#anonimowemirkowyznania
Mam problem, liczę na pomoc i słowa otuchy :D Dosłownie przed chwilą wróciłem na chatę i mogę pisać trochę chaotycznie.
Ale do rzeczy - wyszedłem z psem na spacer. Garaże, blokowisko, park. Okolica jaką można spotkać w każdym mieście. Zaatakował nas inny pies który nie był na smyczy. W swojej obronie atakującego psa potraktowałem z buta. Wtedy zza garaży wyłonił się właściciel i wyleciał do mnie z tekstem "co ja #!$%@?".
@zdalny_robol: człowieku, robię jako kurier z żarciem raz mi babka mówi że na żarcie będę musiał czekać to pytam czy mi może sprzedać butelkę Pepsi, #!$%@? jeblem łyka a ona że już gotowe podaje mi żarcie i osobno butelkę Pepsi dla klienta. Co by nie trzymać żarcia i napojów razem bo jedno prosto z lodówki to rzuciłem gdzieś luzem w plecaku. Dojeżdżam do ziomeczka #!$%@? ciemno już trochę pukam do drzwi
Obrona pracy dyplomowej już niedługo. Jest nas 9 na roku. Wszystkie osoby były wielce zdziwione jak powiedziałam im, że na obronę trzeba kupic coś dla promotora, recenzentki i przewodniczącej. Na czym stanęło? Ano na tym, że mamy się złożyć i kupić bukiet kwiatów za 40 zł dla promotora a dla recenzentki i przewodniczącej nic nie kupujemy. Tak jakbym nie nalegała na to by wszystkim coś kupić to nikt z komisji nic by
Mirki jak patrzycie na taką sytuację: mamy do zrobienia projekt. Każdy ma swój temat, projekt wstawiamy na dysk i prowadzący go sprawdza. Dzisiaj dostajemy maila od niego, że projekty zostają ocenione na 2 bo nie są praca samodziela, a nawet prawdopodnie są plagiatami. Chodzi mu o to, że układ projekt jest ten sam, ale przecież każdy ma inne wyniki, każdy ma inne obliczenia, każdy ma inny materiał i rysunki xD chodzi typowi
Ale miałbym dzisiaj #przypal gdybym wstał o tej porze co zawsze...
Zamówiłem sobie przesyłkę, a że opłacona z góry to kurier da komu popadnie i zadowolony.
Idę jak najszybciej do kuchni bo słyszę że ktoś otwiera tą paczkę, patrze a tu stary w gaciach siedzi i otwiera, mówi: "a może tu jakaś bomba jest xD

No znając zawartość przesyłki jakbym przyszedł kilka seknud później to byłoby coś gorszego niż bomba xD

#
Ale lipa
Jak się okazało wyruchałem trapa. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że ma zrobioną cipę.

W zeszłym roku byłem na Smolnej. Spotkałem tam „dziewczynę”, dobrze się tańczyło, miło się rozmawiało. Gdy zbierałem się do domu spotkałem go przed lokalem, pogadaliśmy, poszliśmy coś jeszcze wypić a później do mnie. Tam zaczęło się robić gorąco, ubrań szybko się pozbyliśmy i nie było widać nic co by wskazywało na to, że to facet (może