W końcu obejrzałem cały sezon #fallout. Ten serial jest bardzo dobry. Wszystko w nim fajnie gra. Scenografia, kostiumy, muzyka, postaci drugo i dalej planowe, fajne nawiązania do gier, cała fabuła, intryga vault-tec. No kurcze wszystko jest świetnie. Pomijam kilka takich głupot i uproszczeń fabularnych bo to chyba domena nowego kina żeby nie męczyć zbytnio widzą zmuszaniem do myślenia. Ale no do jasnej cholery, jak można tak marnie napisać główne postaci?! Jeszcze
@Chlopaki_z_dzialeczek: jestem przy oglądaniu gdzieś na etapie tej sceny z obrazka i mnie na razie tylko JEDNA rzecz #!$%@?ła. jak można nie móc wyjść z pancerza wspomaganego bez rdzenia fuzyjnego? NIKT mi nie wmówi że by to tak #!$%@? zaprojektowali że jak padnie akumulator to nie możesz jakoś awaryjnie się uwolnić. Reszta super. I mówię to jako prawilny fan który zaczynał od Fallout 1 w podstawówce.
@kodishu: Gówno, plastikowe CGI po kosztach, no może z drobnymi wyjątkami, oczywiście silne, niezależne kobiety, biali źli ciamajdowaci faceci, straszna papka poprawności politycznej, zazwyczaj w tego typu produkcjach fabuła przewidywalna i bez głębi, dla mnie 2/10. Ogólnie beka gdzie światem rządzi prawo dżungli, a kobiety ciągną za sznurki, zero realiów.
@miki4ever: Dla nowicjusza New Vegas. Jest on już z kanonu 3D Falloutów i nie odbijesz się tak jak od 1 i 2, które dla graczy z doskoku mogą okazać się strasznie toporne. New Vegas ma świetną fabułę i dobrze rozwiązane mechaniki RPG i nie jest skażony Bethesdową ręką
to jak wyjaśnili całkowity brak NCR w serialu


@realizta: w 2077, tym samym roku w którym zaczyna się F3 - co za przypadek - zostaje znukowana stolica NCR. Jakimś #!$%@? wszystkie niezależne stany rozpadają się bo nie ma stolicy i wszyscy wracają do barbarzyństwa xD

NV zaczyna się w 2281 czyli nigdy nie mógł mieć miejsca w takiej formie bo NCR nie istnieje a BoS w Lost Hills nie jest już