@kakaowy_chlebicek: tak to fakt. Gdyby doszło do poważnych komplikacji to ze szpitala prywatnego przewożą do państwowej placówki.
Natomiast to nie oznacza bezpieczeństwa w szpitalu państwowym.
Przypadki nacinania krocza bez zgody, wymuszanie porodów bez znieczulenia, zostawianie rodzących na wiele godzin bez żadnej opieki czy pomocy, barbarzyński masaż szyjki macicy, poniżanie a i olewanie poważnych sytuacji to codzienność…
  • Odpowiedz
Miraski czekałem z tym wpisem do Soboty, byście mogli w dniu wolnym z rana obczaić ten materiał
To co tu się odwaliło, to przechodzi pojęcie, nie chce nawet tego komentować, bo jakikolwiek komentarz to bedzie natychmiastowy spoiler
Jezeli ktoś to juz ogladnął, to proszę, nie zdradzajcie szczegółów.
Istne mistrzostwo świata, film to 20 minut, ale warto.
-----
#takaprawda #zwiazki #rodzina #blackpill #c---------------a #heheszki
iterazwchodzejacalynabialo - Miraski czekałem z tym wpisem do Soboty, byście mogli w ...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: to jest ewidentna choroba psychiczna, psychopatka z potrzebą kłamania, której nie potrafi się oprzeć. Takie uzależnienie od kłamstw i robienia z siebie ofiary. Najpierw rodzice ją krzywdzą, potem p-----c domowa od męża, a jak to było za mało, to porwanie, przetrzymywanie itd. To jest ciekawe, że takie przypadki istnieją na świecie. Zastanawia mnie, skąd się to bierze. Czy to jakieś traumy z dzieciństwa, walka o akceptację czy uwagę rodziców,
  • Odpowiedz
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #zycie #kobiety #zwiazki #truestory #takaprawda
Oglądam profile moich byłych dziewczyn na fejsie itd a "trochę ich jest/bylo/dalej żyją w każdym razie, analizuje ich drogę od naszego związku czy "ciekawej znajomosci czy relacji długoterminowej" aż po ich "stan obecny" i mimo tak wielu kobiet jakie byly w moim życiu są dosłownie tylko 3 grupy/kategorie po latach (nie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jak nie eskalować kłotni?
kiedyś eskalowaliśmy kłótnie bo wypominalismy sobie jakies stare rzeczy, ale przestalismy, a teraz klocimy się czasem o pierdoły i ja uwazam, że no taki klotnie mozna zakonczyc po prostu albo zapytac czy zgoda? czasem tez kazdy ma swoje zdanie/nawyki i tyle, a rozowa zawsze uwaza, że sie trzeba przeprosic, zapytac za co i przegadac, czyli robic 4 okrazenie wokol klotni, która juz dawno powinna miec swoj finish w
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jak nie eskalować kłotni?

@razdwatrzy55: świetne pytanie, 20 lat mi i żonie zajęło wypracowanie sposobów na to. Co moge dziś powiedzieć
1. mów o sobie i swoich uczuciach a nie o partnerce, nawet w największych emocjach (nie: "jesteś głupia" "ranisz mnie", tylko "to co mówisz brzmi dla mnie głupio", "czuje sie zraniony")
2. skup się na rozwiązaniu, a nie na problemie. Jak można uniknąć sytuacji zapalnych, co poszło źle. Gdzie
  • Odpowiedz
@tomwick55: zyd tak bardzo zakrecil korba, ze nawet gowno by tym idiotkom wcisnal zamiast wartosciowego mezczyzny. Powtarzalem to wiele razy i powtorze jeszcze raz - kobiety sa najslabszym elementem systemu, sa podatnoscia, ktora zydzi wykorzystuja do niszczenia panstwa od srodka.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: xdd chlop co polecial samolotem do laski ktora go miala w dupie no de&:;I
Gosciu jak typiara wobec ciebie cos czuje to sama bedzie z siebie utrzymywac kontakt (oczywiscie wychodzac z zalozenia ze ty tak samo wychodzisz z inicjatywa a nie grasz meska ksiezniczke) jak tego nie robi to ma cie w dupie i tyle wez dorosnij bo walisz desperatem
  • Odpowiedz
@Quashtan: tak się przyczepię do fragmentu

Gdy wartości starszej, zaadaptowanej generacji (np. „bycie miłym wystarczy”, "nie pije", "nie bije")


Nigdy, powtarzam NIGDY takie wartości nie były wyznawane przez kobiety. To były wartości ojców którzy sprzedawali swoje córki, i szukali dla nich odpowiednich mężczyzn. Zadaniem ojca i braci było upilnowanie gówniary przed lokalnym badboyem paniczem albo przystojniakiem wieśniakiem co pije bije i jest niemiły. Po ślubie te zadanie spadało na męża.
  • Odpowiedz
@Quashtan: aa no od tej strony to mogę przyznać rację. Tylko że ostracyzm wymaga monolitycznego, na pewno nie wielokulturowego społeczeństwa, jasnych zasad itd. No i ostracyzm nie tylko słowny, nic dziwnego, że cudzołóstwo było karane chłostą, wypędzeniem albo kamieniowaniem. A przepisy przepisami a życie życiem. Kiedyś był zwyczaj, w wielu regionach, że po nocy poślubnej zabierano nowożeńcom prześcieradło i rozwieszano, żeby wszyscy mogli zobaczyć plamy krwi, że panna była "czysta".
  • Odpowiedz