Powiem wam mirki że nie wiem co ci wegetarianie jedzą? Jeśli zaopatrują się w tych "specjalnych" sklepach ze zdrową żywnością.
Przez ostatnie 3 dni spożywałem (próbowałem) spożywać ich produkty, może nie konkretnie ich ale te sojowe z napisem na opakowaniu wege.
I tak ser gołda sojowy o smaku wege, do tego imitacja salami wędzone sojowe oczywiście wege, no i do tego jeszcze parówki sojowe (też wege)
Wrażenia smakowe beznadziejne, wszystko bez smaku, kanapki z
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Powiem wam mirki że nie wiem co ci wegetarianie jedzą? Jeśli zaopatrują się w tych "specjalnych" sklepach ze zdrową żywnością.


@dizel81: te "specjalne" sklepy to się warzywniaki nazywają. A sojowe wynalazki czasem dla urozmaicenia można zjeść. I po pewnym czasie można się do tego smaku przyzwyczaić gdy już się mięsa nie je. Ale jak napisałem to tylko dodatek. Nie znam nikogo kto by się tym żywił dzień w dzień.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki i Mirabelki z tagu #wegetarianizm.
Pisze do was, w sprawie warzyw. Otóż, piramida żywieniowa ta najnowsza mówi o jedzeniu dużej ilości warzyw i owoców (tych akurat 1:5 w stosunku do warzyw) I teraz moje pytanie: jakie warzywa jadacie na co dzień? W zeszłym roku od późne wiosny do jesieni jadłem sałatki. Brałem do pracy. A że śniadania jadam 3, co 3 godziny tak średnio, to cieszyłem się, że
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Igrekpl: no własnie nie. Chodzi o to, że nawet jeśli jesteś mega twardziel to powinienieś do swojej diety włączyć warzywa. Żeby lepiej funkcjonować. A kogo mam się spytać jak nie wegetarian, skoro tu na miko sami mięsożercy.
  • Odpowiedz
@zerthimon: Masz milion opcji. Szpinak, roszponka, cukinia, marchew, kiełki na przykład. Nie znam Twoich smaków ale przeglądnij sobie sałatki na stronie Puszka.pl - tam są tysiące fajnych przepisów więc na pewno znajdziesz coś dla siebie.
  • Odpowiedz
@Ripper_roo: Wystarczy o coś podobnego poprosić wegan/wegetarian, ale zamiast surowego mięsa kazać im nawpieprzać się surowymi kartoflami z pola (ʘʘ). Wyciągnąć z ziemi, otrzepać z kurzu i zjeść w takiej formie, w jakiej go zastali. Podobnie, jak to uwzględniono w ich zadaniu, bez gotowania, przyprawiania, czy jakichś sosów. Powodzenia.
  • Odpowiedz
@Ripper_roo: pytałaś wegan i wegetarian, a ja żadnym z nich nie jestem. Ja skomentowałem obrazek bo rzuca się w oczy i powoduje raka. Komentarz do niego sensowny, ale nie chce mi się sprawdzać szczegółów (dat) wiec wypowiadać się nie mam zamiaru.
Choć na pierwszy rzut oka wygląda sensownie.
A waeganom dupki zmiękkły, bo odpowiedź wymaga trochę myślenia, a oni się bardziej w rozpowszechnianiu sloganów, i wrzucaniu "dramatycznych" obrazków specjalizują, niż
  • Odpowiedz