Wszystko

Wszystkie

Archiwum

czerwonykomuch
czerwonykomuch
  • 26
Wielu z was może zastanawiać się, dlaczego nie stać was na mieszkanie, pomimo że przecież pracujecie, a - jak to wam wbijali do głów - „pracą człowiek się bogaci”.

Może to wina zmiany mieszkań w aktywa inwestycyjne? Może nieograniczonej chciwości deweloperów i banków? Może dzikiego wolnego rynku i kapitalizmu? Może korupcji na najwyższych szczeblach władzy?

Wyspowiadajcie się z tych pomysłów.

Po
czerwonykomuch - Wielu z was może zastanawiać się, dlaczego nie stać was na mieszkani...

źródło: IMG_0823

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Filipterka25
Filipterka25
  • 6
@czerwonykomuch: Przyjmując, że zużywają dziennie 12 bułek to jest, czekaj pan, 12 razy 31 razy 0,95 złotego... razme 354 złote miesięcznie więcej na spożywkę (a zapewne mniej w------e na onkologa jak się najtańsze kajzerki zemszczą).
  • Odpowiedz
Stulejman_Beznadziejny
Stulejman_Beznadziejny
  • 0
Jak wyliczacie swoje oczekiwania wobec podwyżek w pracy? Będę miał niedługo rozmowę o podwyżkę i zacząłem się zastanawiać nad tym. Z jednej strony mamy sporą inflację, z drugiej szybko rośnie minimalna. Wiadomo, że fajnie byłoby po podwyżce być bogatszym niż przed i tak zacząłem sobie liczyć. Minimalna od stycznia urośnie o ponad 8,5%, inflacja za ten rok zamknie się w okolicach 6-7% zapewne. Chciałbym jednak się oddalać od minimalnej a nie być
  • 8
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
ShadyTalezz
ShadyTalezz
  • 9
@czerwonykomuch: musisz poczekać za 30 lat mówię ci byku to wina lewaków, za 30 lat zacznie się poprawiać zobaczysz, za mało psów jeszcze wyruchał

może ludzie zdychają z głodu ale za to ma hajs wysyłać izraelowi żeby zabijał dzieci w gazie i libanie i na latanie czarterami sobie cykać fotki z muskiem
  • Odpowiedz
MakiawelicznyAltruista
MakiawelicznyAltruista
  • 89
@Khaine: Tak jak mówisz. To właśnie cała istota naszego kochanego kraju. Pudrować wszystko tak długo jak się da. Utrzymać iluzję. Sztucznie podbijać wskaźniki, a to, że w bocznej rurze pęcznieje g---o, które wybuchnie i prawda wyjdzie na jaw to już j---ć to.
  • Odpowiedz
bombastick
bombastick
  • 167
Ale jak to tak, tak się fajnokremlaki spuszczały nad wizytą a zatoce.

Arabia Saudyjska jest zmęczona czekaniem, aż cena ropy powróci do nieoficjalnego celu wynoszącego 100 dol. za baryłkę. Saudowie nie chcą już tracić udziału w rynku i zamierzają zwiększyć produkcję, akceptując niższą cenę ropy. Dla Rosji oznacza to ogromny spadek dochodów w sytuacji, gdy wydatki wojenne w budżecie na 2025 r. mają wzrosnąć o kolejne 22 proc.


#ukraina #
bombastick - Ale jak to tak, tak się fajnokremlaki spuszczały nad wizytą a zatoce. Ar...

źródło: 000I5TUAGV4U1HFQ-C116-F4

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
ryszard-kulesza
ryszard-kulesza
  • 0
Mam wrażenie, że wielu ludzi urodzonych po czasach PRL myśli, że w PRL jak w ZSRR, nie było prywatnych przedsiębiorstw i każdy pracował w fabryce azbestu i tam pił i kradł.
Sam urodziłem się w 1992 ale jestem z wykształcenia historykiem, dlatego wiem, że prywaciarze istnieli przez cały okres PRL. W każdym sektorze gospodarki - rolnictwie(tutaj się wyróżnialiśmy na tle bloku wschodniego), usługach(taksówkarze przede wszystkim), przemysłu(PRL ustawowo zakazywał zatrudniania powyżej 15 pracowników
  • 9
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Rasteris
Rasteris
  • 2
@ryszard-kulesza: To nie takie proste. Prywaciarze byli mimo systemu, a nie jako element systemu. Zresztą część zawodów funkcjonowało w realiach średniowiecza. Tak, system cechowy. Trzeba było należeć do cechu, uzyskać dyplom mistrzowski.
A każdy prywaciarz mógł być w minutę zniszczony. Przychodziła kontrola i wpisywała domiar, tak z sufitu kwota. Mogli wpisać i 20 mln. Więcej niż obrót zakładu przez cały czas istnienia.
  • Odpowiedz
Rasteris
Rasteris
  • 4
@ryszard-kulesza: ale firmy polonijne to końcówka i dodatkowo potrzebne były dewizy. Chodziło o ściągnięcie dolarów, To było rozpaczliwe ratowanie umierającej gospodarki. Dewiz brakowało na całego, były takie rzeczy jak wsad dewizowy, firmy, które eksportowały mogły zatrzymać tylko część zarobionych dolarów, resztę wymieniano po bardzo niekorzystnym kursie. A jeszcze trzeba było spłacać kredyty. W bankrutujący kraj nikt nie chciał inwestować, liczono na sentymenty. I jeszcze rozliczenia barterowe.
  • Odpowiedz

Powiązane tagi