#anonimowemirkowyznania
Nie potrafię sie przyzwyczaic do pracy, popracuje góra 2 miesiące i mam ochote jebnac wszystko i wyjechać w Bieszczady. Nie wyobrażam sobie takiego życia praca-dom i tak ciągle. Odkąd pamiętam jak poszedlem do pracy pierwszy raz majac z 14 lat, stwierdziłem "k---a, nie chce tskiego życia" i 10 razy bardziej wolałem szkołę. Jeszcze mam cos takiego, ze wracając w piątek z roboty cały czas mysle o tym, ze "k---a
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Tak jest mirek, bo to nowoczesne niewolnictwo. Kto normalny by to zniósł. 5 dni w tygodniu po 8 godzin i dojazd, i łaskawie kilka dni w roku wolnego, o które czasem trzeba się siłować z pracodawcą?
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Nie potrafie odnalezc szczescia. Dawniej rozpaczalem nad swoim zyciem, ze tylko komputer i komputer. Bylem strasznie samotny, chcialem zyc jak inni. Miec dziewczyne, kumpli i normalne zycie. Nie wiem, moze za bardzo idealizowalem to wszystko? Zawsze uwazalem siebie za typ romantyka, chcialem miec dziewczyne zeby siedziec z nia wieczorami na stacji kolejowej wtuleni w siebie i obserwowac pociagi, no tego typu sprawy ogolnie. A jak juz ja znalazlem i
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Opportunist: omg, mam to samo! Druga połówka nie zastąpi znajomych. Do tego praca zdalna w której najlepiej dogaduję się z mieszkającym w Niemczech pięćdziesięciolatkiem. Zostaniesz mojom pszyjaciułkom? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Mineło z 12 lat od kiedy tego słuchałem.
Do tej pory pamiętam każdą zwrotkę tego utworu.
I cieszę się że stare czasy już nigdy nie wrócą ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#eminem
#feelsy
shaelix92 - Mineło z 12 lat od kiedy tego słuchałem.
Do tej pory pamiętam każdą zwro...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Dzisiaj rano dostałem informację, że odeszła jedna z dwóch najważniejszych osób w moim życiu. Chodzi o mojego dziadka, który poświęcił wnukom całe swoje serce, zawsze mogłem na niego liczyć, mieliśmy masę wspólnych tematów, zastępował mi mojego ojca. Czuję jakbym stracił kawałek samego siebie, nie zdążyłem temu człowiekowi nawet podziękować za wszystko co dla mnie zrobił. Nie wierzę w życie po śmierci, dołuje mnie to, że już go nigdy nie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

DestrukcyjnaLoszka: I tak fajnie że miałeś dziadka. Ja z dziadkami żadnego kontaktu nie miałam. Jeden alkoholik, babcia zmarła gdy miałam 4 latka. Drugi dziadek i babcia z innego miasta i w dzieciństwie jeździłam tam kilka razy z rodzicami, potem już nie, ale ogólnie to nie mam z nimi dobrych wspomnień i nigdy się mną nie interesowali, nic też od żadnych dziadków nigdy nie dostałam.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
ale mam feelsy, cała moja licbaza i gimbaza staje mi przed oczami w raz z milionem pytań jak to się stało że jestem tu gdzie jestem


#feelsy #nostalgia

a to za sprawą poniższej piosenki, którą odkryłam na nowo. Była to jedna z pierwszych gotyckich kapel od których zaczęła się moja gotycka przygoda.
hurtwish - ale mam feelsy, cała moja licbaza i gimbaza staje mi przed oczami w raz z ...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Nigdy nie znajde normalnej dziewczyny. Znajomych brak, na imprezy nie chodzę, bo przestałem pić i i tak tego nie lubiłem. Próbowałem w #tinder ale co z tego że par duzo, jak z większością nie dalo się nawet pisać normalnie. Finalnie spotkalem sie z 3 dziewczynami, jednak to nie bylo to czego szukam. Pasje mam, jednak sa one raczej "pojedyncze" i nie mam jak kogos przez nie poznać.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

AnalnyPasterz: No to zajebiste poszukiwania aż 3 próby. xD Tak po 13 możesz się zastanowić, czy nie popełniasz błędów gdzieś na etapie selekcji. Przy 30 już przynajmniej z kilkoma powinniście sobie wzajemnie odpowiadać. Trochę wysiłku i determinacji - zamiast płakać na mirko.

