#anonimowemirkowyznania
Niedawno zerwałem ze swoją narzeczoną i nie mogę przejść nad tym do porządku dziennym. Cały czas myślę nad tym jak się czuje, czy jej czegoś nie brakuje, jak bardzo cierpi. Od dłuższego czasu nie układało się najlepiej - zachowywała się zaborczo, ograniczała moje interakcje ze światem zewnętrznym, a lockdown spowodowany covidem tylko to pogłębił. Jest trochę aspołecznym typem osobowościowym, która woli samotności i nie ma przyjaciół, ja z kolei
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Mieliście toksyczny związek. Zobacz na siebie z boku, całkowicie bierzesz na siebie odpowiedzialność za drugiego człowieka! W dodatku z każdego jej toksycznego zachowania ją tłumaczysz. Ona nie lubi wychodzić, więc Ty także miałeś siedzieć w domu. Dziewczyna ma poważne problemy ze sobą i chciała cały czas Cię kontrolować, żebyś czasem jej nie zostawił. Była skupiona tylko na swoich emocjach, nie licząc się z tym co Ty czujesz i czego
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Dziwnie się tak czuję w świecie normikow xd Jakoś tak wyszło, że do końca szkoły średniej byłem wyrzutkiem z brakiem znajomych, kompleksami i fobia społeczna. O kontaktach z dziewczynami nie będę nawet mówił, bo ich nie było ( ͡° ͜ʖ ͡°) Potem się przeprowadziłem, teraz mam te 23 lata, jakos udało mi się wyjść z tego bagna emocjonalnego. Mam różowa, znajomych normikow, znajomych mojej różowej i dziwnie się
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Ludzie są beznadziejni. Nie wiedza czego chcą albo nie chcą zupełnie niczego. Zmotywowanie ich do czegokolwiek poza minimum prawie niemożliwe. Mam 27 lat i widzę po znajomych, że całe ich życie polega na tym, żeby odwalić 8h pracy, potem wrócić do domu i p--o,grill, rower, siłownia. Nie krytykuje aktywności, ale chodzi mi o zupełny brak jakichkolwiek ambicji. Nie ma w nich za grosz entuzjazmu i stawiania sobie jakiś nowych
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

abece: 1. A ty co wybitnego robisz? Skąd to poczucie wyższości?
2. Co cię to boli, że inni są szczęśliwi, żyjąc w ten sposób? Zajmij się sobą.
3. Zdajesz sobie sprawę, że nie każdy człowiek może/ma potrzebę opływania świata jachtem czy wspinania się na szczyt?

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
MiłosnyPstrong: Trzymam kciuki za powodzenie Twoich planów.

Mam 31 lat i mi się nic nie chce. Cokolwiek próbuje zrobi w swoim życiu ton wychodzi porażka. Rozumiem Twoich znajomych mimo że sama nie zachowuje się jak oni. Ale rozumiem poddanie się. Codzienna walka jest męcząca. Tobie życie wychodzi, realizujesz swoje plany. Postaw się w ich sytuacji. Też mieli plany i marzenia. Próby realizacji spowodowały twarde zderzenie że nic z tego nie wyjdzie.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Chciałbym kiedyś poznać jakas osobę, do której bym czuł więcej niż tylko chwilowy pociąg na imprezie po pijaku. I napiszecie mi pewnie "szukasz w złym miejscu to się nie dziw". Pewnie to prawda, tylko że ja na trzeźwo bez alkoholu jestem mega nudnym człowiekiem i nie potrafiłbym dostarczyć rozrywki dziewczynie :( Dziwię się że ludzie mnie gdzieś zapraszają, przecież ja na trzeźwo to nie wiem o czym mam gadać
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

**Chadpoalkoholu**: opisałeś moje życie opie xddd ach no ale to prawda, że to strasznie c-----e ( ͡° ʖ̯ ͡°) ja myślę, że po prostu to jest kwestia jakichś blokujących przekonań w głowie, które mogą wynikać z wychowania, doświadczeń życiowych, pewnie tez po prostu charakteru. To nie jest tak, że wszyscy dynamiczni ludzie mają mega ciekawe życie, po prostu mają umiejętność gadania dużo o niczym i skłonność
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Ahh pierwszy dzień na #antydepresanty i szczerze to nie czuję się lepiej (może więcej energii bo właśnie wstałem, ale to może być efekt placebo), strasznie suszy i czuję jakby mi po ciele chodziły mrówki co jakiś czas. Ale 119zł za 28 tabletek to jakiś żart (,). Ehh
#depresja #feelsy #kiciochpyta

Czego powinienem się spodziewać w pierwszych dniach?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GoroncoMi:

Ahh pierwszy dzień

Czego powinienem się spodziewać w pierwszych dniach?


