#przygodydantego


Hey dzieci jeśli chcecie
Zobaczyć poków las
Przed ekran dziś zapraszam was.
I wykop włączcie
Dzień zakończcie i usiądźcie
Zaczynamy dla Was nowy klechd

Dzień 9.

Ja pierdzielę, ludzie w tym regionie są #!$%@?. Gdybym wiedział to dawno bym się ruszył z domu i byłbym już bogaty. Wszyscy tu wszystko chyba rozdają za darmo. Tylko brać. Ledwo rano wyszliśmy z młodym z pokecentrum to spotkaliśmy jakąś kretynkę co nam dała za
  • Odpowiedz

#przygodydantego


Powracamy po przerwie.

Dzień 8.

Grubas przestał przychodzić po dwóch dniach. Z młodym umieramy z głodu, więc trzeba się ruszyć, ale ciężko, bo zakwasy wciąż jak #!$%@?. Niech no ja tylko dorwę tego gnoja, jeszcze wchodząc do salonu potknąłem się o stare trampki, zdecydowałem się wziąć je do plecaka. Jeśli będę musiał znów biegać to przynajmniej będę miał lepsze buty, ale o bym nie musiał. Młody chyba już nigdy nie wejdzie
DanteTooMayCry - ! #pokemon #pokemirko

#przygodydantego 

SPOILER

Powracamy p...

źródło: comment_Dmcs6iGw63ROVaamtlIRDnqwf8sx6mtj.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz

#przygodydantego


Dzień czwarty

Chciałem iść na wschód, ale ta kraina pełna jest debili. Jakiś wsiok znalazł ślady pokemonów i za nic nie chciał mi dać przejść, chociaż próbowałem się prześlizgnąć nie raz. Dałem za wygraną, nie będę się pruł z idiotami. Mądry ustępuje głupszemu. Poszedłem, więc na północ i spotkałem córkę tego jełopa co mi oddał za darmochę młodego. Fiu fiu. Co jak co, ale ta to mu się udała. Jakby ją
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@TrueSlav: Od początku grzecznie nie jest :D. I nie będzie. A i tak wszystko się dopiero rozkręca. Nie mniej :D, co znaczą zapowiedzi to tylko każdy może się domyślać. A jaka będzie rzeczywistość każdy będzie mógł się przekonać już w kolejnym odcinku.
  • Odpowiedz
#historie #reportaz

Był zabawny, bezwarunkowo pomocny i życzliwy. Miesiącami pracował na to, by zdobyć zaufanie niepełnosprawnej pani Agnieszki i jej partnera Rafała. Gdy osiągnął cel i stał się przyjacielem domu, przedstawił „okazje” do łatwego zarobku i namówił parę do zaciągnięcia wielu tzw. chwilówek. Pieniędzy nie oddał. Zamiast tego wymyślił, by pani Agnieszka żebrała na wózku. Mowa o oszuście o imieniu Jacek.
Swoją dramatyczną historię pani Agnieszka i pan Rafał z Poznania zdecydowali
  • Odpowiedz
W sumie jak już mi odwala to podzielę się taką przygodą. Jak miałam z 10 lat babcia mieszkała jeszcze w starym domu, był ogród i w ogóle. Pewnego wieczoru zimą poszłam sobie połazić po drzewach, bo to fajne zajęcie jest a i nie wymagające. No i niestety zaczepiłam kurtką o gałąź, zawisnęłam. Zaczęłam się dusić, próbowałam się uwolnić ale nie dało rady. Nie można przełknąć śliny, nie można oddychać. Twarz robi się
@tehSpirit: Też tak miałam. Poszłam z dziewczynami nad wodę i wlazłam za głęboko. Ktoś mnie za fraki wyciągnął. Nie miałam takiej jazdy, ale utopiłabym się to pewne.
  • Odpowiedz
Pamiętacie ta starą historię o jakiś dwóch programach które miały ze sobą grać w grę i wygrać i ktoś to włączył i potem zostawił na jakiś czas, a potem zapomniał. Przypomniał sobie po kilku latach włączył i okazało się programy przestały ze sobą walczyć bo uznały że to najlepsze rozwiązanie. Oczywiście było to szerzej opisane, ale nie pamiętam i chciałem sobie to przeczytać jeszcze raz.. ktoś kojarzy ?

#pcmasterrace #mity #historie #