#anonimowemirkowyznania
Pytanie do Mirków, co straciłem, nie mając ojca? Serio pytam. Nie miałem żadnego męskiego wzorca dziadka czy wujka, nie miałem oparcia. Doszło do tego, że uznałem za substytut ojca mojego młodszego kolegę z technikum, który zdawał sobie dawać radę, a przynajmniej być stabilnym emocjonalnie. Imponował mi, był wyższy i większy ode mnie, umiał naprawić małe co nieco w aucie. Nie pamiętam, żeby kiedyś się smucił, w każdym razie nie płakał, nie był też gniewny. Do tego humorysta.

Nie wiem, czy to dziwne do tej pory, ale zaraz się zrobi, bo od 2 klasy technikum jest zakochany w... koledze ze szkoły, chociaż mówił mi, że nie jest gejem, ja o niczym innym nie marzę tylko mieć chwilę wytchnienia w jego ramionach. Nie chcę nikogo innego, nie umiem zapomnieć.

Jednak nie chcę też być gejem, chce mieć normalne życie, rodzinę, ale nie umiem. Chcę czuć się bezpiecznie, nie umiem zapewnić bezpieczeństwa. Udaje siłę przed innymi.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#religia #kosciol #wiara #katolicyzm #bekazkatoli #neuropa #4konserwy

Na głównej Wykopu pojawił się artykuł dla wspaniałego czasopisma Polonia Christiana, w którym nie bez racji nadmieniono, co następuje:

Apostazja stała się w niektórych kręgach modna – robi się z niej swego rodzaju demonstrację. (...) Jest to przestępstwo, którego może dokonać człowiek ochrzczony, zdolny do używania rozumu, przynajmniej szesnastoletni. Oczywiście musi być w tym zamiar – wina umyślna.


Nie
V.....d - #religia #kosciol #wiara #katolicyzm #bekazkatoli #neuropa #4konserwy

Na...

źródło: comment_1622639270LmNhia7cD2uHQlexnbJF4Q.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

przestępstwo


@Villard: Nie wiedziałem, że polska stała się państwem wyznaniowym.
przestępstwo «czyn zabroniony przez ustawę pod groźbą kary jako społecznie niebezpieczny»

  • Odpowiedz
Mam rozkmine. Na początku zaznaczę moje stanowisko, jestem ateistą i to dość wrogo nastawionym do kościoła i wiary ogólnie. Ale mimo tego sądzę iż kościół mógł by być przecudownym miejscem gdyby tylko się postarał. A uświadomił mi to zlewaczały netflix.
W niezbyt ambitnym lecz dalej w mojej opinii dobrym serialu "Daredevil" protagonista często przychodzi do księdza by zasięgnąć rady. Ksiądz jest przedstawiony jako inteligentny filozof który radami i metaforami pomaga naszemu bohaterowi
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@xloginlogin123:

I tu masz rację, kościół mógłby wiele ugrać, w dzisiejszych czasach, dać ludziom nadzieję i wsparcie oraz poczucie wspólnoty .... a tymczasem codziennie marketingowo daje d--y.
Rozmawiając z księdzem spodziewasz się uczty intelektualnej, a tymczasem masz przed sobą osobę o niedojrzałej osobowości, przekonaną o swojej wyższości nad tobą. A często zwykłego hama o intelekcie wozu drabiniastego.
  • Odpowiedz
Musicie zrozumieć, że wasza wiara w Boga jest zwyczajnie narzucona wam przez otoczenie.

Wygląda to tak - rodzisz się w PL, nazywasz się Tomek, z rodzicami od dziecka chodzisz do kościoła, oglądasz na ścianie krzyże czy Maryjki.

Zostałeś wytresowany, więc wierzysz, bo nauczyli cię tego rodzice.

I
J.....s - Musicie zrozumieć, że wasza wiara w Boga jest zwyczajnie narzucona wam prze...

źródło: comment_1622534023rwzk8x2a3HmW8jjDyyV2a7.jpg

Pobierz
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 159
@Jud-Suss: zawsze powtarzam że religia została wymyślona w czasach kiedy wymiar sprawiedliwości nie był jeszcze tak rozwinięty jak dziś i był potrzebny jakiś bat nad bydłem żeby za bardzo nie rozrabiali. Potem zauważyli że można w ten sposób ludźmi manipulować również do innych celów (pamiętacie jak papież był kiedyś większą szychą od jakiegokolwiek władcy?)
  • Odpowiedz
Jaki z tego wniosek?

Taki, że nie ma żadnego Boga, jest po prostu bajka, w którą każą wierzyć rodzice z róznych krańców świata i jak się okazuje, jest to relatywne, w jakiego Boga bedzie wierzył Polak, to tylko zależy od tego, w jakiego nauczy sie go wierzyc.


@Jud-Suss: Sam jestem ateistą, ale ten argument jest bzdurny, szczególnie w odniesieniu do nauczania KK. Nawet tam jak urodzisz się i wychowasz w
  • Odpowiedz