Czy dobrym pomysłem jest wsiąść w samochód, jechać do Czech i szukać sobie roboty na produkcji (wcześniej się rozejrzeć i ew. się nawet gdzieś umówić żeby całkiem w ciemno nie jechać) i jakiejś stancji? Czy to miałoby sens w ogóle i jaka szansa, że po tygodniu nie będę musiał żebrać na paliwo na drogę powrotną? XD
Luźne ale

























źródło: temp_file2785810714211075739
Pobierz