Wpis z mikrobloga

Skoro nie jest jego to go może obchodzić tyle co randomowy gowniak z Afryki, czyli nic.


@steven44: to zdanie można było sobie darować, w internecie jakaś moda na popisywanie, kto bardziej bezduszny i bez ludzkich uczuć, alimenty to jedno, ale wsparcie dla dzieciaka to drugie, hurr durr jestem prawdziwy facet, przywiązuję się tylko do swoich dzieci, podkreślę swoich czyli biologicznie swoich
@UndaMarina: Można badanie na ojcostwo zrobić opt-out i żeby ojciec decydował zaraz po porodzie. Jeżeli nie ma kasy albo tak bardzo ufa partnerce to nie ma konieczności zmuszania go do tego.

Natomiast jesteśmy cywilizowanymi zwierzętami, prawo ojca do pewności czy wychowuje swoje własne dziecko jest jego prawem podstawowym. Jeżeli ten artykuł podaje prawdziwe dane i co 12 facet w Polsce wychowuje nieświadomie nie swoje dziecko ten obowiązek powinien być wprowadzony natychmiastowo.
Skoro nie jest jego to go może obchodzić tyle co randomowy gowniak z Afryki, czyli nic.


@steven44: LOHOHO. Czyli dzieciak którego przez 10 lat wychowywałeś i byłeś dla niego ojcem okazuje się, że nie jest Twój. Według Twojego toku myślenia cała ta więź która wytworzyła się z dzieckiem przez te lata jest nic nie warta.

XD Kocham te mądrości gimbów którzy wypowiadają się na tematy dla dorosłych.

Sytuacja przerypana. Chciałbym dalej
to jest jak zarzucenie komuś zdrady


@UndaMarina: Dlatego to powinno być robione systemowo. Podczas kontroli na lotnisku nikt się nie obraża, że przeglądają jego prywatne rzeczy, tak jakby mógł być potencjalnym terrorystą. Ma świadomość, że jest to robione dla bezpieczeństwa ogółu. Podobnie takie testy chroniły by ogół populacji przed oszustami i promowały uczciwych.
@Tical25: nie wiem dlaczego podatnik miałby ponosić koszty przez to, że ktoś nie potrafi stworzyć poważnego związku.

Niech lepiej ona pomyśli czy ja się zgodzę uznać dziecko i przyjąć wobec niego ogromne obowiazki na ponad dwie dekady, nie mając stu procentowej pewności, że jest moje.

Ciężki przypadek; ostrzegaj o takich poglądach swoje partnerki seksualne, zanim dojdzie pomiędzy wami do stosunku, bo jeśli zawiedzie antykoncepcja, to zostaną postawione w roli potencjalnej lafiryndy.
@UndaMarina: To ty wykrzywiłaś mój argument do absurdu. Ale bez niepotrzebnych nerwów, nie lubię się kłócić. Uważam, ze analogia jest chybiona bo test na ojcostwo wystarczy zrobić raz, a takie testy trzeba robić za każdym takim wyjściem faceta, więc jest to niepraktyczne. Właśnie tą niepraktycznością wykrzywiłaś mój argument do absurdu, moim zdaniem niesłusznie.

Ale jeżeli pojawiły by się testy na poziomie łatwości pomiaru cukru we krwi czy testu ciążowego to jasne