Aktywne Wpisy
PiersKurczaka +154
Bardzo mi się podoba u japończyków, że jak jest np. jakaś nazwa chińska, to oni te znaczki czytają po swojemu, a nie po chińsku.
Tak jak taki prosty janusz, co na tortiję mówi tortilla. No bo jest l przecież, to czyta jak l. Tylko że u nas się takie coś wyśmiewa i o ty nieuku haha nie umiesz poprawnie debiluuuu.
A japońcy to mają w dupie i se czytają po swojemu i
Tak jak taki prosty janusz, co na tortiję mówi tortilla. No bo jest l przecież, to czyta jak l. Tylko że u nas się takie coś wyśmiewa i o ty nieuku haha nie umiesz poprawnie debiluuuu.
A japońcy to mają w dupie i se czytają po swojemu i
Krolik +5
Dlaczego monitory 4K są tanie jak barszcz i całkiem fajny IPS do programowania można wyrwać za 1500-3000 zł, ale 5K to wydatek 7-9 tys. a 6K to 20+ tys. zł? Dlaczego nikt nie robi dobrych monitorów 27"/5K i 32"/6K do programowania / pracy biurowej w normalnej cenie, kiedy to jest minimalna rozdzielczość zapewniająca ostrość tekstu? Wszystko co ma mniej niż 220 PPI to pikseloza / rozmazane krawędzie. #komputery #monitory #programowanie
#przygodydantego
Hey dzieci jeśli chcecie
Zobaczyć poków las
Przed ekran dziś zapraszam was.
I wykop włączcie
Dzień zakończcie i usiądźcie
Zaczynamy dla Was nowy klechd
Dzień 9.
Ja pierdzielę, ludzie w tym regionie są #!$%@?. Gdybym wiedział to dawno bym się ruszył z domu i byłbym już bogaty. Wszyscy tu wszystko chyba rozdają za darmo. Tylko brać. Ledwo rano wyszliśmy z młodym z pokecentrum to spotkaliśmy jakąś kretynkę co nam dała za darmo potiona. Coś tam #!$%@?ła o sklepie, ale za bardzo jej nie słuchałem. Cieszyłem ryja na darmochę i kombinowałem kto następny i co mi da za darmo. Oby tylko nie #!$%@?.
Debil od śladów odblokował drogę i teraz sam nie wiem gdzie iść. Na północy było tak przyjemnie..., ale to na wschód najpierw chciałem iść. Szkoda, że #!$%@? mapy nie mam. Próbowałem się dowiedzieć od miejscowych, ale te debile #!$%@?ły tylko coś od rzeczy jakby mnie szkolić chciały, jakbym #!$%@? nie był doświadczonym trenerem. A #!$%@? im w dupę, sam znajdę drogę. Poszedłem na północ.
Na północy
#!$%@? by to strzelił. Trzeba było iść na wschód. Obolały jestem cały i jeszcze muszę #!$%@?ć w tę i we w tę. Dotarłem do jakiegoś jeziora i nie ma gdzie iść dalej. Chciałem użyć Młodego, ale cholera za mały jest, a sam płynąć nie zamierzam. Jeszcze mnie nie #!$%@?ło. Przynajmniej wracając natknęliśmy się na jakiegoś pieseła albo coś w tym guście. Nie mam pojęcia co to. W Kanto było prościej. Dobre to czy nie, łapać czy nie? #!$%@?! Musze jakiś przewodnik obczaić po tym regionie. Póki co, złapałem. Może się do czegoś przyda, a jak nie to może być kolejny dobry obiad.
Złapany!
Pieseł
Wróciliśmy akurat, aby znów przenocować w centrum. Dobra laska pracuje, ale niezbyt ogarnięta. Spytała mnie czy ja bezdomny przypadkiem nie jestem, że tak co noc do centrum. A gdzie ja mam #!$%@? spać jak się kręcę w kółko tylko ciągle. Hmy. Spróbuje ją w nocy przelecieć.
Populacja pokemonów Dante zwiększa się.
Zigzagoon dołącza do drużyny.
W następnym odcinku
- Relacja z nocy.
- Pieseły, wszędzie pieseły!
- Pierwsza prawdziwa walka pokemon.