PRL był beznadziejne zarządzany administracjnie, choć nie. Równoważył mniej więcej inwestycje w państwie by obywatele mieli wszędzie pracę. Co też ułatwiło radzenie sobie z problemem braku mieszkań. Mały odsetek migracji. Brak gromadzenia się obywateli w jednym mieście.
Wolna Polska, nowy podział na Województwa i zaczęło się. Dla polityków najważniejsze są stolicę. To tam zyskuje się największą popularność lokalną i ogólnopolską. Więc na poziomie rządowym i samorządowym to dla
Albo jak na zachodzie. Niemcy na przykład. Gdzie inwestycje w infrastrukture nie tylko dla top 10 miast pod względem ludności, a właśnie dla tych mniejszych. Co doprowadziło, do "zmniejszenia odległości" i osiedlania się dalej niż