Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

#anonimowemirkowyznania
Podsumujmy wydarzenia w tym roku

- co raz większe problemy ze zdrowiem, że mniej człowiek może po prostu i musi uważać na to co robi, ale będę przeciwdziałał zwiększając ruch, ćwicząc itd.

- koniec relacji z kobietą którą na prawdę lubiłem i była najlepszą osobą jaką poznałem. Zakończyło się w zgodzie, ale mam do niej trochę żalu, bo ja od początku wiedzialem czego chce, a jej się odmieniło i tłumaczy się zauroczeniem i nie patrzeniem racjonalnie. Bo miała inne priorytety i w tracie relacji jej się zmieniły. I mimo że na początku podczas poznawania bo mięliśmy obgadane wszystko gdzie np mówię, ej jest tak i tak, niektórym kobietom to przeszkadza, a ty jakie masz do tego podejście? I wyszło że wszystko spoko, że w ogóle jej nie przeszkadza i xd z tamtych kobiet, a potem jako jeden z argumentów dlaczego nie wymienia właśnie tą rzecz o którą pytałem na początku czy jej nie przeszkadza. Tak samo jakby od początku takie miała to wcale nie chciał bym tego rozwijać. To że ona ma na to wytłumaczenie nie zmienia faktu że jednak tak się stało. A do tanga trzeba dwojga no to co mogę zrobić? nic. poza zaakceptowaniem że koniec. Wiek nasz to 30+
OP: @elena-mary:
Też miałem chmurę jeżeli chodzi o kontakty ustawienia itp.. ale zdjęć i filmów nie bo to za dużo danych pomijając jakieś wyjątki. Pomału przymierzałem się do zrobienia dużego porządku i zaczałem rozdzielczać zdjęcia na telefonie w osobne foldery, ale co miałem zrobione do tego czasu to wrzesien pazdziernik i listopad 2019r dalej już nie, plus nie zrzucone jeszcze.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy może w końcu opuścić mnie #pech?

Lata parzyste są dla mnie zawsze #!$%@? ale zasadniczo w moim życiu standardowy set-up to domyślnie pech. Każdy sukces to jest wypracowany. Nic pozytywnego nie dzieje się samo. Działo się jak byłem dzieckiem a w dorosłym życiu nie mogę mówić o "szczęściu". Nie znalazłem ani złotówki, niczego nie wygrałem, nawet w kuponach lotto, które dostaliśmy z #rozowypasek na ślub było raptem 100zł (a wartość wszystkich kuponów przekraczała 1000zł).

W tym roku zacząłem od problemów z kręgosłupem, potem była angina, potem przeziębienie, potem zapalenie krtani a teraz znów plecy. W między czasie moja kobieta też 2x chora. Do tego wiadomo wojna, inflacja. Zepsuły mi się obydwa auta - jedno lekko, drugie na tyle poważnie, że nie idzie sobie z tym poradzić do teraz a hajs z portfela
@AnonimoweMirkoWyznania: tak wygląda dorosłe życie. Pewnie myślisz, że inni mają lepiej, że sąsiad za płotem to tylko sra kwiatkami i jeszcze dostaje za to oklaski. Otóż nie, każdy ma swoje problemy. A na przeziębienia i choroby najlepsze jest zapobieganie - jak nie leczysz zębów za młodu, to potem chodzisz szczerbaty i wydajesz tysiące na korony i implanty. U mnie nie ma miesiąca żeby coś się nie #!$%@?ło, ale to nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: W tamtym roku w przeciągu tygodnia jeden samochód mi wywalił płyn chłodzący, motocykle zrobił to samo. W drugim aucie zgubiłem rejestrację (dwa dni po przerejestrowaniu). I w ten sam dzień znalazłem kosiarką metalowy słupek wystający 4 cm z ziemi :-) Miałem ochotę #!$%@?ć głową w ścianę.
Nie wspomnę o pękniętej rurze od kaloryfera, przeciekającym dachu, zerwanym kablu od prądu, chorej koszatnicy i milionie innych t rzeczy po drodze. A
  • Odpowiedz
W Halloween #!$%@? mi utarg z portfela. No i jak odebrałem ostatnią wypłatę z Bolta to pomny tym doświadczeniem włożyłem pieniądze na badania psychotechniczne które będę miał za 4 godziny do etui telefonu.
I #!$%@? ZGUBIŁEM TELEFON.
#zalesie ##!$%@? ##!$%@? #pech
Zaszalałem i zasiliłem konto Lotto online za 10 zł. Miałem 5 zł i chciałem skorzystać z promocji "Zagraj za min. 13 zł online i odbierz bonus 3 zł".
Wysłałem 3 lotki z plusem za 12 zł i chciałem dokupić mini za 1,50 zł.
Okazało się, że z konta bankowego zassało 10 zł ale konto Lotto nie zostało zasilone.
W konsekwencji poszedł jeden kupon lotka z plusem za 4 zł.
Jeżeli w którymś z pozostałych dwóch bylyby wygrane numery to rządam #!$%@? rekompensaty.
Tak czy nie?
Mirki, zgubilem dzisiaj kopertę w której znajdowało sie 7 koła. Wracałem z bankomatu, z zamiarem kupna swojego pierwszego samochodu... :( Żeby uzbierać tę kwotę, ciężko pracowałem w fabryce azbestu i ujmowałem sobie od ust przez ponad 3 lata. Nie pamiętam już jak smakuje piwo, czy krakowska sucha. Całe 3 lata niemal o chlebie i wodzie... Tylko myśl o swoim fiacie punto 1.2 multijet pchała mnie do przodu. A tu taki klops...
#