Wczoraj miałem 10 podejście do Pillars of Eternity, doszedłem do ruin i wróciłem do #baldursgate 2. Przechodziłem grę 3 razy i zawsze wybierałem dobrą drużynę i zawsze z Minscem, Jaheirą i Imoen. Nigdy nie miałem konfliktów, a wiem że takie są. Chciałbym stworzyć taką drużynę : mój wojak, Keldorn, Mazzy, Viconia, Aerie, Korgan lub Jan Jansen. Ukończył bym grę w takim zestawieniu czy to niemożliwe ?
#crpg
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Lisaros:

dobrego krasnoluda bym nie wywalił :


Inaczej się gryzą. Korgan na nią leci. xD
To mi się zawsze podobało, że Korgan powinien iść na noże z nią, czy z paladynem, ale jakiś tam szacunek do bitewnej wprawy powoduje, że
  • Odpowiedz
Nie grałem w Planescape Torment i mam pytanie, jest wogóle sens kupowania nowego Tormenta? W pierwszym tytule odpycha mnie trochę mroczny klimat, wolę lżejsze rozgrywki jak Baldurs Gate czy Neverwinter Nights. Niemniej jednak z tego co widzę Tides of Numenera zapowiada się bardzo ciekawie. Już kiedyś pisałem że nie mogę się zabrać za Pillars of Eternity bo zwyczajnie nię mogę się wciągnąć, obawiam się że z Tormentem może być podobnie. Co o
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@shiverr: @piotria: Zaczynam dopiero grać, ale już podoba mi się bardziej niż Tyranny, które było mdłe i nudziło się momentalnie. Na razie tylko liznąłem tej gry więc trudno powiedzieć, póki co nie podoba mi się tylko polityczna poprawność (jako facet gramy mulatem, który wygląda pedalsko). Spójrzcie na recenzje na metacritic, właściwie same pochwały.

A P:T nie trzeba znać żeby zagrać w ten tytuł bo to zupełnie inne gry,
  • Odpowiedz
Doczekaliśmy się! Dziś premiera Torment: Tides of Numenera. Mamy więc dla Was podwójną recenzję oraz garść porad na rozpoczęcie przygody. Nie żałujemy ostatnich czterech lat spędzonych na śledzeniu wieści od inXile. Torment nas nie zawiódł :)

Link: http://grimuar.pl/torment/recenzja-i-wrazenia-z-tides-of-numenera

Fragment wrażeń:

Torment:
D.....h - Doczekaliśmy się! Dziś premiera Torment: Tides of Numenera. Mamy więc dla W...

źródło: comment_CPKUh5xKZWgONAiwRUSBbMEGgdiPyeyQ.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki spod #dungeonsanddragons, małe pytanie.
Rzut ataku porównuje się z KP. Kiedy Atak>KP, to następuje trafienie i wykonuje się rzut na obrażenia. Dopóki im wyższe KP, tym lepiej - ma to sens.
A jak to jest we wcześniejszych edycjach D&D, kiedy im niższe KP, tym lepiej opancerzona jest postać? Jak porównać coraz mniejszą liczbę KP (nawet ujemną) z rzutem na atak?

#kiciochpyta #grybezpradu #dnd
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kink: Tak na szybko. Od 3 ed jest Basic Attack Bonus który zwiększa się z levelami i ułatwia Ci trafienie (mechanika tak jak opisałeś).
Wcześniej było Thac0 czyli To Hit Armor Class 0 i trzeba było porównywać jak się ma klasa pancerza postaci do tego 0.
Jeżeli wpiszesz w google Thac0 dnd to na pewno znajdzie dokładny opis mechaniki.
  • Odpowiedz
@Greg91kato: @wytrzzeszcz:
Ok. Znalazłem:
TraK0 determinuje zdolność trafienia w walce, natomiast KP - zdolność obrony. Obydwa współczynniki, im niższe, tym lepsze. A jak stwierdzić, czy nastąpiło trafienie? Proste. Wykonywany jest rzut kostką K20. Z drugiej strony odejmuje się od TraK0 atakującego Klasę Pancerza osoby atakowanej. Jeśli otrzymana na kostce K20 liczba jest równa bądź większa od poprzednio znalezionej różnicy, to nastąpiło trafienie. Jeśli zaś jest mniejsza - pudło.
  • Odpowiedz
@sejsmita: bardzo dobry tekst. Fajnie, że ktoś pochyla się nad tego typu produkcjami. Jesteś bohaterem, którego potrzebujemy, a na którego nie zasługujemy!

A teraz kluczowe pytanie - czy da się przejść tę grę bez walki?

( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Lisaros: Kurp ogrywa starocia, to ja będę ogrywał gnioty. ;]

czy da się przejść tę grę bez walki?


Wersję pierwszą pewnie by się dało. Wrogowie sami by się pozabijali na bugach i glitchach. Ale jak przystało na hack'n'slasha może być cieżko. Chociaż wielokrotnie walcząc z hordami przeciwników widziałem jak sami się wykańczają nawzajem, czarami czy innym AoF-ami.

Uczciwie powiem, że wielokrotnie miałem dość tej gry, ale mi przechodziło i w
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@sejsmita Te pierwsze Ultimy są względnie krótkie, świat jest mały (kwadrans od zdobycia statku opłynąłem glob z 20 razy), automapa zbędna, opcji niewiele.

