#anonimowemirkowyznania
Witam, a raczej cześć wszystkim,
przychodzę do Was z problemem (jako #rozowypasek) dotyczącym związku. A mianowicie, jestem z moim #niebieskim już kilka lat, jesteśmy szczęśliwą, niekłócącą się parą. Poznaliśmy się w dziwnych okolicznościach przez Interenet, byłam wtedy w toksycznym związku (długo można byłoby opowiadać, ale generalnie facet mnie bił i szantażował oraz groził i zdradzał), a on był #niebieskimpaskiem, był starszy (spokojnie
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 602
@Buleczka_taka_o7 po tekście " wszystko rozliczamy w excelu" witki mi opadły. Jesteście razem czy prowadzicie spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością? A po ślubie co jak kupicie mieszkanie to musisz zapłacić połowę albo korzystać tylko z części za którą zapłacisz, czyli piwnica?
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania
cześć Mirabelki i Mirki, chciałbym się komuś wygadać. Będzie krótko i na temat, byłem z swoją #rozowypasek prawie 2 lat, lecz koniec konców się rozstaliśmy, były te gorsze i te lepsze chwile, z przewagą na te lepsze chwile. Lecz coś się popsuło i #rozowypasek zdecydował że nie chce już ze mną być i zakończyła związek. Ja się jeszcze starałem to naprawić, utrzymywaliśmy
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mireczki i mirabelki !
Mam problem z #niebieskimpaskiem który często wspomina o swojej byłej. Twierdzi, że jest gotowy na nowy związek ale nie chce/boi się angażować. Słyszę wciąż, że to przeszłość, że nie ma kontaktu z eks. Raz wyznał, że mogliby do siebie wrocic gdyby ona tego chciala.
Dodam, że jego eks nieźle go skrzywdziła, byli ze sobą 4 lata.
Uciekać ?

Kliknij
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: X-D
A jak stojąc przed przejściem dla pieszych i widzisz auto jadące w Towim kierunku to też na mirko piszesz 'mireczki i mirabelki! Jestem na przejściu dla pieszych. Chcę przejść na drugą stronę, ale widzę, że z lewej strony nadjeżdża samochód. Ogolnie rzecz biorąc nie zdążę przejść, ani nawet przebiec zanim on podjedzie. Doradźcie mi, przejść, czy poczekać?"
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #pytanie #rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #tylkonocny

Mirki, muszę się poradzić, zapytać
moja druga połówka po dłuższym związku na odległość, telefonicznie, oznajmiła, że to koniec. Mieliśmy razem zamieszkać na początku roku, ale jakoś nie wyszło. Nie widzieliśmy się 5 tygodni, a zawsze taka dłuższa rozłąka źle odbijała się na naszej relacji. No
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: zostaw go.

W ogóle co tu za układ? Zrywa, idzie do łóżka z inną, potem laskawie mówi,ze możesz z nim być pod jakimiś warunkami i na dokładkę rzuca, że wolałby byc z tamta,ale nie może?
I ze ona zawsze była mu bliższa?

Nie. To nie jest tak, że wybrał Ciebie. On jest z Tobą, żeby nie być samemu. Albo cholera wie dlaczego. Wprost Ci przecież powiedzial, że woli być z
  • Odpowiedz
#rozowepaski
Dzisiejsza (27.12.2016) sytuacja na skrzyżowaniu Świdnicka-Piłsudskiego (Arkady) Wrocław:
#rozowypasek razem z innym #rozowympaskiem i #niebieskimpaskiem przebiegają na migającym zielonym. #rozowemu wypada tel. Podchodzę, z daleka jakiś szajs za mniej niż 100 zł. Podnoszę, okazuje się, że #ajfon. Przebiegam na czerwonym, oddaję tel. #rozowypasek zaskoczony mówi "Dziękuję". Zamiast zagadać, mówię tylko "proszę" i odchodzę. Czuję się niezręcznie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Miraski, postanowilem rozruszac tag #miejscawewroclawiu bo niby autorski (jakis portal) ale uja sie tu dzieje.

Miejsce we wroclawiu, na rower, na przejazdzke z #rozowympaskiem #niebieskimpaskiem, na tripa na moto, na podjechanie samochodem i urzadzenie sobie grilla w autentycznym lesie.

Zapraszamy na Redzin :)
PurpleHaze - Miraski, postanowilem rozruszac tag #miejscawewroclawiu bo niby autorski...

