Wpis z mikrobloga

A czy ma go obchodzic dobro dziecka?


@Pavuloon: nie zgadzasz się z tym? Przecież wiadomo, że chodzi o dobro finansowe, które mają zapewnić mu biologiczni rodzice. Czemu facet ma utrzymywać dzieckoz którym łączy go tylko więź emocjonalna? A czy jeśli tej więzi nie ma to już alimentów można nie płacić?

Argumentujesz konieczność utrzymywania dziecka przez faceta, faktem, że zna i wychowuje je przez 10 lat. Zatem czy jeśli ktoś nie zna
@kiera1: Nie rozumiem jak można nie skapnąć się, że dziecko nie jest nasze. Niby czasami dzieci są bardziej podobne do matki. Ale takie dziecko powinno posiadać chociaż kilka cech ojca - kształt nosa, oczu, uśmiech, pieprzyki - cokolwiek.
No przecież napisałem, że w kwestii alimentów powinien być zwolniony przez prawo


@Pavuloon: czyli uznajesz, że prawo może pozwolić mu mieć w dupie dobro dziecka? Przecież obecnie w sądach dobro dziecka przelicza się tylko na złotówki. Tym bardziej nie wiem co cię w powyższym zbulwersowało.

Jak oprócz płacenia alimentów facet ma dbać o dobro dziecka?
Istnieją pary, które się nie zdradzają i nie potrzebują takich wymysłów


@UndaMarina:
Albo wydaje im się, że się nie zdradzają. Dawno temu ja też zaufałem pewnej Kobiecie...
Dla mnie test na Ojcostwo jest obowiązkiem niezależnie od tego czy komuś ufam czy nie bo po prostu wolałbym nie musieć ufać, a wiedzieć.
@Tical25: opieka nad dzieckiem, to m.in. prawo do widywania się z nim i to, u którego rodzica mieszka dziecko.
To, o czym mówicie to obosieczny miecz. Zmuszanie do płacenia alimentów, jeśli ojciec nie jest biologicznym ojcem i nie zdawał sobie z tego sprawy, nie wydaje się być sprawiedliwe. Z drugiej strony, w takiej sytuacji, zgodnie z tym co mówicie, sąd ma prawo w przypadku rozwodu totalnie olać ojczyma w kwestii opieki
związek dwojga ludzi opiera się także na zaufaniu. Może zamiast narzucać wszystkim testy na ojcostwo, postaraj się znaleźć wartościową kobietę.


@UndaMarina: Zaufanie, zaufanie, często to słysze ( ͡° ͜ʖ ͡°) Takie badanie to tylko formalność, które nie powinno negatywnie wpłynąć na relacje pary. Nie powinno bo nie czyni żadnej krzywdy, czy to fizycznej czy moralnej. Takie badanie powinno tym bardziej podbudować relacje małżeństwa w szczególności kiedy małżonek
ocho, mądrości wykopu! Istnieją pary, które się nie zdradzają i nie potrzebują takich wymysłów


@UndaMarina: No i co z tego? Jeśli tak jest, to nie muszą się niczego obawiać tylko po prostu przejść głupie badanie i tyle.
@Veezen: z męskiego punktu widzenia nie krzywdzi moralnie - z kobiecego może krzywdzić. Z tym, że to już kwestia wcześniejszego dogadania się pomiędzy partnerami - jeśli kobieta wie o takich poglądach, przystaje na to, proszę bardzo. Gorzej jak jest postawiona nagle w absurdalnej sytuacji i to w tak ważnym momencie, jak ciąża.

Technologia idzie do przodu, a my nadal zacofani nie korzystając z dobrodziejstw dzisiejszego świata.

Tak, wypaczajmy dalej relacje międzyludzkie.
prawo w polsce jest #!$%@?, wystarczyłby jeden malutki zapis że przy ubieganiu się o alimenty trzeba obowiązkowo zrobić test na ojcostwo. Teraz matka-dziwka może się od tego na luzie uchylić i nic jej nie zrobią, a kasę wyżebrze na dziecko ze skoku w bok, faceci mają #!$%@? w tej kwestii.

Na szczęście moja żona jest normalna i nie będę miał takich problemów w życiu.
@SubiektywnyImbryk: Wystawię się na łatwy cios, ale nie wiem jakby to miało być konkretnie zorganizowane. Czy całkowita refundacja, tylko częściowa czy po prostu opcja za którą trzeba ekstra zapłacić, ale można od razu na miejscu zrobić.

Nad logistyką tego pomysłu trzeba by przeprowadzić osobną dyskusję i mógłby upaść na tym etapie. Nie jestem do niego jakoś mocno przywiązany, ostatecznie zamieściłem go na portalu ze śmiesznymi obrazkami ( ͡° ͜ʖ
@Pavuloon: Wydaje mi się, że nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co @steven44 napisał. Każdemu się zdarza. Tam kluczowe słówko to "może" i rozumiem, że odnosi się do skrajnej sytuacji. Np. jeżeli przez 10 lat ktoś łożyłby alimenty na czyjeś wychowanie bez żadnej emocjonalnej inwestycji w dzieciaka.

Wiadomo, że jeżeli ktoś wychowywałby dziecko jak swoje i był troskliwym ojcem to nie zostawiłby dzieciaka, tylko był dla niego dobrym ojczymem. Takich facetów najbardziej