Mireczki, ma ktoś ubezpieczony telefon w Orange? Ja mam i trochę się zawiodłem - oferta mówi, że w ciągu 72h telefon wróci do mnie naprawiony i sprawny a tymczasem wygląda to tak:

1) Poniedziałek 18 sierpnia - dzwonie do Orange z informacją, ze rozwalilem telefon i chce go naprawic. Pani przekierowywuje mnie do PZU. W PZU podaje cale zajscie i dostaje informacje ze teraz musze czekac az firma zatwierdzi (lub nie) naprawe/wymiane
@Cinos: brytyjskie kampanie są dobre, aczkolwiek najbardziej zapadł mi w pamięci spot, w którym siedzi na krześle kobieta z twarzą zaslonieta jej zdjęciem zwróconym do kamery. Opowiada o swoim wypadku drogowym i opuszcza zdjęcie. Pokazuje potwornie poparzoną twarz. Cholernie mocne.
#samochody #ubezpieczenia #pzu

Siema Mirasy!

Właśnie kończy mi sie ubezpieczenie samochodu, zniżek żadnych nie miałem tylko zwyżki za wiek, stare auto i czas posiadainia prawka. Wybrałem sie do znajomego który w tym siedzi i popisałem umowę kilka tyg temu bo wyjechałem za granice. W między czasie przyszła mi oferta z PZU na kontynuacje ubezpieczenia ale jak się okazuje, podczas przepisywania polisy na mnie (kupiłem samochód z jeszcze pół rocznym ubezpieczeniem), kobieta która
@nawri: babka raczej w zniżkach sie nie jebnela, bardziej prawdopodobne jest to ze zniżki zwyczajnie dostałeś niejako z promocji(czasem tak bywa że firmy dają na start jakieś zniżki jak masz pierwsze ubezpieczenie).

W systemie nie widać Twoich zniżek tylko widać zawarte polisy wiec rekalkulacja w TUW odpada. Z każdej umowy możesz zrezygnować z terminem 14 dni ale z tego co piszesz też okres już minął.

Według mnie więc w tym roku
#!$%@?, jaki ten kraj jest #!$%@?. W grudniu w pracy nabawiłem się przepukliny pachwinowej (praca fizyczna, na produkcji 7 dni w tygodniu, bo "koniec roku" to trzeba robić!) i #!$%@?, po 15 minutach roboty taki ból, że na nogach ustać nie mogę - zwalniam się i idę na SOR. Tam dowiedziałem się, że żeby mnie przyjęli to muszę mieć skierowanie od lekarza (ok?). Idę z tym "bulem" do mojej przychodni na drugim
#!$%@?, jaki ten kraj jest #!$%@?. W grudniu w pracy nabawiłem się przepukliny pachwinowej (praca fizyczna, na produkcji 7 dni w tygodniu, bo "koniec roku" to trzeba robić!) i #!$%@?, po 15 minutach roboty taki ból, że na nogach ustać nie mogę - zwalniam się i idę na SOR. Tam dowiedziałem się, że żeby mnie przyjęli to muszę mieć skierowanie od lekarza (ok?). Idę z tym "bulem" do mojej przychodni na drugim
@weeden: na pewno nie jest normalne (dla ludzi szanujących się) #!$%@? przez 7 dni w tygodniu. Szkoda, że nie 9.... Mam nadzieję, że przynajmniej miliony zarobiłeś w związku z takim poświęceniem...
Czy jest tu jakiś ekspert ds. ubezpieczeń, a konkretnie PZU? Mój tata po dość groźnym zawale został skierowany na rehabilitację do Śląskiego Centrum Rehabilitacji w Ustroniu. Właśnie otrzymał odmowę przyznania świadczenia, ponieważ "PZU Życie SA nie ponosi odpowiedzialności z tytułu pobytu w szpitalu, konieczność którego powstała w wyniku rehabilitacji koniecznej w celu usunięcia następstw nieszczęśliwego wypadku zaistniałego w okresie odpowiedzialności PZU Życie SA". Czyli rozumiem, że tata rehabilitował się ot tak, sam
@bleki: Tylko, że miejsce, w którym się rehabilitował jest szpitalem, do którego został pilnie skierowany "w celu usunięcia następstw nieszczęśliwego wypadku", czemu PZU zaprzecza. Mogę okazać się niezłym Januszem w tym momencie, ale nigdy nie miałem do czynienia z taką sytuacją, tymbardziej że mój tata przez tą sytuację chodzi zdenerwowany, co jak się domyślasz nie służy jego zdrowiu.
Zgłosiłem się do PZU po odszkodowanie, za uszkodzoną nogę. W regulaminie jest, że mają 30dni na realizację, a dzisiaj właśnie mija 30 dzień. W regulaminie jest napisane, że przysługują mi odsetki za przekroczenie terminu. Wie ktoś jak to dalej wygląda jeżeli mi dzisiaj nie wypłacą pieniędzy?

#pzu #odszkodowanie #kiciochpyta