źródło: comment_uUPJVDJK15t5kzKoRKzPhoYOtbYd1c5i.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aleksander_z: smierdzialo tam chyba tylko na jesien, poza tym gdzies czytalem ze tam juz nie bedzie wylewania nieczystosci na pola irygacyjne. Mysmy jechali asfaltem od lasku osobowickiego i zero smrodu - az sam bylem zdziwiony, bo pamietam ze ta trasa potrafila wyciskac lzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@BlackTabby: Jeśli przegra, będzie musiał nosić przez jeden dzień w widocznym miejscu kartkę z napisem "BIEGAM WOLNIEJ OD MOJEJ DZIEWCZYNY". Nie mam natomiast pomysłu na "wyzwanie" w przeciwną stronę ;)
  • Odpowiedz
Przecież każda z was w głębi duszy czeka na zimnego drania który porządnie poklepie po tyłku i wytarga za włosy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@AnonimoweMirkoWyznania: Jasne, że tak. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli w ciągu dnia czuję, że mój partner mnie szanuje i mogę na nim 100% polegać, czuję że mnie kocha i wspiera - w nocy może mnie szarpać za włosy.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Wrzucę anonimowo swoje #gorzkiezale
Jestem w związku z moim #niebieskimpaskiem parę lat. Doszliśmy do wniosku, że to już najwyższy czas, aby zaczęło być poważniej. Do sedna - chciałam wybranka przedstawić rodzinie na oficjalnym obiedzie. Doszliśmy do wniosku, że obiad w niedzielę wielkanocną będzie wspaniałym pomysłem. Wszystko miało być pięknie, moja rodzina poinformowana, #niebieskipasek zaproszony...
[...] Po czym okazało się, że jednak z obiadu nici, bo
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Jestem ze swoim #niebieskimpaskiem pół roku, a już czuję, że zaczął się nudzić związkiem. Staram się go gdzieś wyciągać, do kina, na jakieś koncerty, ale wszystko kończy się na tym, że on wraca późno z pracy i mu się nie chce. Przestaliśmy się praktycznie spotykać, wcześniej było co dwa dni, teraz raz w tygodniu na 1,5h. Staram się, naprawdę się staram, nie marudzę mu, wspieram, gotuję, piekę
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sokytsinolop: mam taką samą sytuację, tylko ze my jesteśmy razem parę lat. Lepiej to olac, bo będziecie to ciagnosc w nieskończoność. Miną kolejne dni, miesiące, lata i później zdasz sobie sprawę jaka byłaś glupia, a on ma Cię gdzieś...
  • Odpowiedz
Mam pytanie odnośnie alergii na psy. Od dawna marzymy z #niebieskimpaskiem o zakupie psa . Problem w tym, że niebieski ma alergie. Rodzice mają sukę Jacka Russela i początkowo reagował katarem ale z czasem objawy ustały. Wciąż odczuwa silną alergie po kontakcie z psem znajomego który ma problemy ze skórą. Są sprawdzone rasy psów które nie uczulają? Znacie jakieś przypadki w których alergia zanikła?
#psy #alergia
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Legion: Fabian już ma ponad 10 lat, więc stał się spokojny, ale czasem lubi trollować i kraść piłki najmłodszemu ze stada - owczarkowi. Fiona, lat 8 nadal żywiołowa. Spacery uwielbiają, są wyprowadzane kilka razy dziennie i zawsze się wszystkie cieszą i drapią po drzwiach an słowo spacer albo ogród :D
  • Odpowiedz
@kasik913: jak już to nie linieją :)
@Legion: moi rodzice mają labradora, jak z nimi mieszkałem to piguły dzień w dzień i i tak za każdym razem jak tylko się przytuliłem do psa to kichanie i woda z nosa. Aktualnie jak pies rodziców zostaje u mnie, gdzie nie ma sierści, jest tylko pies to bez lekarstw też jest ciężko. Sprwadźcie, przetestujcie bo może być ciężko dla niebieskiego. Ja
  • Odpowiedz
@bike-girl: bo to nie było pytanie, po prostu chciałem, żebyś mogła sobie wybrać termin, bo już postanowione, że idziemy ;) ( wcale nie zapomniałem i nie szukam teraz jakiejś głupiej wymówki, żeby nie było )
  • Odpowiedz