Ehh to będzie ciekawy powrót na studia...
Niestety mam młodego wykładowcę - zrobił rok temu doktorat. Oczywiście najmądrzejszy i najbardziej wymagający. Mimo że jego przedmiot na moim kierunku jest gówno warty.
Miałem już z nim słowny konflikt, i coś czuje że lepiej nie będzie. Jest na mnie bardzo cięty i obawiam się że będzie chciał mnie oblać.
Macie jakieś rady jak przetrwać ten semestr? Jak go w ogóle zdać? Na kilka kolokwiów
@Ciasto_z_Truskawkami Rozmowa z osobami wyżej na uczelni (rektor do spraw studenckich lub kształcenia) lub egzaminy komisyjne w przypadku gdy uważasz, że przedmiot uwaliłeś niesłusznie. Wiem, że to nie jest takie proste a większość pracowników może okazać się strasznym betonem który powie tylko "ale to się trzeba było uczyc".
Cześć, może mireczki coś nam doradzicie. Studiujemy na Politechnice w Krakowie. Mamy ćwiczenia z jednym doktorem który jest bardzo chamski dla naszej grupy i z tego co wiemy to nie tylko u nas. Opowiem w skrócie jak to wygląda:
Gość potrafi ubliżać randomowym osobą o to, że się na niego patrzy a nie odpowiada na pytanie (jak odpowiesz źle to w sumie też ubliża). Przy sprawdzaniu obecności wyśmiał jednego Pana bo jest
Jakiego typu wykładowcy nienawidzicie najbardziej? Mnie okropnie irytują tacy po czterdziestce, myślący, że zjedli wszystkie rozumy, rzucający nieśmiesznymi żartami (z których wszyscy się śmieją, żeby tylko zdać) i patrzący w stronę studentek z tym szelmowskim wyrazem twarzy i używający ich jako przykładów w swoich opowiadaniach. No tak mnie to okropnie irytuje, że bym wstała i wyszedł.
#studbaza #pytanie #wykladowca