Oglądam sobie Rodzinę Soprano, jestem już pod koniec czwartego sezonu i muszę przyznać, że cała postać Tony’ego, jego terapia, problemy rodzinne, psychologiczne i te „biznesowe” XD to absolutny majstersztyk. Bardzo dobrze ogląda się tak złożonego antybohatera. Mam wrażenie, że ten serial przetarł szlaki dla późniejszych postaci w stylu Waltera White’a.
Szczególnie doceniam takie detale jak scena, w której Furio ze łzami w oczach czeka na Tony’ego, a ten każe mu się ogarnąć,
Szczególnie doceniam takie detale jak scena, w której Furio ze łzami w oczach czeka na Tony’ego, a ten każe mu się ogarnąć,


































#seriale #thesopranos #sopranos