Po 2 miesiącach (bez 2 dni) mieszkania w nowym mieszkaniu odebranym prosto od dewelopera okazało się, że sąsiedzi obok zalali mnie. Zamiast przyjść jak ludzie i powiedzieć, że mieli źle zamontowaną uszczelkę w łazience przez co woda pod podłogą rozprzestrzeniła się po całym ich mieszkaniu w tym i po ścianie działowej między naszymi pokojami to woleli nająć maszyny suszące i wyprowadzić się z mieszkania. Ja zauważyłam po tygodniu, że coś jest nie
- psycha
- Elec
- WenerowaAngela
- AtlantyQ
- zielono_mam_w_glowie
- +39 innych
Problem polega na tym, że majster po zmianie położenia grzejnika nie zakręcił zaworków do których jest podłączony grzejnik w ścianie.
(Grzejnik nie był założony w momencie wycieku)
Mam dwa zawory od ogrzewania na klatce i sytuacja wygląda tak, że wylotowy był odkęcony a zarządca nieruchomości postanowił dopuścić wody do instalacji aby odpowietrzyć grzejniki.
Sytuacja szybko została opanowana