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
W marcu tego roku media w #uk obiegła wiadomość o śmierci prawie dwuletniej dziewczynki, którą matka zostawiła samą na 6 dni i poszła sobie świętować 18 urodziny. Dziecko zmarło z głodu.
O tu: Klik

Dziś gazety donoszą, że matka ma wyrok więzienia. A smutny jest dla mnie fragment o tym, że dziecko nie wzywało pomocy, bo była przyzwyczajona, że matka ją zostawia samą i nie ma sensu wzywać pomocy, bo
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@asique: smutne... moja dobra znajoma pracowała jako członkini adoption panel i opowiadałami historie dzieciaków. Serce się kraje, jak dziecko narkomanów rodzi się uzależnione i ma od razu syndrom odstawienia i lekarze muszą się głowić, czy podać noworodkowi heroinę, bo może nie przeżyć :/
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Cały czas na cos czekam, sam juz nie wiem na co. Dawniej byłem przygniebiony, bo nie mialem dziewczyny, brakowalo mi czulosci. Teraz mam, ale tak na prawde czuje ze bez niej by bylo to samo, nie czuje sie jakos przywiazany do niej, mimo ze jest bardzo w moim typie. Kolejny raz tak mam, nie potrafie sie zakochac :( Nie wiem wlasciwie po co zyje. Mam hobby, ktore lubie i
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dawniej byłem przygniebiony, bo nie mialem dziewczyny, brakowalo mi czulosci. Teraz mam, ale tak na prawde czuje ze bez niej by bylo to samo, nie czuje sie jakos przywiazany do niej, mimo ze jest bardzo w moim typie.


@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem kto wam wazony wmówił, że partner/ka jest receptą na szczęście
Jeśli nie potrafisz być szczęśliwy sam ze sobą to nie będziesz potrafił być szczęśliwy z drugą osobą.

Drugą sprawą
  • Odpowiedz
MglistaDziewczyna: Drogi OPie

Cały czas na cos czekam, sam juz nie wiem na co


Może czekasz na Godota he he ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak na poważnie to raczej znikąd Ci się to nie wzięło. Ogarnij sobie terapię. Może odkryjesz
  • Odpowiedz
Chciałabym mieć wykopana taka dziurę w ziemi,a w środku miejsce ze światłem(bo boje się ciemności), łóżkiem, fotelem do płakania i maskotkami z dzieciństwa żeby się tam chować, wtedy kiedy przeraże się tym wielkim i przytłaczającym światem. #feelsy
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czuje się okłamana, bo wmawiano mi, że:
-dzieciństwo to najlepsze czasy, pełne beztroski i zabawy, będziesz za nimi tęsknić.Nie tęsknie.
-dojrzewanie to wspaniały czas, poznajesz siebie i kształtujesz się jako osoba, poznasz przyjaciół na całe życie,będziesz za tym tęsknić.Nie tęsknie.
-wczesna młodość studnia, albo pierwsza praca to super czas, będziesz mogła się uniezależnić i dalej odkrywać siebie. Nie umiem w dorosłość, jest mi źle.
#feels #feelsy
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To uczucie, kiedy kogoś nienawidzisz z całego serca, brzydzisz się nim, życzysz mu jak najgorzej, nie szanuje, masz tej osoby dosyć


#feelsy
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Tak planowalem wyjsc z bagna, w jakim teraz sie znajduje. Wyprowadzic sie z domu, znaleźć pracę i jakos zaczac normalnie funkcjonować. Bylem tak pozytywnie nastawiony do tego wszystkiego, a jak przyszlo co do czego, zaprosili mnie na rozmowę, to przypomnialo mi sie dlaczego właściwie jestem s---------y ( ͡° ͜ʖ ͡°) ze stresu nie moglem spac cala noc, tak sie stresowalem tej rozmowy (byla online). Na samej rozmowie jakalem
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie udało mi sie życie zmarnowałem... uciekłem od pierwszej jedynej miłości, potem ożeniłem się bez miłości. Jedyna istota którą kocham - mój syn - wychowywał się w piekle mojego małżeństwa, tak jak ja wyrastałem w piekle małżeństwa moich rodziców a myśl, ze mój Sylwuniu będzie tak samo nieszczęśliwy jak ja łamie mi serce. Praca która była moim powołaniem okazała się udręką za grosze. Zabija mnie samotność którą sam sobie zgotowałem. Nikt i
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wegetujenawsi: Próbowałeś się gdzieś leczyć? Ja żałuję że do psychiatry poszedłem w ostatnim momencie gdzie byłem wrakiem człowieka. Po lekach jestem w stanie żyć, momentami być nawet szczęśliwym pomimo piętrzących się problemów.
  • Odpowiedz