Na pierwsze efekty to się czeka z kilkanaście dni. Oczywistość oczywista, zależy od samych prochów i delikwenta. Ten typ leków bierze się dość długo więc nie rezygnuj aby po
  • Odpowiedz
@GoroncoMi: to nie działa od razu tylko dopiero po około dwóch tygodniach albo miesiącu poczujesz różnice.Pierwsze dni brania są zawsze tragiczne i zwykle jest gorzej niż było
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jestem po rozstaniu z dziewczyną, która kochałem, z ktorą wiazalem nadzieje na przyszłość. Towarzyszy mi uczucie jakby zmarła. Po pracy mijalem park i kino, które często odwiedzalismy. Na pewno do siebie nie wrócimy i to definitywnie koniec. Próbowałem znaleźć kogos na tinderze, ale to nic nie daje. Chodząc z tymi dziewczynami przypomniałem sobie moje spacery z nią i czar pryska. Naprawdę przedziwne uczucie. Żyje sie tylko raz a ja
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: byku, nie Ty pierwszy i nie ostatni... jak jesteś świeżo po rozstaniu to najgorsze co zrobić to próbować od razu szukać lekarstwa w innej kobiecie ;) skup się na sobie, rozwijaj swoje pasje, zacznij trenować jakiś sport, czy pójść na siłownie. Na tinderze czujesz się jak w markecie, jest wielkie losowanie, czy #rozowypasek odpisze właśnie Tobie. Za pół roku, rok, spojrzysz na to z innej perspektywy. Sam
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Ja nie wiem jak to mozliwe, mam 2 braci pare lat starszych ode mnie, no i obydwaj wygladaja jak typowi #chad 190 cm wzrostu, bary szerokie jak s-------n mimo ze sa dość chudzi, tylko czasem troche pomachaja na silowni. Linia szczeki ostra, czasem mi opowiadaja o swoich przygodach z pannami, czesto same do nich lgna. Moze nie sa to opowiesci jak z wykopu, ze pale wyciaga i
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mus_tang: Kupa prawda, jeśli wygląda niedojrzale jak chłopczyk to żadna zaleta. Jak ma 40 lat i wygląda na 30 to fajna sprawa. W jego przypadku pewnie będzie tak, że wygląda na 15 latka, a później przeskoczy ten etap i będzie wyglądał jak zgredek. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
eh, tak chciałbym chodzić ze znajomymi do klubów i na imprezy, tylko że na trzeźwo jestem raczej niesmiałym gosciem i kazdy raczej mnie ma za nudziarza :( Jak mieszkalem jeszcze w innym miescie to było tak samo, na poczatku znajomosci nikt mnie nie zabierał nigdzie, a jak zaczeli mnie zabierac to po alko królowałem na parkiecie i byłem jajcarzem XD szkoda tylko ze na trzezwo jestem zamulaczem i ludzie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

tylko że na trzeźwo jestem raczej niesmiałym gosciem


@AnonimoweMirkoWyznania: uważaj. Bardzo łatwo poskładać sobie życie: a-----l + nieśmiałość = śmiałość + alkoholizm.

Dzisiejsza psychologa zna o wiele lepsze metody radzenia sobie z nieśmiałością.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: tez tak mam :D dalej z tym mam problem, ale ogolie juz sobie coraz lepiej radze bez alkoholu, mysle ze tu chodzi ogolnie o niesmialosc i taki charakter, trzeba po prostu wychodzic do ludzi wiecej xD Ale wiadomo ze po alkoholu lepiej idzie rozmowa, wiec moj sposob jest tylko picie piwa, walne sobie 3-4 piwka i mam fajna banie, ale siebie kontroluje i wiem ze nic nie o--------e co
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jestem nikim, nie mam dziewczyny, znajomych też nie, tylko jednego kolegę z którym ćpam. Nic nie potrafię, nie mam charakteru, boje się wszystkiego. Nie jestem jakiś ultra brzydki, dałbym sobie z 6/10, czasem dziewczyny same inicjowały kontakty, ale widząc jaki jestem po poznaniu mnie odchodziły. Nie chce mi się zawierać znajomości i ich utrzymywać. Jak mamy jakieś uroczystości w gronie rodzinnym, to też byle jak najszybciej zebrać się do
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli masz te 6/10(ale raczej mniej bo kazdy sobie troche podwyższa) i nie jesteś dynamiczny, to jesteś skończony. skup się teraz na tym co będzie się z tobą działo po szkole, bo wegetacja w pracy której nienawidzisz bez żadnej motywacji i wsparcia w postaci znajomych/dziewczyny to będzie piekło.
  • Odpowiedz
Żądamy wyjaśnień! Dlaczego doszło do defraudacji czasu?

Tak jak przez wzrost inflacji 100 zł dzisiaj nie ma takiej siły nabywczej jak jeszcze parę lat temu, tak samo rok trwa zdecydowanie krócej niż kiedyś. 365 dni dzisiaj to jak kwartał dekadę temu! Dlaczego i kto za tym stoi?
Patrzę na zdjęcia z początku maja 2019 roku i nie wierzę, że to już rok minął.

#czas #aferazdupy #feelsy
Endorfinek - Żądamy wyjaśnień! Dlaczego doszło do defraudacji czasu?

