✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam pewien problem – mianowicie, mimo że jestem dorosłą osobą, nadal mam lęk lub obrzydzenie wobec myszy. Obawiam się, że nagle wyskoczą mi przed oczy i wystraszą mnie, a może nawet przyczynią się do jakiejś groźnej choroby. Kiedyś często spacerowałem po polach, zwłaszcza późnym latem, gdy pszenica i rzepak były już skoszone, ponieważ wtedy myszy były tam liczne. Niestety, to nie pomogło mi przezwyciężyć mojego lęku.

Aktualnie mam w domu adoptowaną kotkę, którą ktoś mi podrzucił. Postanowiłem ją przygarnąć. Ma jedną wyjątkową cechę – jest niezwykle łowna i regularnie przynosi mi swoje “trofea” do domu, odkładając je pod drzwiami lub na balkonie. To trwa już prawie dwa lata… Nie zdziwię się, jeśli jeszcze kilka myszy upoluje, a ostatnią przyniesie do mieszkania dla sportu.

Ostatnio, gdy kotka była zamknięta w domu na noc, natknąłem się na głowę myszy w salonie, schodząc o trzeciej nad ranem do
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach