@Xtreme2007: czyli z imigrowania do krajów gdzie jest największy socjal, mając wszędzie ten sam socjal, będą emigrować do krajów z najniższymi kosztami życia?
W sumie policzmy murzynow na euro (mulatów pokroju musiali, bellinghama itd też liczę) Niemcy 5 Hiszpania 2 Anglia 10 Polska 0 (hurra husaria) Turcja 0
35 lat kapitalistycznej propagandy tak bardzo poryło mózgi pracowników, że chcą oni - z własnej woli - spędzać w pracy więcej czasu za to samo wynagrodzenie.
Tak, dobrze czytasz. 23,9% obywateli jest zdecydowanie przeciwna skróceniu tygodnia pracy do 4 dni przy zachowaniu tego samego wynagrodzenia. 15% raczej przeciwna. Wśród trzydziestolatków, którzy powinni już przecież coś tam ogarniać i nie nabierać się tak łatwo na kapitalistyczne brednie, 52% woli pracować dłużej za to
@czerwonykomuch: powiedz mi panie mądralo, jak fryzjer ma zarobić w 4 dni tyle samo co w 5? Albo lekarz? Albo ktokolwiek? Praca krótsza o 20% to albo 20% niższe zarobki albo o 25% wyższe ceny usług. A jesli ktoś na etacie przez 4 dni zrobi tyle samo co w 5, to po prostu znaczy, że się e pracy opieprza.
Byłam pod prysznicem, nie slyszałam domofonu i gosciu z dostawy wszedł mi do mieszkania i położył pizze na stole xD Czy tylko ja sądze żę to #!$%@? creepy? #gownowpis
@ChwilowaPomaranczka: widzę, że bait, ale odpiszę. Tak, gleboki dekolt i miniówka nocą w szemranych dzielnicach to proszenie się o kłopoty. Otwarte drzwi do mieszkania, kiedy jesteś pod prysznicem i nie słyszysz, co się dzieje w domu, to proszenie się o kłopoty. Wejście w szaliku Wisły na sektor huliganów Cracovii, to proszenie się o kłopoty. Odpowiedzialność za przestępstwo jest zawsze po stronie przestępcy, ale to nie znaczy, że można zupelnie zrezygnować
Najbardziej patologiczne pytanie jakie słyszę przy sprzedaży: a dlaczego Pan sprzedaje? Najlepiej jak jest jeszcze uargumentowane, no bo ma Pan go tylko rok.
U nas jest taka mentalność, że jak już się kupuje auto to niech będzie na całe życie aż pójdzie na złom na żyletki. Mam 28lvl, kupuje sobie auta żeby nimi pojeździć i jak mi się znudzi to zmieniam na inny, co to za pytanie idiotyczne.
@tojapaweu: to chyba najważniejsze pytanie, jakie można zadać sprzedającemu; czasem po odpowiedzi można poznać, że coś kręci i na tej podstawie wywnioskować, że są jakieś wady ukryte
@JIDF: No to teraz jej chłop będzie miał motywację, żeby iść i walczyć na froncie jak mięso armatnie - przecież nie ma po co wracać do domu. Chyba właśnie o to chodzi politykom, którzy otwierają granice dla kobiet, a zamykają dla mężczyzn.
@Krashan-Bhamaradzanga: zapomniałeś o netfliksie, gierkach, coli i maczku, kompie, internecie, nowym ajfonie itp. Obecne pokolenie lubi ponarzekać, a prawda jest taka, że żyjemy w najwygodniejszych czasach w historii ludzkości. 20 tys lat temu ludzie poświęcali prawie cały czas poza snem na poszukiwanie jedzenia i schronienia, w wielu przypadkach nieskutecznie. Jeszcze 200 lat temu normalna była praca wśród dzieci i aż do śmierci, bez żadnej emerytury. Za komuny żyło się na
@Ulyssos: Czym innym jest dobrowolne ubezpieczenie, a czym innym przymusowy, niewydolny system, gdzie dużo kasy jest marnotrawione na sam aparat biurokratyczny. Jak to jest, że w prywatnie można wykupić pakiet ubezpieczenia za 100 zł miesięcznie, gdzie do każdego specjalisty dostaniesz się w max tydzień, a na NFZ czekasz czasem pół a czasem półtora roku? Sama idea ubezpieczenia jest ok, to Państwo jest do dupy we wszystkim za co się zabierze.
Zakazać trzymania psów powyżej 5 kg w blokach mieszkalnych i myślę że większość problemów z psiarzami i sfrustrowanymi psami się rozwiąże A taki mały szczur to poleci jak się go kopnie więc problemu nie ma Tak btw to uważam że trzymanie dużego psa w kawalerce to znęcanie się w pewnym stopniu
Ta debata idealnie pokazuje, że korwinizm w praktyce jest po prostu dążeniem do tego, żeby powstała wąska kasta kapitału i cała reszta biedaków, która będzie na nich tyrać. A każdy kuc dostaje od swoich guru obietnice, że to akurat on znajdzie się w pierwszej grupie. Środkiem do tego mają być piękne, nośne hasła o wolności, obniżki podatków i likwidowanie usług publicznych powiększające nierówności i betonujące taki układ w kolejnych pokoleniach.
@aei9077: Na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski? Rozumiem, że to jakaś aluzja do tego, co Memcen powiedział podczas debaty, ale oglądałrm ją w całości uważnie i kompletnie nie wiem, do czego można by się w wypowiedzaich Mentzena przyczepić. Mówił merytorycznie w przeciwieństwie do lewej strony (Zaorski orał się sam). Na pewno Państwo nie jest rozwiązaniem problemu. Państwo najlepiej robi, jak nic nie robi.
#ztwoichpodatkow
#bekazlewactwa #konfederacja