via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
Hej, bardzo proszę was o szybką pomoc. Proszę też o plusy dla zasięgu.

Moja najbliższa przyjaciółka dowiedziała się właśnie ze ma chłoniaka i wymaga pilnej operacji.

Powiedzcie mi proszę, który szpital polecacie do cięcia. Na Śląsku mieszkamy od 1 miesiąca, z różowym jesteśmy jej najbliższymi osobami i nie mamy jeszcze rozeznania w lokalnych usługach, a tym bardziej szpitalach. Liczę na waszą pomoc w wyborze miejsca na operacje.

Jesli znacie kogoś po chorobie
#anonimowemirkowyznania
Moja matka jest bardzo chora - złośliwy rak macicy, lekarze oceniają że zostało jej około 8 miesięcy. Wróciłem do niej żeby pomagać przy codziennych sprawach. Pracuję zdalnie więc mogłem sobie na to pozwolić. Zabrałem zwierzaki i wróciłem do domu. Ogarniam matce jedzenie, robię obiady, kupuję zupy kiedy chce, ale mało co je. Jest kompletnie rozjechana psychicznie i tylko czeka na śmierć, mimo że czeka ją chemia. Próbuję ją nastawiać optymistycznie, ale
@AnonimoweMirkoWyznania: zadzwoń do nas, prowadzimy calodobowa bezplatną onkolinię ☎️ 793 293 333 (dla chorych i ich bliskich), połączysz się ze specjalistą i porozmawiacie jak skutecznie i bezpiecznie dla Ciebie wspierać mamę, ale też jak wspierać w tej sytuacji siebie. W razie czego oferujemy równiez bezplatne wsparcie psychoonkologiczne dla osób chorych i ich bliskich, więc jeśli mama zdecyduje się na pomoc psychoonkologia to będzie mogła ją otrzymać, ale Ty również!
Czy miał ktoś styczność z drobnokomórkowym rakiem płuc z przerzutami? Dodatkowo potrzebne jest żywienie pozajelitowe. Ile realnie czasu ma taka osoba? Chcę się psychicznie przygotować na ostatnie miesiące życia bliskiej mi osoby #rak #rakcontent
ZAPLUSUJ, TO ROZKAZ

Pomóżcie mi, potrzebuję pieniędzy na leczenie. Błagam was, udostępnijcie i wpłaćcie jeśli możecie. Nie jestem skąpy, chcę jedynie żyć, i to ty możesz uratować mi życie. Nie mam nic do stracenia wklejając ten link gdziekolwiek tylko mogę, bo od tego zależy moja przyszłość. Nie mam wiele do pisania na ten temat, to prawda i więcej informacji znajdziecie w linku. Błagam was wszystkich o pomoc.

https://fundacjarakiety.pl/marzenia/dawid-gebal

Edycja: nie zwracajcie uwagi
#anonimowemirkowyznania
Czy ktoś się orientuje, czy takie testy jak np. ten (1) wykrywają #hpv jeżeli nie ma się żadnych objawów? Czyli czy wykrywają nosicielstwo wirusa?

Chociaż jestem już stary dziad jak na wykopowe standardy to dopiero niedawno się dowiedziałem o istnieniu #szczepionki na HPV. Pomyślałem żeby się zaszczepić, bo będę wracał na rynek matrymonialny po zakończeniu dłuższego związku i przerwie. Jednak szczepienie bez wcześniejszego ustalenia czy się jest już nosicielem to chyba
@2564: nie myl HSV z HPV, HPV ma rzeczywiście wiele odmian, a te najbardziej niebezpieczne powodują raka nie tylko szyjki macicy, ale i gardła, szyi i wielu innych rzeczy.