Tak jak przez...

źródło: comment_1589108006MebIosX0RR0rXennyqhUf4.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Post z kategorii #przemysleniazdupy #przegryw #roksa #feelsy #tfwnogf
Czytasz na własną odpowiedzialność.

Powiedzcie jak to jest być z różowym paskiem? I nie chodzi o żadne seksy tylko o takie życie na codzień. Do moich drzwi powoli puka 30lvl (a właściwie to nie puka, tylko n--------a taranem w drzwi niczym policja do domu pedofila o piątej nad ranem). Mam niby nie najgorszą
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem co się stało, do 16 roku życia wszystko było dobrze. Miałem pełno kolegów, koleżanek, miałem dziewczynę, byłem lubiany i aż chciało mi się żyć. Później zaczęło się robić coraz gorzej, nie chciało mi się wychodzić z domu, zamknąłem się w sobie. Straciłem dziewczynę, stare znajomości i zostało mi tylko paru kolegów. Nic w moim życiu się nie wydarzyło ważnego, po prostu z dnia na dzień zamknąłem się
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

UprzejmaPani: @aHmuX: Jesteś kolejna osoba, która mi to mówi, że mam jakąś tajemnicę. Pamiętam, że zawsze jak byłem mały bałem się z jakiegoś powodu swojego wujka, kiedyś nawet uciekłem z domu z jego powodu. Nie pamiętam jednak dlaczego, to możliwe że mógł mnie jakoś skrzywdzić, a ja po prostu o tym zapomniałem? Wydaje mi się, że takie rzeczy się raczej pamięta. Nie chciałbym też wysuwać jakichś oskarżeń w jego
  • Odpowiedz
  • 1
@BCRMockingbird o Panie, spędziłem w online z 4lata. Byłem w 3 klanach poznalem świetnych ludzi.

Najgorsze było pisanie podczas długich combosow. Pamiętam że nauczyliśmy się tam w ciul bugów z różnych map
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Ehh, jak tak sobie czasem myślę, to niby mam pracę, która nawet mnie cieszy, związek z różową, z którą też nam dobrze się układa. Jednak tęsknię strasznie za czasami, w których byłem dnem emocjonalnym. Był to czas gimnazjum, nie wiem, czy można nazwać to depresją, raczej nie ale czułem się bardzo źle. Byłem tak trochę na uboczu swojej ówczesnej klasy, razem z kilkoma chłopakami, z którymi się zakolegowałem. Fajnie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
K---a, ale bym chcial miec tak z 15 lat na początku 2000 roku. I tak wiem, że obecnie jest dużo lepiej niz było dawniej, ale czuję że nie pasuje do obecnego świata. Jebią mnie social media, nie mam praktycznie nigdzie konta, nie czuje tego całego jarania się lajkami, followersami i wszystkim. Nie rozumiem też dzisiejszej mody, ale nie przeszkadza mi ona jakoś bardzo. Laski mają n------e we łbie od
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania te 20 lat temu to byś się w necie nie miał jak pożalić. A jak chcesz się poczuć tak jak wtedy to sobie pomysł że zamiast dostępu do całego internetu z telefonu masz tylko telewizor który ma 5 kanałów na krzyż a z domu nie możesz wyjść bo pada. Akurat jest kwarantanna to możesz popróbować
A z tego rapu co tak lubisz to miałbyś tylko kilka kaset zamiast dostępu do
  • Odpowiedz
OP: @plushy: I co mi że świeżych kawałków obecnie, jak słucham praktycznie tylko muzyki z tamtych lat. Prawda jest taka, że najlepiej spędzam czas jak nie mam właśnie dostępu do internetu. Potrafię wtedy sobie znaleźć jakieś ciekawe zajęcie, więc raczej nie byłoby takiego problemu w kwarantanne, choćby książki.

Zaakceptował: marcel_pijak
  • Odpowiedz
#koronawirus #feelsy

Dziś nielegalnie pojechałem do dziadków na wieś. Sadziłem ziemniaki, dziadkowie już blisko 90tki i sami by tego oczywiście nie zrobili, a że niewiadomo co się będzie odjaniepawlać za parę miesięcy to te ziemniaki mogą nas uratować (przezorny zawsze... coś tam).
Zakazałem dziadkom podchodzenia do siebie także rozmowy na odległość kilku metrów, ja w maseczce i w rękawiczkach także mam nadzieję że ich nie zaraziłem.
Dziadek:
- chińczyki rozpylili, będzie
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Coś mnie podkusiło, żeby wejść na profile swoich byłych wszystkich, z którymi chciałem lub miałem coś wspólnego z dawnych czasów. Wszystkie wiodą szczęśliwe życie i znalazły sobie przystojnych chłopaków i poukładały sobie życie + ślub, dziecko. Bardzo to mną wstrząsnęło... nie życzę wam chłopaki z rocznika 93 tego, co teraz przeżywam w tym momencie... boli jak s-------n, mam zadrę w sercu #przegryw #feelsy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach