Wpis z mikrobloga

Będąc u mechanika widziałem, że jego sąsiad hoduje sokoły wędrowne. Pomyślałem sobie "Ciekawe ile taki sokół kosztuje i utrzymanie tego wszystkiego. Mając takiego sokoła to wszystkie loszki w okolicy moje.".
Wyobrażacie sobie to? "Ej, Anon, masz ty jakieś zainteresowania?". I wtedy (ubrany cały na biało) gwiżdżę i po chwili przylatuje mój sokół. Potem muszę go wypuścić, żeby przyniósł mopa albo jakąś inną ścierkę, bo pod loszką już kałuża i trzeba posprzątać.
Wracam więc do domu i chcę się czegoś dowiedzieć o tych sokołach, aż w końcu trafiam na forum o sokolnictwie. Znacie tych internetowych hobbystów, co nie? Chcecie się spytać ile taki sokół kosztuje, oczekujesz konkretnej kwoty, linków do hodowców itd., ale członkowie elektrody mają chyba też hodowle sokołów, bo trafiasz na takie coś.

#heheszki trochę #elektrodacontent
źródło: comment_UeKAuAHK7Pthj7abd02jWBdMjrvTJg34.jpg
  • 117
@hanny70150: Tak masz na każdym forum specjalistycznym. Przykładowo chcesz kupić latarkę za 100 zł i piszesz na takim forum to dostajesz odpowiedzi;
- Za tyle to ja kupiłem ostatnio pokrowiec na kabel od ładowarki do mojej latarki.
- 100 zł? To ja polecam WypalaczOczu2000. Co prawda kosztuje 15 tysięcy ale myślę, że warto dopłacić.
- Hehe. Kolega dopiero co założył konto i już prosi o pomoc? A może byś tak najpierw
@hanny70150: #pasta o internetowych hobbystach aż się ciśnie na klawiaturę, ale ponieważ jest już tak oklepana, że nawet powstają jej przeróbki, wkleję inną, też pasującą do tematu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PODRYW NA SOKOŁA


1. Zainwestuj w rękawice sokolnika.

2. Wybierz się do parku, znajdź odpowiednią kandydatkę na przyszłą dziewczynę, stań gdzieś niedaleko niej, udawaj zmartwionego i wołaj co chwilę: "Grzmot!" gwiżdżąc przy tym.

3. Podejdź i
@hanny70150: ROTFL XD

A 11-latka bez kasy i bez żadnej wiedzy zaopiekowała i zaprzyjaźniła się z uszkodzonym chwilowo sokołem/myszołowem

polecam cały materiał:
http://www.tvp.info/25243235/niezwykla-przyjazn-dzieki-11letniej-roksanie-myszolow-sonia-zyje

11-letnia dziewczynka z wsi Przeworno na Dolnym Śląsku znalazła ciężko rannego sokoła. Nie przeszła obojętnie, ale zaopiekowała się nim, chociaż ptak był mimo ran był agresywny. Ostatecznie Roksana poprosiła nauczycielkę o pomoc. Teraz sokół przebywa pod opieką Ośrodka Leczenia i Rehabilitacji dzikich zwierząt w Wyszonowicach i oczekuje na
@hanny70150: w miarę Harris (młody) na początek między 1,5-2,5 tys zł, w zależności czy samiec czy samica i paru innych czynników.

Jak mi się zachciało Harrisa to przejechałem się do hodowcy hobbysty pogadać i pooglądać, tak chyba jest najprościej i najszybciej bo w krótkiej pogawędce przy kawie dowiesz się więcej niż tygodniami studiując fora ;)
polecam cały wątek: http://sokolnictwo.pl/forum/viewtopic.php?t=932&postdays=0&postorder=asc&start=0


@hanny70150: Teraz waham się, czy plusa nie cofnąć OP. Sorry, ale po tak postawionym pytaniu na specjalistycznym forum też bym chyba gościa spławił. Forma pytania to raz, a dwa - zupełny brak rozeznania. No #!$%@?, jak ja się czegoś o kompach pytałem, to zawsze robiłem wstępne rozeznanie i prosiłem, żeby ktoś mnie poprawił/nakierował. Równie dobrze mógłbym powiedzieć - elo ziomale, chcę kupić kompa. Jakiego polecacie? Bez budżetu,
@hanny70150: A dla mnie beka z Was. O ile rozumiem bekę z elektrody, czy innych fanatyków chodzenia po bułki, tak ich (skolników) postawa jest całkiem uzasadniona. Sokolnictwo, jak sama nazwa wskazuje, to hobby w którym, oprócz ciebie, uczestniczy też ptak. Ptak to nie zasrany mikro-kontroler, który jak wypadnie Ci na podłogę, to co najwyżej ułamie mu się nóżka. To żywe stworzenie, które wymaga odpowiednich warunków. To nie sezonowa zabawka. Tak wiele
@FrasierCrane: pytanie rzeczywiście było tak średnio zadane, ale tutaj bardziej chodzi o podejście. Z innych postów:

a wlasnie niedawno rozmawialem z JD ze juz sporo czasu minelo odkad nikt nie wyskoczyl z gdzie i za ile kupic ptaka:) tak to bywa ze o wilku mowa :) Dobrze ze z dostawa do domu jeszcze nie poproszono :P


Tak, pamietam jakby to bylo dzisiaj hehe :)

ps Daria skoncz z tym dyplomatycznym podejsciem