XDD
Jadę sobie tramwajem w #krakow i wsiada jakaś #madka z dzieckiem. Gówniak ma jakąś zabawkę która piszczy i w czasie jazdy ciągle jej używa #!$%@?ąc wszystkich wokół. W końcu jakiś pan nie wytrzymał i mówi do madki, żeby zabrała dzieciakowi zabawkę bo to denerwuje innych, na co ona oburzona, że nie zabierze dziecku zabawki, niech się bawi. Ziomek argumentuje, że nie wolno zakłócać innym przejazdu i żeby stosowała się do regulaminu.
Bezstresowe wychowanie to gowno.

Sasiad mial dosyc dzieciakow, ktore lataja jak #!$%@?, graja w pilke i skacza na skakance (obijajac po drodze wszystkie samochody). W koncu nie wytrzymal i opierdzielil je kulturalnie, ale na koniec wysmknelo mu sie miesne slowo.
Bylem swiadkiem imby jak jedna z madek zaczela sie klocic z zona sasiada:

Kto to widzial! Przeklinac przy dzieciach! Powinien sie opanowac! Przeciez te pilki nie sa z metalu, a skakanki to
Wszyscy piszą, że różowe dostają #!$%@? przez #pieluszkowezapaleniemozgu a od kiedy zostałem tate i mam w domu małego bombelka nie mogę przestać się cieszyć (ʘʘ) Patrząc jak z miesiąca na miesiąc się rozwija, na jego szczere uśmiechy, to jak uwielbia lulać w moich rękach. Po prostu małe cudo dla którego zrobiłbym wszystko

#dzieci #rodzina #rodzice
Wszyscy piszą, że różowe dostają #!$%@? przez #pieluszkowezapaleniemozgu a od kiedy zostałem tate i mam w domu małego bombelka nie mogę przestać się cieszyć (ʘʘ) Patrząc jak z miesiąca na miesiąc się rozwija, na jego szczere uśmiechy, to jak uwielbia lulać w moich rękach. Po prostu małe cudo dla którego zrobiłbym wszystko


@deafpool: Czlowiek jest tak zaprogramowany, tak wiec po prostu wczytal
@Prokurator1990: Niezły pomysł. Zrobiłbym zdjęcia, przyszedł z tabletem i pokazał, przy każdym mówiąc że to złe bo prześwietlone, albo zły kąt ,albo inne niedoróbki - których pani nie będzie widziała, bo przecież nie zna sie na fotografii. Zawinął tablet pod pachę i "do widzenia". A jak pani zacznie krzyczeć że chce odbitki - no to można zacząć się targować od 20 zł za odbitkę :)
Nie no #!$%@? muszę to wyrzucić z siebie, bo nie rozchodzę. Miałem dzisiaj taką sytuację z madka, a mianowicie w markecie czekałem do kasy. Oczywiście jedna czynna bo sezon urlopowy czy coś, wybrał bym napewno inną, ale do rzeczy. Stała w kolejce madka na oko lvl 35 z dzieckiem w wózku z nią była i dzielnie się wciskała jej córcia lvl 5 latek, a teraz najlepsze ta córcia miała swój dziecinny wózek