Co powiecie na nitkę na najbardziej niepokojące/straszne sceny w serialach/filmach, które nie są horrorami z gatunku? Mój faworyt to scena, przez którą nie mogłem kiedyś zasnąć, czyli scena snu Tony'ego, w którym widzi ciemną sylwetkę (przypuszczalnie swoją matkę) schodzącą ze schodów w półmroku. Rodzina Soprano jest serialem, który chyba najdokładniej oddaje naturę koszmarów, tej dziwności i niepokoju.

#film #seriale #thesopranos #horror
MadHatter676 - Co powiecie na nitkę na najbardziej niepokojące/straszne sceny w seria...
Ale ten film to kicha. Wiekszosc aktorow beznadziejna (poza Tonym, Dickim i jeszcze moze paroma osobnikami), efekty 'specjalne' (jak np. wybuch, czy dodane budynki w tle) jakby wyciagniete rodem z jakiegos darmowego programu do edycji wideo z 2003 roku, brak ciaglosci fabuly, tylko skakanie z kwiatka na kwiatek.

Oczywiscie do tego wszystkiego musieli wrzucic na sile czarnych zajmujacych polowe obsady i polowe czasu filmu, nie majac praktycznie nic wspolnego z fabula i uniwersum.

Dla przypomnienia plakat ktory bezposrednio sugerowal (tak samo jak i trailer) o czym mial byc ten film:

g.....n - Ale ten film to kicha. Wiekszosc aktorow beznadziejna (poza Tonym, Dickim i...

źródło: comment_1635689699rC8WPSpEx7kXBsobs0I2LG.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Ogólnie film jest tak naprawdę o niczym, czyli syndrom który ma breaking bad, poza super rolą #!$%@?, nie ma tam nic ciekawego (smutno się patrzy jak mocno zestarzał się Ray Liotta), Paul i Silvio są beznadziejnie zagrani, nazwiska Soprano tam praktycznie nie ma, i ostatnie to że matka #!$%@? tak samo jak w serialu.
To tyle rozważań nad filmem opartym o 8 lat historii świetnego serialu.
#sopranos #thesopranos
  • Odpowiedz
O masakra co oni zrobili ()

5/10 to maks. Czy ten scenariusz to ktokolwiek wcześniej czytał? Żadnej myśli przewodniej, historii do opowiedzenia czy coś. Zrobili jakiś pokaz slajdów - losowych scen z życia. A no i oczywiście w filmie o włoskiej mafii jakieś 20% jest poświęcone murzynom, którzy ponoć na przełomie lat 60 i 70 trzęsą półświatkiem i strzelają sobie od niechcenia na ulicy do bossów i made
via Android
  • 1
@oliwirgutkowski Właśnie niedawno oglądałem Father of Harlem. O wiele wyższa jakość niż Many Saints, ale i tak gloryfikowali w nim i wyolbrzymiali do granic możliwości znaczenie czarnych gangów (?), gdzie w rzeczywistości to były podnóżki Włochów przez całe dekady, które mogły co najwyżej dla nich pracować, a próby wybicia się na samodzielność (o ile były) były bardzo szybko ukracane.

To już nie jest kino gangsterskie tylko jakiś zupełnie nowy gatunku robiony
  • Odpowiedz
Właśnie skończyłem oglądać The Sopranos. Zakończenie tego serialu to majstersztyk i chyba najlepsze co spotkało ten serial. Nie pamiętam kiedy ostatnio coś mnie tak trzymało w napięciu i wmiotlo w fotel.

#seriale #thesopranos