lekarzu. Szczerze mówiąc to słabiutko.

@xyz_xyz w ratownictwie medycznym operujemy zasadą trzech zderzeń, mamy samochód który nagle zostaje zatrzymany przez jakiś statyczny obiekt, w tym samochodzie mamy człowieka, który siłą bezwładności wciąż się porusza. Zostaje zatrzymany przez uderzenie w jakiś obiekt, jednak narządy jako, że nie są w próżni wciąż się poruszają nadanym im pędem. One zatrzymują się dopiero po uderzeniu w ściany ograniczające ich przestrzeń w ramach ciała. Dlatego narząd w trakcie wypadku nie musiPokaż całość

@zgubiles_sie_jelonku a ilość wyjazdów pogotowia do n--------h dokładnie taka sama jak była xD

@niebiesko-niebieski sprawa jest prosta, przez telefon można udzielić informacji o stanie zdrowia jedynie osobie upoważnionej do kontaktu w systemie. Ogólnie nie ma żadnego obowiązku udzielania policji jakiejkolwiek informacji o pacjencie.

@HrabiaTruposz w ratownictwie medycznym normalnie jest dodatek za pracę w niedzielę, w noce i w święta, nie widzę powodu, dlaczego inne branże miałyby podobnych dodatków nie dostawać

@affairz jak był wyłączony system p. pożarowy skoro to z czujników tego systemu PSP dostała zgłoszenie o pożarze? XD

@Ernando robiłem takie same jazdy za dzieciaka, ale dzięki temu tato uczył się konkutra wraz z każdym kolejnym poziomem i w końcu nauczył się go tak zabezpieczać, że przerosło to moje gówniarskie możliwości xD

@Towarzysz_Pawulon zdajesz sobie sprawę, że rolnicy nie umożliwili przejazdu Zespołowi Ratownictwa Medycznego najszybszą możliwą drogą? To, ze ambulans może sobie pojechać dodatkowe 30 km okrężną drogą (bo co ma zrobić?) nie jest absolutnie żadnym wytłumaczeniem. Rolne dziady działają na jawną szkodę społeczeństwa i takie są fakty.

@Towarzysz_Pawulon i co z tego, skoro karetka musiała jechać do pacjenta dłuższą drogą?

@Towarzysz_Pawulon gdy w mieście odbywają się marsze to przejeżdżam przez te marsze i tyle. A karetka musiała jechać INNĄ drogą. Nie mogła jechać najszybszą i najkorzystniejszą, bo jakiś głąb ją zablokował. Naprawdę tak trudno zrozumieć, że często w obrębie powiatu przy zablokowaniu jednej drogi czas dojazdu zmienia się diametralnie? Dla Ciebie to nic, a dla kogoś to czas, w którym liczy się każda minuta, ale co takiego ignoranta może to obchodzić...

@Towarzysz_Pawulon tylko w mieście masz do ominięcia maksymalnie kilkaset metrów, a na powiacie gdy zablokujesz jedną drogę, często musisz nadrabiać kilkadziesiąt kilometrów. Rozmawiasz z kierowcą karetki systemowej, blokując drogę bez możliwości natychmiastowego przepuszczenia karetki odbierasz szanse na najszybszą możliwą pomóc dla pacjenta.

@Towarzysz_Pawulon jedyne co Was interesuje to wasza kieszeń i nie zasłaniaj się tu dbałością o zdrowie, bo rolników to nie obchodzi w najmniejszym nawet stopniu

@Towarzysz_Pawulon tak, problem ze szlabanami nie istnieje ponieważ otwiera się je sygnałami albo wyłamuje w razie konieczności. A pismo pisowskiego dyrektora jest dla mnie kompletnie nieistotne.

@siodemkaxx ile razy trzeba Wam tłumaczyć, że korytarz życia na jednej drodze nic nie zmienia w tym, że karetka nie pojedzie pierwotną, najszybszą trasą tylko musi krążyć po c--j wie jakich zadupiach. To nie miasto, że 200 metrów dalej masz kolejne skrzyżowanie i w minute ominiesz tylko będziesz jechać dodatkowe 30 km

@siodemkaxx randomowy wykopek ma dostęp do Systemu Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego i może sprawdzić w każdym detalu, każdy wyjazd, dowolnego Zespołu Ratownictwa Medycznego w kraju, łącznie z czasami i trasą przejazdu.

@Kapitalista777 nikt jej nie traktuje poważnie, to jest jedyną osoba w środowisku, która chce żeby ją tak nazywać a reszta środowiska ma z niej beke. Pomijam fakt, że dziewczyna nie ma żadnego doświadczenia w realnej pracy zawodowej ratownika medycznego i słynie tylko z tego, że występuje w telewizjach xD

@drywall33 szkoda tylko dziecka, ale w tym wszystkim jesteś przykładem tego, że nie każdy powinien być rodzicem

@Piastan nikt nie będzie karku za żula nadstawiał. Pacjent jak każdy inny, tu niby żul,ale jak się coś s-------i to nagle znajduje się jakaś rodzinka, że to taki kochany wujek/ojciec/dziadek i można spróbować coś ugrać. Do tego są to pacjenci zaniedbani, z wieloma różnymi chorobami, które mogą odpalić niczym tykająca b---a. Nikt się takimi ludźmi nie zajmuje z przyjemnością, minimum niezbędne do tego żeby potwierdzić lub wykluczyć stan zagrożenia życia iPokaż całość

@vinyl17 pytanie kluczowe, czy gówniak dostał drugą dawkę leków przeciwgorączkowych i odczekaliscie po tym podaniu kolejne 30-40 minut żeby leki zaczęły działać? Czy po prostu żona zmierzyła temperaturę i uznała, że najprościej będzie wezwać karetkę? Pomijam fakt, wszelkie infekcje u dzieci to w nocy sprawa dla Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej, a nie dla SORu.

@staryalkus po prostych zabiegach też ludzie umierają (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

@zielony_goblin zobacz sobie myjnię Bastek na Czyżynach, my tam sprzątamy karetki i chlopaki naprawdę się przykładają. Prywatne auta też robią, kilka razy koledzy oddawali i byli zadowoleni. Cenowo też bardzo przyzwoicie.

@Mexor każde zdarzenie w drodze do pracy i w drodze z pracy jest wypadkiem przy pracy. L4 z tytułu ukruszonego zęba się nie należy, ale całą procedurą wypadkowa i odszkodowanie już tak. Zgłoś przełożonemu i człowiekowi od BHP w kadrach.

@hyck: nie, zgodnie z prawem każdy wypadek w drodze do pracy i w drodze z pracy jest traktowany jako wypadek przy pracy.