@AnonimoweMirkoWyznania: ja się szczepiłem nawet bez testowania się. tych odmian jest od pyty, jest szansa, ze nie złapałeś tych najgorszych typów. Możesz to zawsze przegadać z lekarzem w punkcie szczepień. A, no i pamiętaj, że cykl zajmuje z pół roku,
@2564: Ja jedynie dzielę się wiedzą. Lepiej zapobiegać niż leczyć. A co zrobi z tym odbiorca, to już jego wybór. Nie wiem o jakiej paranoi mówisz, wystarczy być odpowiedzialną, świadomą osobą. Oczywiście można żyć w błogiej nieświadomości. Tylko na takim podejściu traci nie tylko ignorant, ale również całe społeczeństwo, bo za pieniądze z naszych podatków są leczeni.
#anonimowemirkowyznania
Cześć,

czy strona Zapytaj Lekarza jeszcze działa, czy już tylko płatna. Kiedyś tam było można zasięgnąć porady, chociaż i tak większość pisała, żeby iść na konsultacje, a teraz nie mogę znaleźć tego, co było lata temu... Mniejsza:

Mam wstydliwy problem, z którym boję się iść do #lekarz. Na pewno mam #hemoroidy, ale zazwyczaj pomaga maść na nie, więc do lekarza nie chodzę, bo jeszcze na żywca będzie chciał mi
@AnonimoweMirkoWyznania: ból brzucha dłuższy niż tydzień wymaga udania się do lekarza pierwszego kontaktu. Bo może umierasz, a może wystarczy tydzień tabletek. Braki w wypróżnianiu, lub cienki stolec sa sugestia ze może być zle.
Zbadaj się, lekarz wypukać Ci brzuch i w 3 min wyeliminuje powolne chorób.
Jeśli to coś lekkiego to skończy się na usg i tabletkach. Więc no worry.
A jak coś złego to dobrze ze poszedłeś wcześniej niż później.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Elmirka16: kurde, ja to w sumie się bym wstydził iść do "kobity-urolog"; co nie znaczy że bym nie poszedł. Do chłopa to jakoś mi było dużo łatwiej, wręcz poszedłem bez większego oporu (on ma batonik, ja mam batonik - zrozumiemy się)
Mirki - potrzebuję kontakt do kogoś ze zdiagnozowanym Międzybłonniakiem opłucnej "najlepiej" typu nabłonkowego i u kobiety. Żeby pogadać jak to przebiegało, jakie było leczenie i gdzie.

To jest rzadko diagnozowany nowotwór (120-200 przypadków rocznie), przeważnie diagnozowany na etapie nieoperacyjnym. Szukam dla kogoś kogo znam, kto jest już po operacji ale przed pierwszym leczeniem typu chemia / radioterapia. Jeśli na szczęście nikogo takiego nie znasz to chociaż zaplusuj.

W Polsce wiedza o tym
@mazaq1: właśnie włączyłem..
Po operacji wycięcia ograniczonego (więcej niż 1 guz ale jeszcze nikt tego nie nazywał postacią rozsianą) międzybłonniaka opłucnej. Wycięcie większości opłucnej lewej, 2 segmentów płuca oraz fragmentów przepony.

Przed tą osobą potencjalna radio i chemia (jeszcze nie miały miejsca)
Mirki i Mirabelki, jaki test na #koronawirus wychodzi najlepiej pod kątem cena/jakość? Mam w rodzinie bardzo ciężko chorą osobę, chcemy się z nią pożegnać (ostatnia wigilia razem) ale też chciałbym uniknąć sprzedania jej choróbska, bo bez COVID pożyje może jeszcze z rok a z COVID pewnie bliżej 10 dni :P Testy na grypę są dość tanie (ok. 30 zł za sztukę) a na COVID jaki najtańszy test ma w miarę sens i
Sytuacja ma się tak. Ojciec ma zaawansowanego raka i przerzuty na kości w całym organiźmie. Bardzo mnie to dotyka bo to dobry człowiek. Choroba postępuje powoli i daje trochę czasu. Obecnie lekarze zaproponowali radioterapię i wzmocnienie organizmu. Rak który go zjada nie nadaje się do chemioterapii a leczenie które mogło by dać szansę na wyzdrowienie kosztuje 20 tys. zł miesięcznie i może trwać latami. Na razie podnoszę rękawice. Poniesę wszelkie koszty ale
Znajomy dostał pół roku temu diagnozę - rak nerki, niby bardzo wczesne stadium, najszybciej możliwe do wykrycia, szybka operacja, chemia i niby było git. W piątek dowiedział się, że jednak są przerzuty, a pierwsza diagnoza była błędna... Ja #!$%@?, chłopu się za miesiąc dziecko rodzi, a w NFZ już mu w sumie kazali trumnę wybierać.
#onkologia #rak #zalesie #nowotwory