A graficznie to mam problem raczej z nieudanymi początkami 3D. Jak zobaczyłem kiedyś pierwsze trójwymiarowe Monkey Island to prawie płakałem z żalu za bezsensem ewolucji. A tu? Ładna, symboliczna grafika. Nie wiem, co wy chcecie :P
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@sejsmita Bardzo zależy. Ultimy gram w oknie, nie przeszkadza. Chociaż jak włączam pełen ekran, to odczuwam naprawdę +10 do klimatu.
  • Odpowiedz
@tmkg: Co ci się w dodatkach nie podobało? ;c

Co sądzicie o nowych Pillarsach?

@Lisaros: Gdybym dostał takie pytanie zaraz po ograniu jedynki tuż po premierze to puściłbym całą wiązankę negatywów i tego jak jestem nieprzychylny sequelowi.

Ale potem, po roku patchowania i rebalansowania gry, a także premierze obu dodatków, postanowiłem dać jedynce kolejną szansę. I podstawka stała się w międzyczasie DUŻO przyjemniejsza, i przy okazji dodatki mnie kupiły, pokazując,
wielooczek - @tmkg: Co ci się w dodatkach nie podobało? ;c


 Co sądzicie o nowych ...

źródło: comment_dgKqm5lahFK0diNgqDeJ74qDJazGvxNo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@tmkg: Niestety, o ile rozgrywkę zdołali mocno poprawić po wielu patchach, nie poprawili rozczarowującej fabuły, która nie wykorzystała potencjału jaki posiadała. Wystarczy dodać, że najciekawszy wątek w całej grze zaczyna majaczyć na horyzoncie jakieś 2h przed końcem, a jego wyjaśnienie nagle zostaje ci rzucone w twarz 15min przed finałem. Tak zmarnowany potencjał, tak późno, tak mało (,)

Niemniej jednak lore Pillarsów było ciekawe, do wielu wyświechtanych w
  • Odpowiedz
Leonard Boyarsky - jedna z najważniejszych osób w branży komputerowych erpegów, zdradza wiele szczegółów dotyczących jego kariery i opowiada m.in. o Fallout 1, Fallout 2, Arcanum, Vampire the Masquarade Bloodlines i kilku innych grach. Warto posłuchać (od ok. 35 min.).

#gry #rpg #crpg #arcanum #vtmb #fallout
Bethesda_sucks - Leonard Boyarsky - jedna z najważniejszych osób w branży komputerowy...
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bethesda_sucks: Czytałem to kiedyś, coś mi w każdym razie świta. Atmosfera na pewno zmienia wiele, z tym że jej głównym wymogiem prawdopodobnie jest właśnie mała ilość osób. Im więcej tym gorzej, jakiś tam złoty środek pewnie jest, ale do przejrzystości musi być ograniczona ilość połączeń. Tak to widzę. Z drugiej strony dałoby się to chyba obejść czasem/pieniądzem, ale to są wartości nadrzędne i bezdyskusyjne. :)

części dlatego, że aktualnie grafika
  • Odpowiedz
Atmosfera na pewno zmienia wiele, z tym że jej głównym wymogiem prawdopodobnie jest właśnie mała ilość osób. Im więcej tym gorzej, jakiś tam złoty środek pewnie jest, ale do przejrzystości musi być ograniczona ilość połączeń.


@sejsmita: No to na pewno. Nad Arcanum pracowało w sumie 12 osób (sic!), jak na grę na taką skalę wydaje się to niemożliwe.To też pokazuje ich efektywność i świetną współpracę i zrozumienie. Mam nadzieję, że
  • Odpowiedz
@Lisaros: myśle, że większosć ludzi o tym doskonale wie a są pewnie tacy co zagrają a nawet o poprzedniej części nigdy nie słyszeli bo są za młodzi lubi ich to ominęło i dla nich to żadna różnica.
  • Odpowiedz
@SpaceMonkey: gra jest uznawana za jeden z najlepszych crpg wszechczasów, z fantastyczną fabułą, która dzieje się w bardzo nietypowym świecie, gdzie mamy wpływ na losy wielu osób, z którymi spotykamy się po drodze i które to nasze decyzje rzutują na naszą postać. Ponadto nie możemy umrzeć, zatem gra nie karci nas, tak jak to często robią starsze produkcje ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dialogi stoją na najwyższym
  • Odpowiedz
Powiem Wam, mirki, że Dungeon Lords nie jest taki zły, jak wydaje się przez pierwsze kilka godzin. Jeśli pominąć debilną eksplorację, która generalnie nie ma sensu; debilne i czasochłonne, bezsensowne i nieproduktywne łażenie w te i wewte; bliską zeru liczbę questów pobocznych... no w każdym razie jak zabrać się za główne questy i grindowanie, to nawet trochę wciąga. Żaden to klasyk i pewnie nikt o tej grze nie wspomni na żadnej liście
s.....a - Powiem Wam, mirki, że Dungeon Lords nie jest taki zły, jak wydaje się przez...

źródło: comment_BSHeu06e9RMhpByl0Bkw6AcK47BWydME.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RedBulik: Potrafię sobie coś wyobrazić, że ta gra może coś zyskać w co-opie. Pewnie latanie po pustym świecie i koszenie hord potworków nabiera sens. Chociaż z 12-poziomowym czarem Kataklizm grind sprowadza się do pojedynczego kliknięcia. ;]
  • Odpowiedz