Dzwonię do PZU na infolinię by zgłosić kolizję, przez 5 minut słucham automatu, przechodzę przez dwie weryfikacje co chcę zgłosić, następnie słucham o ochronie danych osobowych, wraz z podaną pełną nazwą i adresem PZU informacją otym że mam wgląd i coś tam w te dane, później jest że rozmowy są nagrywane, mogę się rozłączyć jeżeli nie akceptuję tego faktu..... Jest sygnał połączenia.... drugi sygnał.... i bum - dźwięk podniesionej i odłożonej słuchawki.
Czas zacząć przygodę z likwidacją szkody z OC sprawcy na kredytowanym samochodzie.
Zapowiada się niezły cyrk. Najpierw umówić rzeczoznawcę, potem dostać wycenę i opis szkody. Potem z tym do banku uzyskać zgodę na wypłatę ubezpieczenia bo na ubezpieczeniu jest cesja na bank.
Pisałem już dziś o tym ale w tym kontekście coraz bardziej zastanawia mnie czy mam szansę na auto zastępcze na czas naprawy, czy bank tego nie zakwestionuje itd.

#oc #
Pamiętam, że jak szwagier dał swoje auto do naprawy w ASO, też tylko po stłuczce to trwało to około tygodnia - półtora.
Macie jakieś doświadczenia z załatwianiem aut zastępczych z OC sprawcy? Codziennie wożę córkę na zajęcia rehabilitacyjne i brak samochodu jest dla mnie jak wyrok. Wiem, mogę zadzwonić na infolinię PZU ale jestem ciekaw waszych doświadczeń.

#oc #pzu #ubezpieczenia #motoryzacja #polisa #prawojazdy #toyota
#wykop #wykopreklama #mirkipomocy #pomocy #afera
Mirki, jest sprawa... kolega @kams7 dodał właśnie wykop o #pzu i #tuw (firmach ubezpieczycielskich). Wcześniej opisywał problem na mirko, proszę w jego imieniu o pomoc.
Ja sam osobiście zadzwonię/napiszę e-maila do PZU (sam tam jestem ubezpieczony i nie chciał bym żeby mi nigdy się nic takiego nie przytrafiło) z pytaniem klienta, co to się dzieje, i czy mnie też może spotkać taka przykrość (na spotkaniu, bardzo miło
Witam.
Miałem wypadek samochodowy. PZU wyceniło zadośćuczynienie + koszty przeze mnie poniesione na pewna kwotę. Za ugodowe rozstrzygnięcie sprawy zaoferowali +500zł.
Czy ktoś miał podobny przypadek? Zgadzaliście się? Warto starać się o więcej?
#pzu
Mirki, jak nigdy potrzebuję Waszej pomocy. Najlepiej osoby związanej z #ubezpieczenia .
Zalałem sąsiadów z dołu. Pękła mi rurka pod zlewem w kuchni. Nic przy niej nie tykałem, wprowadziłem się 3 miesiące wcześniej, czyli "siła wyzsza".
Dostałem dziś wezwanie do zapłaty 1000zł od ubezpieczyciela sąsiada.
1000zł??? Zalało mu kilka ścian i to wszytsko!

Co mogę zrobić? Odwoływać się czy co?


Proszę o pomoc. #pzu
@lehooleh: odpisz spokojnie iż było to zdarzenie losowe na które nie miałeś wpływu. Dopelniles wszelkich starań aby twoja instalacja była sprawna. Powinni ustąpić. Przepisy mówią wyraźnie ze za zdarzenie losowe ty nie odpowiadasz, bo to nie jest twoja wina. Jeżeli miałbyś OC i Nie miałbyś wykupione klauzuli na pekniete wężyki to PZU tez by nie pokrylo kosztów.
Mirki, zastanawiam się czy jest sens szarpać się z #pzu z #odszkodowanie #oc.
Pod koniec lutego w auto mojej mamy osunęło się auto innej pani, która po zauważeniu tego co się stało uciekła z miejsca zdarzenia. Sąsiad zapisał numery i model auta sprawcy. Szybko ustaliłem numer polisy, ubezpieczyciela i zrobiłem zgłoszenie szkody.

Poszkodowany jest Seat Arosa 2004r. Ze szkód to porysowany jest zderzak, błotnik i reflektor.

Oczywiście na aucie w tym
przy OC nie ma udziału własnego. To mi wygląda na współwinę.

1. 600 z hakiem to śmieszna kwota, pisz odwołanie.
2. Jak ktoś już wyżej napisał towarzystwa dają na początek minimalne kwoty (tzw ktoty bezsporne) i liczą że poszkodowany zrezygnuje z reszty.
Mirki miałem nie dawno wypadek w którym mój samochód bardzo ucierpiał i koszty naprawy przewyższają jego wartość. Oczywiście wypadek nie z mojej winy. Bagiety przyjechały facet, który wymusił dostał mandat. Teraz pytanie do osób zorientowanych w wypłatach odszkodowań. Czy jeśli wypadek nie był z mojej winy i samochód nadaje się jedynie do kasacji to czy dostanę odszkodowanie w wysokości wartości pojazdu, który został zniszczony?

#pytanie #pzu