Moje wrażenia odnośnie pracy na przejściu granicznym w Krościenku. Pracowałem wczoraj od godz 2 do godzny 15 w ramach wsparcia ze strony OSP. Bardzo szybko moje oczekiwania z tym co zastanę zostały zdmuchnięte jak świeczka. We dwóch przyjmowaliśmy ludzi do tzw poczekalni prowadząc rozmowę próbując wyciągnąć informacje czy ktoś po nich przyjedzie na granicę czy chcą dostać się do ośrodka bądź dalej w kraj nie mając transportu. Wszyscy których obsługiwaliśmy to kobiety
Ziemiadlaziemniakow - Moje wrażenia odnośnie pracy na przejściu granicznym w Krościen...

źródło: comment_1646306446TYnUalvXMoXZUKPQPFjThG.jpg

Pobierz
A hydraulik ma jakieś ryzyko zawodowe, zagrożenia w pracy porównywalne z tym u strażaków? Walczy z żywiołem w skrajnie ciężkim terenie i temperaturach po ok.30 stopni w ciężki grubych ubraniach ognioodpornych?
  • Odpowiedz
@jmuhha: bylo by skuteczne ale brona musiala by byc bardzo szeroka i akcja musiala by byc natychmiastowa bo takie pole pali sie w chwilę.
  • Odpowiedz