Był niedawno wpis, ze w odcinku S3O17 jak Dwight oddaje koszule Michaelowi to w jednym ujęciu ściąga ją z białym podkoszulkiem, a w kolejnym podaje mu bez.
Otóż jest to gowno a nie ciekawostka/wpadka, bo sekundę później w tym samym ujęciu widać, ze podkoszulka jest zawinięta w środku koszuli.
Wiem, bo właśnie oglądam ten odcinek.

Takze fact checking i elo z fartem, tylko rzetelne ciekawostki, a nie farmazony (tak tak, zesralem się).
@CatHater: Za to prawdziwą wpadką jest chronologia w tym serialu. W jednym odcinku Jim i Pam wspominają, że gdy Jim podejmował pracę, to Pam wskazywała mu biurko.
W innym odcinku jest pokazane zdjęcie młodego Jima i Dwighta, gdy jeździli we dwóch do klientów.
A w jeszcze innym Pam wspominała o swoim stażu w firmie, co wyklucza się z pozostałymi kwestiami.
  • Odpowiedz
@BiuroInterwencjiObywatelskiej: Jeśli oglądasz pierwszy raz, to obejrzyj całość. M.in. postać Dwighta dźwiga serial od pewnego momentu. Jest wciąż sporo śmiesznych gagów/momentów. Oczywiście jest inaczej bez Michaela, są też niepotrzebnie pogłębiane wątki np. relacji Jima i Pam, ale i tak warto obejrzeć raz.

A potem i tak wrócisz do serialu, jak każdy. I znów. I może za jakiś czas znów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wtedy sobie zdecydujesz
  • Odpowiedz
Który odcinek jest waszym ulubionym? Jak oglądałem pierwszy raz to myślałem, że ten w którym Dwight robił ćwiczenia przeciwpożarowe. Jednak jak obejrzałem drugi raz to stwierdzam, że ten z ujawnieniem Oscara jako geja rozwala najbardziej. #theoffice