Jakie są dobre praktyki w sprawie nulli i undefined? Jedne funkcje zwracają nulla, inne undefined, podobnie jest z argumentami, czasem trzeba przekazać null, a czasem undefined (mowa o kodzie niezależnym ode mnie). Później powstają takie kwiatki jak type A = string | null | undefined i później porównuj z jednym i drugim lub podwójnym ==. Czy wobec tego dobrym pomysłem jest używanie możliwie jednej wartości np. zakrywać nullem wszystkie undefined:
return array.find(x
Np.
sortFields:
- name
- date
filterFields:
- name
Chodzi o to, że baza danych też jest tworzona na podstawie pliku konfiguracyjnego, a więc pola mogą mieć np. inne nazwy.
Chodzi o to, że ten plik jest dość elastyczny i zawiera całkiem
Generalnie w większości enterprise-owych rozwiązań możesz pisać modele dziedzinowe, na ich podstawie modele bazodanowe (encje) i interfejsy/DTO dla endpointów. Potem z automatu masz zmiany w bazie przez ORM i automatyczne generowanie schematu swaggerowego. Wygląda to raczej podobnie i w NestJS i w C# i w Javie.