Dobry wieczór,
dziś psychicznie źle. Jakoś sobie radzę. Może minie jakoś szybko i bezboleśnie. Mam nadzieję, że jutrzejsze leżenie w łóżku jakoś mi pomoże. Bywało gorzej, ale bywało też lepiej. Zapotrzebowanie na sen skoczyło do kilkunastu godzin, a nie sześciu. Myśli są bardziej splątane i cięższe niż dotychczas. Nie mam siły wyjść nawet zapalić czy podnieść się z łóżka.
Spokojnie, to normalne dla mnie. Tak
![smuteczek2000s - #atencyjnysmuteczek (tag można blokować - mój tag)
Dobry wieczór,
d...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1662915873GXhatqwzJS4DQktiOSASjV,w400.jpg)
źródło: comment_1662915873GXhatqwzJS4DQktiOSASjV.jpg
Pobierz
Któryś dzień depresji. Dziś wstawałam z łóżka od 8 do 13. Płakałam sobie na zmianę z leżeniem z zamkniętymi oczami. Nie mam siły funkcjonować, ale jakoś sobie radzę. Myślę, że już coraz bliżej totalnego dołu, po którym nastąpi skok w górę w stronę manii.
Teraz każdy dzień to taka walka, ale jakoś sobie poradzę. Mniej tu piszę, bo nie mam siły póki co.
Idę do
źródło: comment_1662983354jLVMDVkiZGOPFV0C1dGug9.jpg
Pobierzźródło: comment_1662985322fnjW6wT1yEeU7QLmd0JZ6Y.jpg
Pobierz