#narkotykizawszespoko #psychodeliki
Czy po tripie na #lsd i przeanalizowaniu swojego życia i postępowania taki stan utrzymuje się na dłużej czy tylko podczas działania? Czy stan oświecenia głowy utrzyma mi się na co najmniej miesiąc?
Może to będzie wyjście ze #!$%@? psychicznego aniżeli żarcie codziennie tabletek.
@depralin:

Czy po tripie na #lsd i przeanalizowaniu swojego życia i postępowania taki stan utrzymuje się na dłużej czy tylko podczas działania?


Tak. Jeśli przeanalizujesz swoje życie i wyciągniesz pewne wnioski to nie zapominasz ich po tripe. Ale ale ale czasami trzeba dużo silnej woli aby nie wrócić na stare złe tory.
Wtedy dawka przypominająca za
  • Odpowiedz
@depralin: myśle ze może Ci to pomoc jeśli bardzo tego chcesz. Tylko obawiałbym się tego co zobaczysz, czyli prawdziwych przyczyn własnej fobii społecznej, a mogą być różne, nieprzyjemne i mocno ukryte przed Tobą.

Możesz zobaczyć cała prawdę bez oszukiwania siebie a to ciężkie doświadczenie i lepiej mieć przy wtedy kogoś doświadczonego aby pozwolił Ci zaburzyc się w wizjach przy jednocześnym dbaniu o Twoje bezpieczeństwo
  • Odpowiedz
Panowie i Panie, ale prawda, że to cudowne uczucie fazy, tego ciepła rozchodzącego się po ciele i poczucia, że wszystko będzie dobrze, kolorowo i fajnie nam się po prostu należy jak psu micha za te wszystkie cierpienia, które wyrządziło nam życie, brak farta i czynniki kompletnie niezależne od nas?

Wbrew temu co mówią wszystkie umoralniające spiertoliny my też MAMY KURFA PRAWO mieć coś z życia, które jest i tak krótkie i ciulowe i nie ma w tym ani krzty naszej winy. Postępujemy słusznie.

Cierpienia jakich doświadczyliśmy to jest coś narzuconego z zewnątrz i nie prosiliśmy się o to, mamy prawo sobie to powetować.

Dlatego
@Ynfluencer: Nie, nic się nikomu nie należy. Jedni mają lepiej a drudzy gorzej, tak to działa. Nie ma nic za darmo, mnie np. to smyranie receptorków doprowadziło do momentu gdzie robiłem ok. 5 zastrzyków dziennie bo i pół grama heroiny nie robiło jak chciałem. I tak człowiek zostaje okaleczony fizycznie i psychicznie bo gdy zrozumiesz że tak nadwyrężyłeś układ nerwowy że już nic nie jest nawet neutralne, tylko wszystko jest
  • Odpowiedz
Gdzie znajdę społeczności jeśli chodzi o temat tripowania/wyjazdów, oraz integracji doświadczeń psychodelicznych głównie w kontekscie psylocybiny? Zaczął mnie interesować temat w dużej mierze w poszerzeniu samej świadomości, ale też właściwościach pod kątem zdrowia psychicznego . Szukam też dobrych źródeł wiedzy teoretycznej czy to książek czy podcastów, które faktycznie dają fajną pigułkę wiedzy zamiast walenia ogólnikami ale mam wrażenie że w Polsce jeszcze za dużo się o tym nie mówi :D

#psychodeliki
@chinskieokazje_pl: z ksiazek to:
- "Jak zmienić swój umysł" - MICHAEL POLLAN
- Przewodnik psychodelicznego podróżnika - James Fadiman
- "DMT. Molekuła duszy. Rewolucyjne badania w dziedzinie biologii doświadczeń mistycznych i z pogranicza śmierci" - Rick Strassman
- Psychedelics: The revolutionary drugs that could change your life – a guide from the expert Hardcover Professor David
  • Odpowiedz
@chinskieokazje_pl Nie ciebie chciałem nazwać ćpunem a osoby których szukasz. Źle dobrałem słowa. Natomiast ja w swoim życiu spróbowałem masę zakazanych substancji i wiem ze grupa której szukasz nie istnieje. No może jeśli istnieje to są to osoby nie z podwyższoną świadomością a z potężnym odklejeniem umysłowym ;] pozdrawiam
  • Odpowiedz
Wrzucam tutaj swój pierwszy raport z wzięcia trufli w Holandii w 2019 roku. Od tego momentu zmieniło się w moim życiu bardzo dużo. Z "grzybami" miałem jeszcze do czynienia 3 razy i zawsze było to magiczne, pełne emocji doświadczenie, momentami poza czasem i przestrzenią. Te trufle nie były zbyt mocne, nazywały się "Atlantis", z tego co wiem to są one bardzo basic w doznaniach i dobre dla początkujących. Każdy kolejny raz natomiast był coraz mocniejszy i bardziej głęboki. Za pierwszym razem towarzystwo też nie było zbyt doborowe, jednak bardzo chciałem spróbować w końcu psychodelików, dlatego się na to zdecydowałem

Pod koniec grudnia zostaję sam na święta i mam zamiar pierwszy raz w życiu spróbować LSD. Jestem pozytywnie nastawiony, chociaż nie mam żadnych oczekiwań.

W miarę zebrałem myśli, ale i tak nie opisałem 90% rzeczy, które czułem, bo się nie da po prostu. XD

T+20min
@Varmandoble: @ciemniak22 @spokojna-baska Polecam wam zrobienie sobie tzw. lemon tek, czyli po prostu grzybki z sokiem z cytryny. Jakieś 3.5g wysuszonych magic teacher zjedzone w ten sposób przeszło moje najśmielsze oczekiwania i chyba mogę to nawet określić jako trip życia xD
Zadbajcie jednak o odpowiednie miejsce i rozsądne dawkowanie.
  • Odpowiedz
Siema, od mojego ostatniego wpisu w tej tematyce minął jakiś rok. Zachaczał on o temat podejścia do religii po doświadczeniach psychodelicznych. Trochę czasu minęło, trochę nowych doświadczeń za mną i nie mam pojęcia co o tym myśleć xD. Największa róznica w moim podejściu do wszystkiego to fakt, że odrzucam wszelkie autorytety. Tyle ile się naczytałem o róznych ideach róznych ludzi to dostałem #!$%@? w głowie i założyłem, że to najrozsądniejsze. Może właśnie
Co mogłą brać ta dziewczyna? otóż dziś w autobusie dziewczyna (na oko 17 lat) stała obok mnie i nagle upadła na ziemie, ludzie od razu ją zaczęli podnosić i pytac czy trzeba dzwonic po karetkę a ona tak cicho i spokojnie z uśmiechem na twarzy mówi "nie, nie wszystko dobrze hehe" i zaczyna sie podśmiechiwać no ale wstała i stoi obok mnie i po chwili jej pytam "co ci sie stało że
od kilku lat substancja nie musi być wpisana na listę w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii by zostać uznana za narkotyk w świetle prawa


@merriweatherpostpavilion: Niezupełnie. To o czym mówisz to tzw "nowe substancje psychoaktywne" i ich wykaz też jest dostępny tam na wikipedii jak pisałem. Ale przedewszystkim te "dopalacze" nie są traktowane tak samo jak narkotyki, i sankcje prawne dotyczą głównie handlu, natomiast posiadanie nie jest niczym zagrożone, co najwyżej
  • Odpowiedz